5. Jesteś zestresowany. dla osób, które mają już problemy z żołądkiem, takie jak IBS, stres może być wyzwalaczem kupy. „Wiele osób ma więcej luźnych wypróżnień, gdy są pod wpływem stresu”, mówi dr Staller. Kiedy stres ustępuje, więc powinna liczba razy trzeba korzystać z łazienki. 6. Panthermedia Kiedy można mówić o zaparciu? Jak często małe dziecko powinno robić kupę? Wyjaśnia dr Andrzej Stawarski, specjalista chorób dziecięcych z Kliniki Pediatrii, Gastroenterologii i Żywienia Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu. Mówimy, że małe dziecko ma zaparcie, jeśli obserwujemy u niego co najmniej dwa z poniższych objawów i utrzymują się one nie krócej niż przez dwa miesiące: Robi kupę rzadziej niż dwa razy w tygodniu – np. tylko raz albo rzadziej Popuszcza co najmniej raz w tygodniu – rodzice myślą, że dziecko ma biegunkę, tymczasem popuszczanie stolca wynika z przepełnienia jelit. Unika robienia kupy – może się chować, krzyżować nóżki itd. Im dłużej udaje mu się „wytrzymać”, tym jest gorzej. Robienie kupy jest dla niego bolesne – dziecko płacze, bo kupy są twarde, zbite i suche. Podbrzusze dziecka jest powiększone Kupa ma dużą średnicę – jest jej tyle, że może zatkać toaletę. Przyczyny zaparć u małych dzieci Najczęściej (w dziewięciu na dziesięć przypadków) zaparcia nie wiążą się z żadną chorobą ani nieprawidłowością w budowie jelit. – Zwykle są wynikiem błędów dietetycznych: nadmiaru słodyczy i braku surowych owoców i warzyw, czyli diety pozbawionej wystarczającej ilości błonnika – mówi dr Andrzej Stawarski, specjalista chorób dziecięcych z Kliniki Pediatrii, Gastroenterologii i Żywienia Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu. Przyczyną zaparć może być także stres – (np. spowodowany narodzinami rodzeństwa, kłótniami rodziców, przeprowadzką itd.), niechęć do nocnika (dlatego trening czystości powinien odbywać się spokojnie, bez popędzania, zawstydzania, wyrzutów i brak ruchu (jelita nie mogą wtedy odpowiednio pracować). Czasem (bardzo rzadko) za zaparciami stoi problem zdrowotny. Ale spokojni –: zanim przebadamy dziecko od stóp do głów, zróbmy dietetyczny rachunek sumienia. – Gdy pytam rodziców, czy dziecko je codziennie słodycze, najczęściej słyszę: „Staramy się ograniczać”. To na ogół oznacza, że maluch zjada ich za dużo. To nie muszą być cukierki. Maślane bułeczki, biszkopciki i wafelki też są słodkie i też nie mają błonnika – mówi dr Stawarski. Jak zapobiegać zaparciom? Jeśli chcesz, żeby dziecko nie miało zaparć, wypróbuj proste sposoby: codziennie podawaj surowe owoce i warzywa (sprawdź: jak zachęcić dziecko do jedzenia warzyw). możesz dodawać do potraw otręby i siemię lniane. pilnuj, by dziecko dużo piło – przede wszystkim wodę i niewielką ilość soków bez dodatku cukru zachęcaj do ruchu – dziecko powinno chodzić, biegać, skakać. Nie może tkwić przed telewizorem. pomóż ustalić stały rytm wypróżnień – około 15 minut (do pół godziny) po posiłku ruchy jelit ułatwiają zrobienie kupy. Warto to wykorzystać. Bóle brzucha u dzieci - film Co pomoże na ból brzucha u dziecka? O łagodzeniu dolegliwości związanych z biegunką opowiada pediatra. Film powstał we współpracy z Centrum Medycznym Adobe Stock Hemoroidy w ciąży: przyczyny, objawy, leczenie (hemoroidy w ciąży a poród naturalny) Hemoroidy w ciąży to powszechny problem wśród przyszłych mam, dlatego nie powinny być powodem do wstydu. Hemoroidy w ciąży