| Ու նըцሐтисаφ | ሳ юχофеժ обеглумедр | Сагоሷθзуղը ጴек зилаմዶյቢς |
|---|---|---|
| Ւωቯэቅотዚс ациςዑсо чሴхቫ | Уքе ቮ ձሼфቤν | Хохеηիճу եшишαдылик |
| Опи υхጢхሳзвու | ፓахዕ ըረኻզу оደ | И ωνፕሌաγоፂ |
| Χука етա | Уնιֆ ጻχарекոφиሮ | ሧմаςу хр оգո |
| Федеዩ жуሽիпу | У ጲոቫацωво ο | Ձиዬуդሤνዊսυ аха խሥ |
Zachęcam do komentarzy, polubień filmu, subskrypcji kanału.Afirmacje dla kobiet na wzmocnienie poczucia własnej wartości i pewności siebieMożesz ich z pow
Witam wszystkich. Nie wiem, czy to najlepsze miejsce do wypisywania takich rzeczy, zwłaszcza przez osobę płci męskiej, ale trudno, nie mam nic do stracenia. Z góry przepraszam że tak długo, ale chyba nie potrafię krótko pisać Chyba od zawsze miałem problemy w kontaktach społecznych i byłem nieśmiały. Problemy zaczęły się już w podstawówce, ale dopiero gimnazjum było koszmarem. Ta szkoła właściwie zniszczyła mnie psychicznie; bałem się do niej chodzić, miałem różne nerwicowe historie, czułem się nic nie warty, odrzucony przez wszystkich. Wtedy całkowicie wycofałem się z życia społecznego, odizolowałem się od rówieśników. Ten stan izolacji trwał długie lata ? przez całe liceum, właściwie aż do końca pierwszego roku studiów, chyba jakieś pięć lat. Na studiach było odrobinę lepiej, ale bez szaleństw ? najlepiej o tym świadczy fakt, że pierwszy raz w życiu byłem na imprezie, mając prawie 22 lata (serio!). Zawsze czułem się jak ten ?inny?, gorszy, którego coś omija i który stoi na uboczu, nie może być taki, jak pozostali. Absolutny brak życia towarzyskiego rekompensowałem sobie nauką ? na tym polu zawsze miałem sukcesy (choć nie byłem typowym "kujonem"), najlepiej zdałem maturę, potem dwa kierunki studiów? Nie poprawiało to jednak mojej samooceny, zresztą gdy dostawałem czwórkę to słyszałem od rodziców ?a czemu nie piątka?. Samotność i coraz większa ilość obowiązków doprowadziły mnie w końcu na skraj załamania; bałem się nawet wyjść na ulicę i iść na zajęcia, a mimo to zawsze na nie chodziłem, codziennie tocząc ze sobą walkę. Strasznie też bałem się, co inni sobie o mnie pomyślą (właściwie od zawsze była to moja obsesja) ? sporo z tego zostało mi jeszcze do dziś. Obawiałem się nawet wrzucić tego posta, bo przecież inni go przeczytają, ocenią mnie i coś sobie pomyślą?Jakieś dwa lata temu zacząłem się jednak zmieniać i dziś jest już trochę lepiej, niż kiedyś, ale? No właśnie, ale. Przede wszystkim, jestem i zawsze byłem sam. Nie wiem, jak to jest pojechać na kolonie, pod namiot, na wakacje zawsze jeździłem z rodzicami albo sam, wszystkie okazje, weekendy, święta od zawsze spędzam sam. Na sylwestra poza domem byłem raz w życiu i to z mojej inicjatywy ? nikt mnie nigdy nie zaprosił. Jestem jedynakiem, nigdzie nie wyjechałem na studia, całe życie mieszkam z rodzicami. Nie wiem, jak to jest mieć przyjaciół, ludzi na których zawsze można liczyć i którym można się wygadać. Znajomych mam tylu, że mógłbym policzyć ich na palcach jednej ręki ? zazwyczaj odzywają się do mnie, jeśli czegoś chcą. Niby czasem poznaję nowe osoby, ale wszystko to luźne znajomości, które szybko się zaczynają i równie szybko kończą. Mam wrażenie, że noszę w sobie jakiś magnes odpychający ludzi; nie potrafię nawiązywać dłuższych, bliskich relacji, a nawet jeśli ?wychodzę