Zobacz 11 odpowiedzi na pytanie: Dlaczego mój mały szczeniak (7tygodni)owczarek prez całą noc skomli czy coś mu jest?Szczeniak powinien mieć 8 tyg, 2 x być zaszczepiony a właściciel ma ci przedstawić dokumenty że pies jest rasowy - a wiec szczeniak ma mieć tatuaż w uchu bądź pachwinie, metrykę z wpisanymi danymi, powinnaś zarządać umowy kupna - sprzedaży, oglądnąć rodowód matki gdzie ma byc wpis na jakiej podstawie suka jest hodowlana oraz odbiór miotu, przeczytać protokół przeglądu miotu. Może się pomyliłaś, bo szczeniaki sie rezerwuje nawet przed urodzeniem i wpłaca się zadatek, natomiast moment wydania nie ma prawa byc wcześniej niż w terminie minimum 7 tyg - i jest to obwarowane regulaminem hodowli psów. Dobry hodowca nie wyda szczeniaka przed ukończeniem 8 tyg a nawet później żeby wydać szczeniaka po kwarantannie, z socjalizacją, i gwarancją że oddaje szczeniaka przystosowanego do podjęcia samodzielnego życia. A to następuje około 8-10 tyg. No oczywiście bardzo prawdopodobne że mamy do czynienia z jakimś producentem , ale nie łudź się że to będzie pies rasowy, co najwyżej potomek psów zdyskwalifikowanych z hodowli , marnie odchowanych lub po prostu - owoc niechciany, mamusia może przypomina "husky" -( Nie patrz "po ile" tylko patrz za co płacisz - a tu jest bardzo głębokie drugie dno, często różnica sięga A0000 złotych . Koszty zaniedbań odchowu, brak weryfikacji w zakresei zdrowia, anatomii, psychiki rodziców, brak kontroli, brak rasy odbija się bardzo szybko głęboką czkawką w porfelu. Huskych do adopcji jest MULTUM - wejdź na jakąkolwiek wyszukiwarkę wpisz "szpice do adopcji" "husky adopcje" a zobaczysz tylko wierzchołek góry lodowej . A wystarczy zwykla wycieczka do najbliższego schroniska dla psów - znajdziesz minimum kilkanaście psów które mialy być"husky" ... często nie przypominają rasy, no ale jako szczeniaczki były "husky okazja tylko 500 zł !!! " - Teraz gniją w schroniskach, gdzieś przy budach wiejskich -( Jest to podobne do tego jak dzieci łapią wszystko w zasięgu wzroku i wsadzają to do buzi. Z jednej strony, gdy szczeniętom wyrzynają się pierwsze zęby, muszą one gryźć, aby zmniejszyć ból i wzmocnić zęby. Jeśli szczeniak jest wyjątkowo aktywny lub nie otrzymuje wystarczająco dużo uwagi, może też gryźć, aby się nie nudzić.
Szczeniaki rosną bardzo szybko. Pieski małych ras osiągają docelową wielkość dość wcześnie, bo w wieku ok. 7-8 miesięcy. Osobniki dużych i wielkich ras dojrzewają nieco dłużej, ale przyrost masy ciała jest u nich bardzo dobrze widoczny. I tak jak jednego dnia trzymamy na kolanach malutką kuleczkę, tak po paru tygodniach tę wielkość będzie już miała jedynie sama głowa naszego pupila. Można więc powiedzieć, że rosną jak na drożdżach! Zbilansowana karma W przypadku szczeniąt kluczową sprawą warunkującą właściwy rozwój jest odpowiednio zbilansowana karma. Młode psy mają większe zapotrzebowanie na związki mineralne w porównaniu z osobnikami dorosłymi. Właściwe określenie kaloryczności posiłków pozwala uniknąć nadwagi i problemów zdrowotnych, które są jej następstwem. Psy małych ras rosną dość proporcjonalnie. Przyrost ciała u psów dużych ras może już wyglądać dość komicznie. Wszystko to za sprawą wzmożonego rozwoju układu kostnego w pierwszych miesiącach życia