powstają z kilku powodów: w organizmie kobiety zwiększa się ilość krwi, powiększa się także macica, a to doprowadza do wzrostu ciśnienia żylnego. Jest to spowodowane uciskiem macicy na żyły jamy brzusznej i miednicy. Hemoroidy w ciąży są nieprzyjemną dolegliwością. Hemoroidy zwane w terminologii medycznej guzkami krwawniczymi czy też krwawnicami są chorobą proktologiczną polegającą na upośledzeniu odpływu krwi z guzków krwawniczych. U kobiet, które zmagają się z hemoroidami w ciąży, dochodzi nie tylko do powiększenia hemoroidów, lecz także przewlekłych stanów zapalnych. Sprawdź, jaki jest bezpieczny lek na hemoroidy w ciąży. Spis treści: Hemoroidy w ciąży: przyczyny Hemoroidy w ciąży: objawy Hemoroidy w ciąży – kiedy się pojawiają? Hemoroidy w ciąży: leczenie Maść na hemoroidy w ciąży Hemoroidy w ciąży: domowe sposoby Hemoroidy w ciąży: zapobieganie Hemoroidy w ciąży a poród naturalny Leczenie hemoroidów po ciąży ​ Hemoroidy w ciąży: przyczyny Hemoroidy w ciąży powstają, ponieważ: żyły odbytu nadmiernie się rozszerzają, a ich ścianki stają się słabsze i mniej elastyczne, przez co powstaje zbyt duże ciśnienie krwi w żyłach w końcowym odcinku jelita grubego; rosnąca macica uciska naczynia krwionośne jamy brzusznej, utrudniając odpływ krwi z żył miednicy i nóg; w ciąży jelita pracują wolniej i kobieta podczas wypróżniania mocniej wysila się, to też powoduje, że ciśnienie krwi w okolicach odbytu znacznie wzrasta; dochodzi do zaburzenia gospodarki hormonalnej – wyższe jest stężenie progesteronu , hormonu zwiększającego podatność ścian żył na rozciąganie. Hemoroidy w ciąży: objawy Możesz podejrzewać, że masz hemoroidy, jeśli zauważysz u siebie: pieczenie; świąd; śluz w odbycie; uczucie niecałkowitego wypróżnienia; świeżą krew w stolcu; dyskomfort w okolicy odbytu. Ważne: Pamiętaj, że skrzepy ciemnej, smolistej krwi w stolcu lub nawet czarny (smolisty) stolec są zwykle oznakami choroby górnej części... Fotolia Co na zaparcia u dziecka: domowe sposoby, leki, przyczyny zatwardzenia Zaparcia u dziecka mogą być wynikiem wrodzonych wad jelit, ale też nieprawidłowej diety opartej na produktach ubogich w błonnik. Zatwardzenia u dzieci to częsty problem. Wiele dzieci reaguje w ten sposób na zmianę trybu życia, stres i nieodpowiednią dietę. Na zaparcia cierpią zarówno niemowlęta, jak i kilku- i kilkunastolatki. Dziecko ma wówczas trudności z oddawaniem twardego stolca , co w efekcie najczęściej prowadzi do zmniejszenia częstotliwości wypróżnień (zazwyczaj poniżej trzech na tydzień). Jednak, jak podkreśla wielu lekarzy, istotne jest tu nie tyle kryterium czasowe, co nieprawidłowa konsystencja kupy i związane z tym dolegliwości. Przeczytaj, co powinnaś wiedzieć o zaparciach u dzieci i jak pomóc dziecku, które cierpi na zaparcia . Spis treści: Co podać dziecku na przeczyszczenie? Zatwardzenie u dziecka - domowe sposoby Zaparcia u dzieci: konsystencja kupy Przyczyny zaparć u dzieci Czy przy zaparciach może wystąpić gorączka? Co podać dziecku przy zaparciach? W przypadkach zaparć nawykowych przede wszystkim trzeba umożliwić dziecku codzienne wypróżnianie się w spokoju i dobrych warunkach higienicznych. Warto spróbować wyrobić nawyk codziennego robienia kupy o tej samej porze - duży wpływ na to ma regularność posiłków bogatych w błonnik. Ma to bardzo duże znaczenie dla utrzymania drożności jelit. Należy też zapewnić dziecku intymność, a rozmowy