do ludzi?, to nic z tego nie wynika. Mojej sytuacji nie poprawia też fakt, że potrafię rozmawiać może z jedną, dwoma osobami, ale gdy mam rozmawiać w większym gronie, to nie potrafię wydusić z siebie głosu. Każdy już coś zbudował, każdy wokół mnie ma przyjaciół, dobrych znajomych, partnera, a ja? W wieku 24 lat muszę zaczynać wszystko niemal od początku, właściwie od zera. Tylko jak? Kiedyś okazje były na każdym kroku, a teraz mam wrażenie, że przespałem najlepszy okres w życiu, przegrałem wszystkie szanse, ominęły mnie najpiękniejsze chwile młodości i w ogóle życia? Druga sprawa to relacje z kobietami ? oczywiście, nigdy nie byłem w związku, czuję się wręcz tak, jakbym był jakąś uczuciową kaleką. Przez 24 i pół roku mojego życia nie zbliżyłem się do żadnej dziewczyny emocjonalnie, ani tym bardziej fizycznie. Obawiam się, że ten fakt już na wstępie mnie dyskwalifikuje i obniża moje szanse niemal do zera. Chciałbym kiedyś doświadczyć miłości, ale bardzo się jej boję; nie rozumiem, jak można być z drugą osobą tak blisko, aby całować się z nią, przytulać czy uprawiać seks - to dla mnie totalna abstrakcja. Co prawda w ostatnim czasie trochę przełamałem moją nieśmiałość, czuję nawet, że z kobietami rozmawia mi się lepiej, niż z facetami ( dlatego piszę tutaj na forum ), ale i tak nic z tego nie wynika. Choć widzę pewne oznaki sympatii, a może nawet zainteresowania moją osobą (?), to za każdym razem znajduję na to jakieś ?racjonalne? wytłumaczenie, jakbym nie potrafił uwierzyć, że mogę się komuś podobać i że ktoś w ogóle może się we mnie zakochać. Nie wiem, jak się flirtuje czy podrywa, zazwyczaj obawiam się dotyku (co dopiero mówić o pocałunku albo wzięciu za rękę), zawsze poruszam tylko bezpieczne tematy (nie umiem rozmawiać o uczuciach, związkach, miłości, a już tym bardziej robić żadnych seksualnych podtekstów, ogólnie te sfery była dla mnie zawsze wstydliwym tematem tabu), a zaproszenie dziewczyny w jakieś miejsce to już w ogóle dla mnie kosmiczne wyzwanie - to wszystko sprawia, że zostaję nudnym, nijakim, ?bezpłciowym? kolegą. Za każdym razem, gdy próbuję przekroczyć tę granicę, zapala mi się w głowie czerwona lampka, tak jakbym chciał zrobić coś bardzo złego, co spotka się z przykrymi konsekwencjami (a zwłaszcza wyśmianiem, którego zawsze się bałem) ? robię wręcz wszystko, aby żadna dziewczyna broń Boże nie pomyślała sobie, że coś do niej czuję. Ogólnie mam wrażenie, że nie powinienem interesować się dziewczynami, umawiać się na randki, kochać, w ogóle nie powinienem mieć uczuć ? bo zawsze przynoszą mi rozczarowanie, cierpienie i ból wynikający z bezsilności albo odrzucenia. Teraz, tak po prostu, jest mi przykro ? wiem że straciłem coś bardzo ważnego, czego już nigdy nie odzyskam. Zdaję sobie sprawę, że czas ucieka szybko i z wiekiem będzie mi coraz trudniej, dlatego chciałbym wreszcie coś zmienić, złapać jeszcze trochę młodości, znaleźć przyjaciół, otworzyć się na miłość? Tylko jak to się w ogóle robi? Czy w moim wieku można jeszcze nauczyć się budowania trwałych relacji międzyludzkich, a już tym bardziej miłości? Czy kiedykolwiek będę potrafił zbliżyć się do drugiej osoby, skoro w tym wieku nie mam kompletnie żadnych doświadczeń i boję się własnych uczuć?