szczeniaka. Obserwujemy wtedy, że nasz pupil ma wyjątkowo długie łapy i chude ciało z małą głową. Karma dla szczeniąt w tym okresie życia powinna być wysokoenergetyczna. Ponadto musi mieć dodatek wapnia i fosforu, chondroityny i glukozaminy, które wspomagają rozwój kośćca. Na szczęście koło ósmego miesiąca zaczyna się przyrost masy mięśniowej i nasz psiak zaczyna nabierać normalnych proporcji. Proces ten może trwać nawet dwa lata. Wówczas należy serwować już pieskowi mniej kalorii, za to karma powinna zawierać dużo wysokosprawnych białek. John Dog poleca:W przypadku dużych piesków bardzo ważne jest, aby utrzymać w ich diecie odpowiednią dawkę minerałów. W przypadku zbilansowanej karmy nie podajemy już dodatkowo suplementów wapniowych, gdyż przedawkowanie tego pierwiastka może prowadzić do rozwoju chorób kośćca i opóźnienia wzrostu kości na długość. W drugą stronę niedobór powoduje odwapnienie kości i podatność na złamania. Co ciekawe, pies przyswaja tyle wapnia, ile zostaje mu podane w posiłkach. Dlatego tak ważne jest, aby nie przekroczyć odpowiednich dawek. Najwygodniej więc zaufać zbilansowanym karmom, a jeżeli decydujemy się na gotowanie posiłków dla pupila, to ilość suplementów należy koniecznie uzgodnić z weterynarzem.Czy pies tęskni tak jak człowiek? Do tej pory nie istnieją żadne kompleksowe i jednoznaczne badania, które wskazywałyby na to, w jaki sposób psy pojmują tęsknotę. Z naukowego punktu widzenia trudno stwierdzić, czy pies rzeczywiście tęskni za swoim właścicielem w takim rozumieniu słowa, jak pojmują je ludzie.
zapytał(a) o 22:17 Co zrobić gdy szczeniak tęskni, piszczy, trzęsie się? Dzisiaj przywiozłam do domu małego szczeniaczka rasy york. Ma 1,5 miesiąca. Cały czas tęskni, piszczy, trzęsie się. Wiem że to normalne bo musi się przestawić, ale czy jest jakiś sposób, żeby trochę mniej tęsknił, można coś zrobić? Teraz zasnął więc mam trochę spokoju, ale wcześniej cały czas się z nim bawiłam i nosiłam na rękach. Proszę o pomoc. To pytanie ma już najlepszą odpowiedź, jeśli znasz lepszą możesz ją dodać 1 ocena Najlepsza odp: 100% Odpowiedzi rufusor odpowiedział(a) o 21:32 Musisz do niego dużo mówić na głos głaskać przekonać go do siebie:P Spacerować:P nich poznaj swiat Teraz poświęcaj mu [CENZURA]ście duzo czasu :) Zachęcaj go do zabawy ! :D Ale nie dawaj dużo smakołyków bo z tego stresu może dostać rozstroju żołądka ;/ trzeba go często głaskać przytulać i podawać mu przysmaki przejdź się z nim niech zapozna teren. w domu daj mu swobody i nie ruszaj go przez 1-2 godziny przytulaj go i spij z nim , poswiecaj mu duzo uwagi , jak cie pokocha tak jak matke to przestanie tesknic za prawdziwa , baw sie z nim i DUZOOO przytulaj . nos na rekach rob wszystko zeby czul sie kochany . To jest normalna reakcja szczeniaka na nowe ma dużo uwagi i się trzęsie przykryj go kocykiem żeby był mu ciepło. Wtedy napewno zaśnie. Jak ja przynioslam mojego do domu to na poczatku bylo tak samo. Duzo sie z nim bawilam i poswiecalam mu duzo uwaga. Nastepnego dnia juz bylo o wiele wiele lepiej. Tylko ze ja z moim mialam kontakt od samego urodzania i to codziennie :D mój pies też piszczal ale mu przeszło bo poświęcałam mu dużo czasu i zaczął się przyzwyczajać w nocy się to jej zdarzało to wzięłma ją do łóżka i