na ten temat przeprowadzać z nim taktownie. Te proste zasady są skuteczniejsze niż terapia lekami. We wszystkich przypadkach zaparć należy udrożnić jelita i doprowadzić do regularnych wypróżnień. Z reguły na początku niezbędne są lewatywy. Nie wolno ich jednak nadużywać, gdyż odbytnica przyzwyczaja się do takiego drażnienia. Do leków stosowanych powszechnie w leczeniu zaparć należą np.: laktuloza i parafina . Są one przydatne jedynie na początku terapii jako wspomaganie metod naturalnych i zawsze powinny być podawane pod kontrolą lekarza. wstaw_reklame('ad_srodtekst_01')... Jak pobrać i aktywować bon turystyczny: instrukcja rejestracji na PUE ZUS (krok po kroku) Ukraińskie imiona: męskie i żeńskie + tłumaczenie imion ukraińskich Mądre i piękne cytaty na urodziny –​ 22 sentencje urodzinowe Ile wypada dać na chrzciny w 2022 roku? – kwoty dla rodziny, chrzestnych i gości Gdzie nad morze z dzieckiem? TOP 10 sprawdzonych miejsc dla rodzin z maluchami Ospa u dziecka a wychodzenie na dwór: jak długo będziecie w domu? Czy podczas ospy można wychodzić? 5 dni opieki na dziecko – wszystko, co trzeba wiedzieć o nowym urlopie PESEL po 2000 - zasady jego ustalania Najczęściej nadawane hiszpańskie imiona - ich znaczenie oraz polskie odpowiedniki Gdzie można wykorzystać bon turystyczny – lista podmiotów + zmiany przepisów Urlop ojcowski 2022: ile dni, ile płatny, wniosek, dokumenty Przedmioty w 4 klasie – czego będzie uczyć się dziecko? 300 plus 2022 – dla kogo, kiedy składać wniosek? Co na komary dla niemowląt: co wolno stosować, czego unikać? Urwany kleszcz: czy usuwać główkę kleszcza, gdy dojdzie do jej oderwania? Bon turystyczny – atrakcje dla dzieci, za które można płacić bonem 300 plus dla zerówki w 2022 roku – czy Dobry Start obejmuje sześciolatki? Jak wygląda rekrutacja do liceum 2022/2023? Jak dostać się do dobrego liceum? Piesku!!! - nie rób kupy!!! Witam wszystkich właśnie odebrałem "znak drogowy" (wymiary 18x18 cm) "zakaz robienia kupy" i powbijałem go na trawnikach mojego osiedla. Dla zainteresowanych - znak ten wyprodukowała za grosze firma: "amd studio" tel 022 750 67 77– Piaseczno Młynarska 6/41 www.amdstudio.com.pl.
Najlepsza odpowiedź n@t@ odpowiedział(a) o 19:46: alle pytanie, taa, wstyd? to lepiej zesrać się w gacie? Odpowiedź została zedytowana [Pokaż poprzednią odpowiedź] Uważasz, że ktoś się myli? lub
Jedzenie kupy we śnie może być naprawdę odrażające i przerażające. Zazwyczaj tłumaczy się to jako znak, że będziemy chcieli osiągnąć wyznaczony przez siebie cel idąc drogą na skróty. Wybierając chciwość i cwaniactwo. Natomiast wdepnięcie w kupę to dobra wróżba – już wkrótce czeka nas szczęście i okres pełen
Forum > 4-ro latek sika i czasami robi kupę w majtki Autor: Mateusz 08:27 4-ro latek sika i czasami robi kupę w majtki Witam! Mamy problem z naszym czteroletnim Kubą. Nie możemy go oduczyć sikania w majtki. Czasami jest poprawa i potrafi przez tydzień nie zsikac się, a potem wszystko wraca do normy. Ostatnio jest troche lepiej, bo tylko troche zasikuje majtki i idzie do ubikacji. Na pytanie czy chcialby zrobic siusiu odpowiada -nie-, po czym za dwie minuty ma mokre spodnie. Przerabialismy juz wszystko. Od zawstydzania, poprzez nagrody i kary. Nic nie daje rezultatu. Jemu to nie przeszkadza. Zdarza sie tez od czasu do czasu ze robi kupe w majtki. Najczesciej woła gdy właśnie zaczyna załatwiać się i jest już za poźno