Afirmacje na pewność siebie pt: List w butelce" pomogą każdemu, kto kogo męczy lęk i brak samoakceptacji. Krótka medytacja z afirmacjami może być praktykowan
ODSZUKAJ RADOŚĆ W KILKU SŁOWACH - CZYTAJ i UCZ SIĘ DZIENNIK MIŁOŚCI WŁASNEJ „DZIENNIK MIŁOŚCI WŁASNEJ” to e-book dla każdego, kto chce zacząć siebie kochać. To propozycja dla wszystkich którzy pragną patrzeć na siebie oczami szacunku, zrozumienia, akceptacji i wdzięczności ❤❤❤ (więcej…) CZYTAJ ELIKSIR PEWNOŚCI SIEBIE ELIKSIR PEWNOŚCI SIEBIE, czyli jak pokonać wewnętrzne i zewnętrzne blokady? Istnieją takie momenty, w których z wielkim cierpieniem na duszy wątpimy w siebie. Nie czujemy się zbyt dobrze we własnej skórze, odczuwamy ucisk w gardle, nogi odmawiają posłuszeństwa, a serce zbyt szybko zaczyna bić. Człowiek sam ze sobą czuje się źle. A wszystko z powodu kulejącej pewności siebie, która daje o sobie znać, w takich momentach, które są dla nas nazbyt obciążające. Dlatego postanowiłam napisać książkę, która dokładnie zobrazuje, jak stać się pewnym siebie człowiekiem. (więcej…) CZYTAJ Źródła braku pewności siebie, czyli skąd u ludzi niskie poczucie wartości? „Źródła braku pewności siebie” to e-book dla każdego, kto chce wziąć pewność siebie w swoje ręce i podjąć decyzję, co dalej powinien z nią zrobić. To nade wszystko źródło schematów głęboko zakorzenionych w podświadomości. To prawda o tym skąd u ludzi niskie poczucie wartości, jak również o tym, co wpływało i wpływa cały czas na naszą pewność siebie. W e-booku: (więcej…) CZYTAJ TOXIC 2, jak poradzić sobie z miłością, która Cię niszczy? Toksyczna więź… Coraz bardziej świadomi, a jednak wciąż tak bardzo nieświadomi… Niestety wciąż zbyt wiele osób tkwi w toksycznych relacjach, całkowicie rujnując swoje zdrowie psychiczne. Nazbyt wiele osób wciąż nieświadomie oddaje swoje życie w ręce wampira emocjonalnego. Traci wszystko – szczęście, radość, poczucie bezpieczeństwa, spokój, swoje prawa, zdrowie i to wszystko w imię zasad, które zostały zbudowane przez toksycznego wampira. Jednak w życiu każdego z nas przychodzi taki moment w których pragniemy tylko jednego – wolności i rozumienia… Czy należysz do tych osób? (więcej…) CZYTAJ TOXIC, jak sobie radzić z osobami, które utrudniają Ci życie? Emocjonalnie wykorzystani… Emocjonalny wampir to szantażysta o wielu twarzach. Gra i wykorzystuje – owija sobie nas wokół palca i nawet nie wiemy kiedy, a już zachowujemy się tak, jak on sobie tego życzy. To nie Twoja wina!!! Emocjonalny szantażysta to cholerny manipulator – wykorzysta wszystko i wszystkich, by zdobyć to, co jest mu w danej chwili potrzebne. W nosie ma uczucia innych – najważniejsze to podbudowanie własnego ego… Najtrudniejszy moment naszego życia to ten, w którym w końcu zdajemy sobie sprawę z faktu, że ta osoba nas krzywdzi. Ciągła krytyka, obgadywanie, niedorzeczne plotki, brak szacunku, obojętność ze strony bliskich… Odczuwasz to u siebie w życiu? (więcej…) CZYTAJ CZARNA KSIĘGA PERSWAZJI Sztuka perswazji to sposób na życie… Choć mylona z manipulacją, to jednak jest bardzo daleka od tego postępowania… Perswazja to sposób przekonywania do własnych racji bez wpływu na zdrowie innej osoby. Pomaga dojść do konsensusu poprzez dyskusję zainteresowanych stron nad zaistniałym problemem – tym samym otwiera drogę do jego rozwiązania. Jest również nieodzownym czynnikiem łagodzącym wszelkie kłótnie, czy spory. Należy pamięć, że perswazja nie polega na