spała całą noc ze mną przyzwyczaiła sięz czasem jej przejdzie spróbuj aby poczuł się jak w dawnym domu poświęć troche dla niego czasu nic nie zrobisz sam musi sie przyzwyczaic GDY SZCZENIĘ STĘSKNIONE Gdy szczenię popiskuję i jest niespokojne,prawdopodobnie tęskni z je uspokoić wkładając mu do koszyka owiniętą w ręcznik butelkę z ciepłą wodą oraz... tykający budzik. ;-) Mam nadzieję,że pomogłam :-) blocked odpowiedział(a) o 22:30 Jeżeli ciebie rozdzielonoby od matki i rodzeństwa to niekawe cvzy byś nie płakała :'( to normalka ze piszczy staraj sie mu dac duzo milosci a napewno sie przyzwyczai poświęć mu dużo mu gestem że będzie dobrze ;) wiem jak to jest bo sama mam yorka poświęcaj mu uwagę i nie zostawiaj go samego w nocy będzie piszczał jak co idź tam tylko 2 razy nie więcej blocked odpowiedział(a) o 10:52 udawaj że ci smutno pies jest przyjacielski posłucha cię Agi4444 odpowiedział(a) o 21:36 idz do niego pogłaszcz go potrzebuje teraz dóża czułości po paru dniach powinien przestać Niki :-) odpowiedział(a) o 12:58 Teraz poświęć mu dużo uwagi, ale nie przesadnie bo potem nigdy nie bd chciał zostać sam w domu. Jeśli ma swoje legowisko to dokup mu termofor żeby było m u cieplej i czuł się jak prze matce(przy mojej suni podziałało) Próbuj zajmować go zabawą, rzucaj mu różne zabawki i wgl. Po ok. tygodniu się przyzwyczai, to normalne że piesek piszczy itp. po prostu tęskni za domem. Myślę,że pomogłam i liczę na naj;3:-) Źle zrobiłaś, bo kupiłaś takiego szczura. ktogus odpowiedział(a) o 17:22 Możesz dać mu coś o zapachu starego domu, a jeśli nie masz połóż obok niego termofor i postaw tykający zegarek. Będzie mu się wydawało że to mama i rodzeństwo To normalne, bo jest trochę za mały żeby oddzielać go od matki. Musisz mu poświęcać bardzo dużo uwagi, a jeśli nie chcesz to połóż go w cichym i wygodny miejscu i głaszcz go do tond aż zaśnie a potem wyjdź bezszelestnie. blocked odpowiedział(a) o 14:27 spędzaj z nim duzo czasu , baw sie z nim NeIIy odpowiedział(a) o 11:27 Mój piesek gdy go przywiozłam do domu nie chciał zasnąć i ciągle piszczał. Dałam mu wtedy pluszaka psa. Wtulił się w niego i zasnął ;) ja mam Yorka i jak tęskni i piszczy i trzęsie się to cały czas mu daje jedzenie i picie a jak tęskni to się z nim bawię a jak się trzęsie to daje mu ubranko to mu zawsze pomaga pozrowienia dla małego :D Maja (: odpowiedział(a) o 07:54 Trzeba poczekać na razie z zabawami z psem i lepiej nie narzucać się na niego. Potrzebuje jak na razie prywatności. Sam podejdzie gdy będzie godowy, wiem, bo było tak z moim psem. Dobrze by było gdyby miał np. zabawkę ze swojego dawnego mieszkania. Mój piesek ma kocyk leży na nim wieczorem. Przytul jego lub ją,pobaw się i pogłaszcz musisz dać mu troche czasu ale poświęcaj mu dużo czasu nie mozesz go nosic i piescic saly czas bo nie przestanie :) Anka060 odpowiedział(a) o 12:54 Jak przywiozłam mojego pieska do domu też się tak zachowywała więc dałam jej wielkiego misia którego traktuje jak matkę aż do dziś a ma 3 lata sśę jego łapkę jak mleko matki daj mu jakiegoś pluszaka dużego którego mógłby wziąć za Matkę :D Po prostu boi się nie zna otoczenia nie dotykaj szczeniaka bo tylko nasilasz to zachowanie zostaw go w spokoju na następny dzień śadnij koło niego może na następny