żeby dojśc do ubikacji. To są takie fazy. jakiś czas jest dobrze i nagle jest żle. Zaznaczam że w czasie snu nie ma problemu. Budzi sie i idzie do ubikacji. Poza tym Kubuś jest wesołym dzieckiem i właściwie nie ma z nim żadnych problemów. Może ktoś z Państwa miał podobne przejścia i nam pomoże, bo już nie wiemy co robić. Może po prostu przeczekać??? Pozdrawiam, Mateusz wyślij odpowiedź Autor: Marta 12:28 Odp:4-ro latek sika i czasami robi kupę w majtki Mój synek jest starszy bo ma 4,5 roku. Niestety mam ten sam problem. Odkłada pójście do toalety na ostatnią chwilę kiedy już bezwzględnie musi. Skutkuje to tym, że ma czesto mokre albo brudne majteczki. Rozmawiałam na ten temat z pediatrą lecz nie mogła w niczym mi pomóc ponieważ nie stwierdza żadnych zmian chorbowych. Jeszcze kilka miesięcy temu denerwoaliśmy się z mężem i stosowaliśmy różne formy nacisku i zachęt. Nie było różnicy. Pani nauczycielka w przedszkolu powiedziała, że taki problem ma dużo dzieci i napweno mój synek nie jest wyjątkiem. Tak niektóre dzieci robią i czasami widać jak je męczy potrzeba fizjologiczna, a nie idą, tak jak by odwlekając bardzo przykrą sprawę. Z tego jenak wychodzą i nie wiadomo czy perswazja czy konsekwencje przynoszą lepszy skutek. Ja przestałam się zamartwiać i każdy wypadek popuszczenia spokojnie z synkiem omawim. Sądzę, że jest postep. wyślij odpowiedź Autor: gosik 22:07 Odp:4-ro latek sika i czasami robi kupę w majtki Mam podobny problem ale moje dziecko ma już skończone 5 lat. Do tej pory wszystko było ok. Zapomniałam już co to siku czy kupa w majtkach - ale do czau. Od około 2 miesięcy nie ma dnia żeby nie było przykrej niespodzianki: albo popuszcza siku albo kupę i co najgorsze są dni że zdarza sie mu to po 2-3 razy dziennie. I tak jak w w/w przypadkach ani poważna rozmowa, ani zawstydzanie nie pomogły. Widzę, że te "niespodzianki" zaczynają mu przeszkadzać, bo ostatnio zaczął sam zapierać majteczki po takim wypadku. I nie wiem jak mu pomóc aby te wypadki przestały sie powtarzać. Ja osobiście mam już tego serdecznie dosyć i mam nadzieję że szybko wrócimy do normalności. wyślij odpowiedź Autor: magda szymacha 17:44 Odp:Odp:4-ro latek sika i czasami robi kupę w majtki przede wszystkim ten sam problem byc moze dziecko pani przy robieniu kupy poczulo bol w odbycie i zatrzymuje lub popuszcza kupke do majtek to jest kwestia jedzenia pokarmow powodujacych zatwardzenie polecam duzo sokow owocow warzyw mniej czekolady itpdo tego trzeba niestety tlumaczyc dziecku ewentualnie ze spokojem wysadzac go byc moze dziecko do tego dorosnie i problem zniknie moj syn ma6lat mialam ten sam problem jeszcze rok temu objawy ustaly trzymam kciuki izycze wytrwalosci wyślij odpowiedź Autor: ANETA 23:09 MÓJ 6-LETNI SYNEK POPUSZCZA W MAJTKI I KUPE I SIKU POMOCY!!! MAM WIELKI 6-LETNI (STARSZY ) SYNEK POPUSZCZA KUPE I ZAUWAŻYŁAM ZE MA NISKĄ SIE GO CHWALIC I NAGRADZAĆ JESLI NA TO ZASŁUGUJE .KOCHAM GO I OKAZUJE MU UCZUCIE TAK JAK MŁODSZEMU, CHOCIAŻ ON WYDAJE SIE BYĆ ZAMKNIĘTY W SOBIE I CZASEM Z UPOREM POWTARZA ZE GO NIE MU WIERSZYK KTÓRY CODZIENNIE POWTARZAMY O TYM ZE JEST SUPER PRZEDSZKOLU SYNEK WYRÓŻNIA SIĘ W LICZENIU ,MA LCZNE ZAINTERESOWANIA RÓŻNYMI DYSCYPLINAMI WIDZE ZE CZUJE SIE GORSZY OD KOLEGÓW .DLACZEGO??? DODAM,ZE JEST JEDNYM Z NIŻSZYCH CHŁOPCÓW W GRUPIE,LECZ MIESCI SIE W NORMIE 6-LATKÓW wyślij odpowiedź Autor: MAMA 3,5 LETNIEGO MIESZKA 13:04 mój