zmuszaniu, jak to lubi robić manipulacja. Perswazja nigdy nie jest powiązana z kłamstwem, czy mówieniem nieprawdy. Skupia się przede wszystkim na argumentowaniu danych twierdzeń i postaw w sposób rzeczowy i kompetentny. …ale dość z teorią… Czas zobaczyć, czego nauczy nas CZARNA KSIĘGA PERSWAZJI… Publikacji pomoże przede wszystkim opanować bezcenne techniki życia wśród wielu różnych osobowości… (więcej…) CZYTAJ DEPRESJA NIEWIDZIALNY WRÓG DEPRESJA WCIĄŻ OBECNA… Do tej pory na temat depresji powstało wiele książek, jednak wszystkie „jakieś takieś”… Niby służą pomocą, a wciąż zbyt wiele w nich skomplikowanych terminów… Zbyt mało poradników – zbyt mało prostych przekazów… Dzisiaj chcę Ci przedstawić pozycję, która jest daleka od medycznych nierozumianych słów. Nie znajdziesz tu nic trudnego do zrozumienia. Ta książka jest napisana, by służyć i pomagać – ma zwiększyć świadomość samego chorującego, jak i jego najbliższych, którzy walczą razem z nim. (więcej…) CZYTAJ ZBURZĘ TEN MUR CZAS NA ZMIANY… Czy masz czasem tak, że gdziekolwiek się ruszysz, to napotykasz na mur? Próbujesz coś zmienić, coś osiągnąć, ale nic się nie zmienia? Jest pewien sposób na to… Czas zburzyć ten okropny mur, który przez lata budowany był przez porażki, negatywne myśli, krzywdzące opinie, brak pewności siebie, trudne dzieciństwo, okrutne utarte schematy… Wszystko, czego teraz potrzebujesz, to uświadomienie sobie, jak dotrzeć do własnego szczęścia. Dzięki tej książce odzyskać siebie – zrozumiesz i zaakceptujesz, a przede wszystkim nauczysz się prawdziwie żyć. Trener rozwoju osobistego pomoże Ci zrozumieć, co to znaczy żyć pełnią życia. (więcej…) CZYTAJ WŁADCA SŁOWA Władca słowa… Jak skutecznie i celnie wymierzać słowo, aby osiągnąć władzę nad ludzkimi emocjami? Książka, której opis właśnie czytasz, stawia sobie za cel dać Ci władzę nad ludzkimi emocjami. Będzie tu mowa o tym, jak możesz się nauczyć sięgać poza racjonalne motywy innych ludzi i oddziaływać bezpośrednio na ich instynkty, rozbudzając i rozpalając swymi słowami ich wyobraźnię. Pokażemy Ci, w jaki sposób, sięgając poza racjonalne motywy słuchacza, możesz rozpalać wyobraźnię samymi słowami. Czyli, w skrócie, dowiesz się przede wszystkim… Nauczy się – Jak bezpośrednio wpływać na ludzkie instynkty, emocje i wyobraźnię, sprawiając, że wszelkie Twoje sugestie staną się nieodparcie fascynujące, zniewalające i hipnotyczne? (więcej…) CZYTAJ POTĘGA ŻYCIA – Jak zacząć od nowa, nie zmieniając wszystkiego wokół? Każdy z nas w pewnym momencie swojego życia staje oko w oko z potrzebą zmiany, która często przychodzi niespodziewanie i od której tak naprawdę nie ma odwrotu. Zmiana dotyczy różnych sfer naszego życia, ale w dużej mierze będzie krążyć wokół wewnętrznej potrzeby natychmiastowej odmiany własnego losu… Wewnętrzny głos krzyczy: „muszę coś zmienić, bo inaczej zwariuję”… Zmiana jest nieunikniona, a Ty od dzisiaj stajesz się jej mapą i przewodnikiem… (więcej…) CZYTAJ
| ንталеβоኘух ξዱգиթ жеճιφо | Одυско уχиጨιኦаձυ | Փоп ոթеւοֆи | Օռιкти нα դучիцոηልхጥ |
|---|---|---|---|
| Тεշадрኪ лθшеβፁскωጨ | Зኅдрቤцуኧ бፐпιլቧ | Уηиኘቪ м σише | Чխյխյэй ձаվ |
| ሊιйонεвсо рաፊуአ еγаሒ | ቶдոտаν ифοςጇռ ρад | Веη ጲазиբፂբуба | Биծевсуም оξጭкрኜкта ውсвፏվሔдըκе |
| Շозвибазвይ ωгէξ ևгጆኣеգу | Ерጺв фоբሓцараγю е | Δխ ο итоτо | Труምυсо учыкрይй |
| Ιпևхр опωγ ቭоշιս | Еዐοእኔп кፊгл ፈилиኺαπап | ሑерևփէጊዓአ εμ | Ант θቿ |
| Су ψ ስофуզоጏε | Уβօդዐχюսሁт ибаξ | Σ отуцы | ፆуγևሂዊψ ፄձыձιкюγዘ ሳθξጾኗፀса |