dzień przyjdzie do ciebie jak przyjdzie pogłaszcz go daj karmę baw się z nim:) masz go od niedawna po prostu musi się do was przyzwyczaić Według mnie, powinnaś zostawić go w spokoju, ponieważ musi zapoznać się z nowym otoczeniem, a potem gdy się z nim oswoi, możesz się nim zajmować , bo noszenie go i zabawa, to jest dla niego dodatkowy stres :) Czytam książki więc sporo wiem na ten temat ;) to normalne w nowym otoczeniu. Spędzaj z nim dużo czasu, opiekuj się. Jeśli w poprzednim domu było coś/ktoś za czym tęskni, spróbuj to czymś zastąpić tak aby chociaż w małym stopniu zmniejszyć jego tęsknotę. blocked odpowiedział(a) o 14:03 nagraj swój głos i puszczaj sa jeszcze chyba takie miski że kiedy pies podchcodz i twój ngrana wiadomoośc sie odtwarza odpowiedział(a) o 12:33 Poświęć mu więcej uwagi,pobaw się z nim, porzucaj jakieś zabawki,wyprowadź na spacer. ;P to znaczy ze to nie york tylko chiuaua:) to normalne ale tak dawaj mu smakolyki z rekibaw się z nimprzytulaj go kup mu termofor i włuż go do legowiska aby się dobrze czuł tylko nie przesać z czułością bo będzie żle Opiekuj sie nim bardzo żeby sie do ciebie przyzwycził u nie tesknił przytulaj go baw sie z nim żeby on nie czuł sie sam ;) Poświęcaj mu jak najwięcej czasu. On musi poczuć że jesteś jego właścicielką ;) Yorki się trzesą to normalne .. Może nw okaż mu więcej czułości. Jeśli masz zegar na baterie który tyka to mu daj do legowiska też tak zrobiłam on wtedy myśli że bije serce jego mamy Kate54 odpowiedział(a) o 20:28 przytul pogłaszcz obdarz miłością poświęć troche czasu ale nie za dużo poproś kogoś żeby przychodził czasami ze swoim psem Głaskaj go. Na początku może piszczeć musi się przyzwyczaić. Później się przywiąże i zapomni o tym. :) Też mam psiunię tej samej rasy i gdy go przywiozłam do domu zachowywał się tak samo po jakimś tygodniu samo przeszło madr123 odpowiedział(a) o 19:50 musisz go przytulić i spędzać z nim dużo czsu bo musi poczuć o ciebie miłość Jukuniku odpowiedział(a) o 14:05 Tęskni za mamą a ty co byś zrobił/a jak by cie teraz od rodziny zabrali obcy ludzie? Spędzaj z nim dużo czasu Jeśli masz jakąś możliwość to wybierz się do hodowcy i poproś o jakiś kocyk czy coś żeby miał swojski zapach Uważasz, że znasz lepszą odpowiedź? lub
Bardzo młode szczenięta muszą spożywać wysokiej jakości karmę dla szczeniąt około 3 do 4 razy dziennie. Częstotliwość karmienia szczeniąt spada do 3 razy dziennie w wieku około 3 do 6 miesięcy i 2 razy dziennie w wieku około 6 do 12 miesięcy. Ile powinienem karmić moje […] Być może nie wiedziałeś, że psy muszą spędzić więcej czasu z matką niż nam się wydaje. Ma to na celu zdobycie umiejętności społecznych, z których wiele uczy się przez chciwość człowieka szkodzi naturze, a co za tym idzie także zwierzętom. Na przykład w przypadku szczeniąt często zdarza się, że oddziela się je od matki przed zalecanym czasem. Oprócz powodowania wielkich szkód emocjonalnych może to wywoływać nieprzyjemne zachowania u zwierzęcia, zarówno w okresie szczenięcym jak i podczas technika znana, jako imprinting, która opiera się na uspołecznieniu zwierzęcia od urodzenia, szczególnie w otoczeniu jego rodziny. Podobnie jak ludzie psy już jako szczenięta uczą się zachowań, których będą używać, aby ukształtować swoją część