synek 3,5 letni też popuszcza w majtki Witam, ja również mam taki problem, mój synek ma 3,5 latka i ciągle popuszcza w majtki. Jakiś czas temu już prawie był spokój, sikał tylko w nocy w majtki, a teraz znowu popuszczanie w dzień. Wygląda to mniej więcej tak samo jak w/w, trzyma do ostatniej chwili a jak już wyleci to wtedy wola ze chce siku. Na szczęście z kupą nie ma niespodzianek-jest tam gdzie powinna być, ale to siku w tych majtkach już coraz bardziej mnie denerwuje. Ciągle mu tłumaczę, proszę, czasem stosuje kary i nagrody ale to nic nie skutkuje, jemu jest wszystko jedno czy ma mokre majtki czy nie, denerwuje sie jedynie wtedy, kiedy mówię, że założę mu pampersa, wtedy obiecuje mi, że będzie już wołał, ale za chwile znowu to samo. Już nie wiem jak sobie z tym radzić, codziennie mam stertę prania w domu, już po prostu nie daje rady. Wracam późno z pracy, bo o i naprawdę jestem już tym zmęczona, JAK MAM GO TEGO ODUCZYć??? Zauważyłam, że to wygląda tak jakby nie chciał marnować cennego czasu na sikanie, a po za tym jak sie czymś zabawi co mu sie bardzo podoba, to potrafi zesikać sie całkiem mocno, ręce już mi opadają, JESLI KTOS MA JAKIS CUDOWNY SPOSOB NA TYCH "SIKACZY" TO PROSZE NIECH PISZE, CZEKAM NA WSZYSTKIE DOBRE RADY!!! ps. zaznaczam jeszcze, że w domu, ani w jego otoczeniu nie było kompletnie żadnych zmian wyślij odpowiedź Autor: dorota kotarska 12:29 Odp:4-ro latek sika i czasami robi kupę w majtki Mateusz wasze dziecko znalazlo sobie na was dzieci probuja zwrocic na siebie uwage. Aby przerwac ten ciag niewlasciwych zacowan zrobcie tak: po pierwsze zaprzestancie dotychczasowych metod, ktore tylko poglebiaja nowa zrobi siku lub kupe powiedzcie mu patrzac mu w oczy i trzymajac go za raczki(badzcie spokojni w tym momencie)Nie bede juz nigdy na ciebie krzyczl ani namawial cie abys zalatwial sie w toalecie , bo zrozumialem jakie to dla ciebie wazne robic kupe i siku w majtki,od dzisiaj masz calkowite poawolenie od calej rodziny na zalatwianie swoich potrzeb w ten ciagu dnia powiedzcie mu 10 razy i wiecej:"synku, pamietaj , jak bedzie ci sie chcialo siusi lub kupe to nie chodz do toalety , rub w majtki, pamietaj w majtki" Zobaczycie jak szybko mu to minie. Po kilku dniach problem z glowy, Jesi macie jeszcze jakies pytania to znajdziecie mnie na skaypie dorota574 wyślij odpowiedź Autor: Agi 12:46 A ja znalazłam sposób... ...mojej 4,5 letnia córeczka stale zdarzały się wpadki z mokrymi majteczkami, bo wszystko inne było ważniejsze, tylko nie pójście do WC :) Ale tłumaczyłam jej, że jak tylko poczuje, że chce jej się siusi zostawia wszystko i biegnie do ubikacji. Umówiłam sie z nią, że jak przez cały dzień majtki będą suche dostanie ode mnie gwiazdeczkę wieczorem, a jak uzbiera 10 takich gwiazdeczek pojedziemy na zakupy i będzie mogła wybrać sobie jakąś niespodziankę (oczywiście w granicach rozsądku:)). I pomogło:) Teraz sama wieczorem mówi, mama zobacz, nie posiusiałam dzisiaj majtek i jest z siebie baaardzo dumna:) wyślij odpowiedź Autor: kasia kipigroch 19:31 Odp:4-ro latek sika i czasami robi kupę w majtki hej ja poszlam z moim 4 latkiem do psychologa i kazal calkowicie odstawic pieluchy nawet na noc po miesiacu zaczal jakos reagowac ale w przedszkolu nie zabardzo sprubuj to zaden wstyd wyślij odpowiedź Autor: anna w 15:26 4-ro latek sika i czasami robi kupę w majtki witam. mój 3,5 letni synek od pewnego czasu popuszcza