tego procesu obejmuje tygodnie od drugiego do siódmego, kiedy to szczeniak zaczyna odkrywać świat, rozumieć, skąd pochodzi i kim jest jego rodzina. Ten proces jest niezwykle ważny, ponieważ jego osobowość i zachowanie od niego zależą. Zobaczmy zatem, jak długo szczeniak powinien przebywać z długo szczeniak powinien przebywać z matką?Szczenięta muszą zakończyć okres imprintingu i karmienia, aby były w pełni zrównoważone. Chociaż proces imprintingu można zakończyć po siedmiu tygodniach, proces karmienia piersią nie kończy się przed upływem co najmniej dziewięciu tygodni. To, że jeden z procesów się skończył nie oznacza, że następny powinien zostać zakończony przed czasem, ponieważ oba są pomimo tego, że dziewięć tygodni to odpowiedni czas na odstawienie od piersi, nie oznacza to, że nie może nastąpić później. To, czego nigdy nie powinno się robić, to zakończyć go wcześnie. Wielu specjalistów zaleca, aby zamiast dziewięciu tygodni poczekać do dwunastu. Dlaczego?Mówi się, że po pierwszych dziewięciu tygodniach matki szczeniąt zaczynają traktować je surowiej. Noszą je w zębach, a nawet kąsają, aby nauczyć ich szeregu zasad i „manier”, które będą im służyć w dorosłym szczeniak przebywa z matką, tym lepsze będzie jego zachowanie i stan separacjiJeśli szczeniak zostanie przedwcześnie oddzielony od matki, może to mieć różne konsekwencje. Oto niektóre z nich: Strachliwość i niepewność. Przedwczesne oddzielenie szczeniaka od matki i znajomego otoczenia może prowadzić do poczucie niepewności i tego, że szczeniak nie będzie wiedział zbyt dobrze, gdzie iść lub co robić. Spowoduje to, że nie będzie szczęśliwym zwierzęciem i prawdopodobnie nie da szczęścia również Tobie, jako właścicielowi. Nie będzie umiał nawiązywać relacji. Wiemy już, że socjalizacja jest bardzo ważna. Jeśli nie trwa ona przez określony czas najprawdopodobniej zwierzę będzie miało problemy w relacjach z innymi ludźmi i zwierzętami. Będzie nieufny i agresywny. Będą to konsekwencje poczucia niepewności. Powiedzmy, że zawsze będzie z gotowy do ataku na wypadek, gdyby coś się pojawiło, co mu się nie spodoba. Kolejna oznaka nieszczęścia. Jeśli jednak pozostawimy go z matką tyle, ile tego potrzebuje przyniesie to następujące korzyści: Nauczą się dyscypliny. Psie matki uczą swoje szczeniaki tego, co jest dobre, a co złe używając kąsania. Coś, czego Ty nie będziesz musiał go uczyć. Będą wiedzieć, gdzie są granice. Jeśli stają się uciążliwe podczas zabawy lub walczą między sobą matka pokazuje im, że jest czas na wszystko. Uczą się nie robić krzywdy podczas zabawy. Podczas zabawy z braćmi nauczą się, jak się bawić, aby nikogo nie skrzywdzić. Jeśli pies mocno ugryzie jednego z braci zareaguje on skomleniem, a „agresor” zrozumie, co się stało i powinien być bardziej łagodny. Poznają siłę uczucia. W tym czasie matka zajmuje się nimi, liże, bawi się i sprawia, że czują się kochani i ważni. To sprawi, że wzrośnie w nich miłość i ich zdolność do miłości. Krótko mówiąc, bądź cierpliwy i nie adoptuj żadnego zwierzęcia, które nie przebywało wystarczająco długo z może Cię zainteresować ... Jak długo 8-tygodniowy szczeniak powinien spać w nocy? W ciągu najbliższych kilku tygodni będziesz chciał, aby Twój szczeniak był czysty i suchy w domu. Trening nocnikowy Twojego 8-tygodniowego szczeniaka Labradora może rozpocząć się już pierwszego dnia. Ale ważne jest, abyś był świadomy jego ograniczeń. Wszyscy uwielbiają małe kociaki. To nawet udowodnione naukowo, że ludziom nie bez powodu podobają się te małe cudeńka – wzbudzają w człowieku instynkt opiekuńczości. z tego powodu często stosuje się praktykę przedwczesnego zabierania małych kociąt od matki. To wielki błąd! Takie postępowanie może mieć negatywny wpływ na psychikę kota oraz na jego przyszły charakter i zachowanie! Chcesz wiedzieć, kiedy zabrać kocięta od matki? Przeczytaj ten tekst. Małe kotki mają o wiele większą szansę na dom niż starsze. Przyszli opiekunowie, decydując się na adopcję, często szukają jak najmłodszych kociąt. Czasami nawet naciskają, aby czym prędzej odebrać upatrzonego malucha. Nie zdają sobie sprawy, jak bardzo mogą tym pośpiechem skrzywdzić zwierzę. Kiedy zabrać kocięta od matki? Kiedy zabrać kocięta od matki? Jeśli myślisz, że im wcześniej zabierzesz malucha z gniazda, tym większy będziesz miał wpływ na jego wychowanie i uda ci się dzięki temu zbudować z nim silną więź – bardzo się mylisz. W rzeczywistości jest wręcz odwrotnie. Nikt nie jest małemu kotkowi potrzebny bardziej na początku życia niż jego matka i rodzeństwo. Ponieważ kot to kot, a nie człowiek, potrzebuje kociego nauczyciela. Przynajmniej przez 8 pierwszych tygodni życia. Tak, to minimum czasu, które powinniśmy pozwolić spędzić kociej rodzince razem. Istota przebywania z kocią mamą Tylko kocia mama jest w stanie nauczyć małego kociaka, jak być kotem. To obserwacja zachowania matki dostarcza kotkom niezbędnej wiedzy na temat tego, jak się zachowywać, jak radzić sobie w środowisku, jak dbać o siebie i swoją higienę oraz jak się komunikować z innymi. To matka pokazuje maluchowi, kim są ludzie, jak zachowywać się wobec nich i jak zachowywać się wobec innych kotów. To ona jest w stanie zagwarantować mu najlepsze odżywianie, dać mu niezbędne ciepło i uczucie. To ona uczy polowania i radzenia sobie z ofiarą. Choćbyś kochał małego kociaka najbardziej na świecie, to przynależność do innego gatunku odbiera ci szanse na przekazanie tych wszystkich niezbędnych nauk rodzeństwa Nie tylko mama, ale również reszta kociej ekipy ma nieoceniony wpływ na naukę prawidłowego funkcjonowania w świecie, ale przede wszystkim w grupie. Skąd maleństwo ma wiedzieć, jak się zachowywać, jeśli pozbawimy go możliwości spędzania czasu z rodziną, która jest dla niego wzorem do naśladowania? To poprzez kontakt z braćmi i siostrami kot się socjalizuje. Jeśli zabierzemy go zbyt wcześnie, nie nauczy się sympatii do innych, ani tego, gdzie kończy się zabawa i gdzie zaczyna się agresja. Rodzeństwo nawzajem uczy się od siebie zachowań dozwolonych i zakazanych. To właśnie dzięki zabawie, obok obserwacji, kot uczy się najwięcej. Magiczne 8 tygodni Kiedy zabrać kocięta od matki? Jeśli w grę nie wchodzi ratowanie kociego zdrowia lub życia, to niech nikomu nie przychodzi do głowy, aby zabrać kocię z gniazda przed upływem tego czasu. Pierwsze 8 tygodni ma decydujący wpływ na to, jak będzie wyglądało przyszłe życie kota. Jeśli maluchy zostaną pozbawione możliwości nauczenia się podstawowych zachowań pożądanych i niepożądanych, to już nigdy mogą tego nie nadrobić, gdyż po tym czasie przyswojenie pewnych informacji bywa po prostu niemożliwe. 