siku w majtki. często zapomina się podczas zabawy. trzyma do ostatniej chwili, aż w końcu zawoła ale ma już mokre majtki. bardzo proszę o pomoc. wyślij odpowiedź Autor: Aneta Michalak 01:22 Odp:4-ro latek sika i czasami robi kupę w majtki Panie Mateuszu, mam problem identyczny ze swoim synkiem 3-letnim, dokładnie zdanie po zdaniu się zgadza. Ale niestety jest jedynym dzieckiem w licznej grupie maluchów w przedszkolu z takim problemem. Panieważ Pana wpis jest sprzed roku - czy znalazł Pan metodę?? Ja uczę 13-ty miesiąc z marnym skutkiem, też były lepsze i gorsze fazy. Ale z kupą wcześniej było ok, od kilku miesięcy woli robić w gacie w pozycji pieska. Może to skutek pojawenia się 2-miesięcznego braciszka, ale jakoś chyba nie do końca. z sikaniem zawsze był problem. A może ktoś inny coś mi poradzi? będę bardzo wdzięczna wyślij odpowiedź Autor: Morena 10:43 magda moja kochana czterolatka robi to samo ,już było wszystko ok. ale od jakiegoś czasu też są brudne majtki czasem po kilka razy dziennie, myślałamże to coś nie tak z nią, ale okazuje się że nie jest, sama uf kamień z serca, będe próbować waszych metod po kolei aż któraś zadziała, ale już będe spokojna. wyślij odpowiedź Autor: Ania 15:22 szkola moj 4 letni synek nigdy nie robil w majtki odkad skonczyl 2 latka,do czasu...od wrzesnia zaczal chodzic do szkoly i wszystko bylo pewnego momentu jak zaczal chorowac i miala wolne w szkole,na poczatku chodzil chetnie do szkoly ale po dluzszej nieobecnosci nie chcial chodzic wogole i ciagle plakal,a teraz do tego doszlo to ze siusia w majtki w szkole i ze szkoly wychodzi zalany,nie pomaga nic prosby ,grozby i nic..twuierdzi ze pani nie widzi ze on ma reke w gorze..i dlatego sika w gacie... wyślij odpowiedź Autor: Ryszard 11:06 Noc 5 letniego syna który niestety w nocy sika nam w ile w dzień raczej nie ma problemu i jak mu się zachce siku to idzie do kupą też nie ma noc to jest zsikać się raz lub dwa razy w stara się budzić go w nocy,ale ja tego sposobu nie o pomoc bo ja już nie wiem jak mamy dać sobie rade????? wyślij odpowiedź Autor: 0lka 19:42 Wymuszanie zachcianek. Ja miałam takiego chytrego syna, który starał się na nas wymuszać pewne rzeczy sikaniem ! Wyjście do sklepu było mordęgą gdyż jak tylko czegoś nie dostał a bardzo tego chciał to po prostu stawał na środku sklepu i załatwiał potrzebę w majtki! Robił to mając nawet 8 lat i wydaje mi się, że w większości przypadków dzieci w ten sposób próbują na nas wymusić pewne decyzje bo niby w jaki inny sposób miały by to zrobić ;) Pediatra zalecił bycie stanowczym i nam się udało bo gdy syn zauważył, że jego mokre spodnie nie robią na nas żadnego wrażenia a powodują tylko rozbawienie rówieśników, przestał :) Także i ja zalecam stanowczość wyślij odpowiedź Autor: landis 18:50 u nas tez widze ze nie jestesmy sami... ja mam synka prawie 3 lata jak skonczyl 18 miesiecy przestal sikac w pampersa , jak skonczyl 2,5 roku zaczal popuszczac w majtki :-/ jestem zalamana, moj syn pouszcza prawie za kazdym razem, z kupa nie bylo i nie ma problemow ale z sikaniem tragedia, rece mi opadaja, syn jest cwany, przyjdzie i mowi mama popuscilem i co ja widze? zmienione majtki i rajstopy/spodnie :-/ sam wyniesie obsikane gacie i rajstopki do kosza na bielizne i ubierze cos nowego nas siebie widze dla niego to nie problem, powaznie zastanawiam sie nad wizyta u psychologa wyślij odpowiedź Autor: Monika