8 tygodni to minimum. Najlepszy moment na przeprowadzkę do nowego domu to okres pomiędzy 8 a 12 tygodniem. W tym czasie kocia matka przestaje karmić młode, co wpływa na osłabienie rodzinnych więzi. Kociaki stają się samodzielne i rozłąka nie wywoła takiego spustoszenia w ich życiu. W czasie najważniejszych 8 tygodni nie należy jednak izolować kociąt od ludzi czy innych zwierząt. Wręcz przeciwnie – z im większą liczbą bodźców zdążą się zaznajomić na początku swojego życia, z tym większą będą potrafiły poradzić sobie w przyszłości. A więc niech poznają ludzi, inne koty, psy. To właśnie matka pokaże im, jak się wobec nich zachowywać – nauczy je, że niekoniecznie trzeba się ich bać i że również mogą tworzyć element kociej konsekwencje wcześniejszego odstawienia Przedwczesne zabranie kociaka z rodzinnego gniazda może być przede wszystkim przyczyną ogromnego stresu. A to jeden z największych kocich wrogów. Kociaki, którym nie było dane przebyć prawidłowej socjalizacji, mogą w przyszłości mieć wiele problemów behawioralnych. Już jako dorosły, kot może być zbyt agresywny (gdyż nie poznał granic używania zębów i pazurów) lub wręcz przeciwnie – zanadto przywiąże się do opiekuna, co może być problematyczne, gdy nie przebywamy w mieszkaniu 24 h/dobę. Siusianie na kołdrę czy ubrania opiekuna może być jednym z objawów takiej obsesyjnej tęsknoty. U mruczka mogą także występować zachowania kompulsywne, np. ssanie, czy wylizywanie się, nadwrażliwość, strachliwość, albo odwrotnie – obojętność i awersja wobec bliższych kontaktów. Jak ułatwić kotu odejście z gniazda? Spróbujmy zrozumieć, jak trudny to moment. Kociakowi dosłownie „wali się” cały świat! Odebrano mu matkę, rodzeństwo, dom, przyjazny zapach, bezpieczeństwo – wszystko. W zamian dostaje nową, nieznaną przestrzeń, nowych, nieznanych ludzi i nowe, nieznane zapachy. Wszystko nowe, wszystko nie tak, jak powinno być. Dobrze, aby kociak poznawał swojego przyszłego opiekuna stopniowo, podobnie jak swój nowy dom. Jeśli to możliwe, można przywozić go na dzień i znów zawodzić do rodzinki. Przyzwyczajać do noszenia i głaskania. Można także zabrać z gniazda kocyk pachnący mamą, który pomoże przetrwać pierwsze najgorsze chwile w samotności i przede wszystkim zajmować kotu wolny czas. Niech przeprowadzkę kojarzy z przyjemnymi akcentami. Bawmy się z nim, przytulajmy, dawajmy smakowitą karmę. Nie zostawiajmy go samego. Podczas pierwszych 8 tygodni życia kociaki uczą się elementarnych zasad funkcjonowania i postępowania. Jeśli zostaną pozbawione tego czasu, to już nigdy mogą nie nadrobić straconych lekcji. Tak jest skonstruowany koci organizm – najważniejsze kwestie na temat kociej egzystencji chłonie do pierwszych 8 tygodni. A więc kiedy zabrać kocięta od matki? Najlepiej, jeśli pozwolimy im pozostać z rodziną do 12 tygodnia. Wtedy będziemy mieli pewność, że są w pełni ukształtowane, a rozłąka nie będzie miała negatywnego wpływu na ich się tym artykułem:Nikoletta ParchimowiczMiłośniczka kotów, catsitterka, behawiorystka. Piszę o kotach od wielu lat. O ich naturze uczę się natomiast, odkąd pamiętam. Czuję z kotowatymi niesamowitą więź i porozumienie. . 455 99 587 268 140 247 417 472