Kamińska 09:48 siusianie w majtki mój 4,5 latek od wrzesnia podsikuje powód?urodziła mu sie siostra...typowa zazdrośc o Kamilka,przekonujemy o naszej miłości i zapewniamy maksimum końcu to minie:)pozdrawiamy:) wyślij odpowiedź Autor: Beata 21:39 ...nie jestesmy z tym problemem sami... Moj synek za dwa tygodnie skonczy 4 lata. Od przeszło roku nie nosi w dzien pieluch, wolał ładnie siusiu o kupke. Teraz niestety NIE! W przedszkolu w zasadzie nie ma probelmu, a w domu siusianie jest ostatnia rzecza o ktorej pamieta. Wszystko jest wazniejsze. Probowalismy roznych metod, nagrody (pomogo na kilka dni), ... juz nie mam siły, chyba teraz czas na metode opisana wyzej, ... powiem mu, ze ma robic w majtki,.... moze to pomoze. wyślij odpowiedź Autor: smierc 15:33 re badziewie jstescie wszyscy jacys chorzy wyślij odpowiedź Autor: ela 23:33 Kuoa w majtkach już 1,5 roku Mój syn ma 4i pół roku i od półtora robi kupę w się to kiedy jeszcze nie skończył trzech i posłaliśmy go do przedszkola. Mieszkamy w małej miejscowości, przedszkole jest tylko jedno, do tego w jednej grupie były trzylatki, cztero, pięcio i nawet jeden sześciolatek(podobno na życzenie rodziców) no i do tego jedno dziecko sześcioletnie z zespołem downa, które siało tam straszne spustoszenie i było niebezpieczne dla innych dzieci. Tego wszystkiego pilnowała jedna pani, która zmieniała się z drugą i tylko przez dwie godziny były razem. Do tego nie było drzemki ani nocników. Większe dzieci nie miały problemu, ale maluszki takie jak mój były zmęczone i do tego nie potrafiły jeszcze załatwiać się na syn bardzo szybko się zaaklimatyzował i chętnie chodził, jednak po kilku dniach, kiedy odbierałam dziecko dostawałam majtki w foliówce razem z kupą. Pani nawet nie fatygowała się, aby ją wyrzucić do toalety. Sytuacja powtarzała się co dzień i niestety przeniosło się to do domu. Syn niechętnie siadał na nocnik, a po długich namowach, kiedy już siedział, mógł tak siedzieć przez godzinę i zrobił tylko małą "nitkę", kiedy tylko wstał z nocnika, zaraz okazywało się, że majtki już są brudne, lub gubił bobki po całym mieszkaniu. Początkowo próbowałam tłumaczyć, po pół roku męki zaczęłam krzyczeć. Kiedy i to nic nie dawało postanowiłam sprawę przeczekać. Czekałam następne pół roku i nic się nie zmieniło, a proszę sobie wyobrazić, że nie było to łatwe. Mój syn potrafił pobrudzić majtki nawet 15 razy dziennie, ciągle prałam i suszyłam. Kupowaliśmy ciągle nowe, bo od tego ciągłego prania po prostu w rękach się rozłaziły. Czekałam cierpliwie i nic się nie przestawał czasem na kilka do kilkanaście dni, ale nie robił wtedy wcale kupy. Byliśmy u specjalisty- gastrologa kazała podawać laktulozę, która przy spożywaniu dużych ilości płynów wypycha kał z jelit. Do tego debridat, który pobudza skurcze jelit. Dawkę laktulozy miałam zwiększać codziennie, aż do wypróżnienia. Po czterech dniach dziecko poczuło silne parcie i zrobiło kupę gigant na nocnik, lecz to był tylko jednorazowy sukces i mały powrócił do dawnych nawyków. Próbowałam przeróżnych sposobów. Stosowałam specjalną dietę, wyeliminowałam całkowicie słodycze, nagradzałam za każdą, maleńką nawet kupkę zrobioną na nocnik. Byłam nawet u psychologa z małym, ale pani psycholog przez kilka wizyt ( a odbywały się one raz w miesiącu) nie podjęła żadnej z nim rozmowy na ten temat. Naprawdę próbowałam wszystkiego. Niektóre sposoby pomagały, ale tylko chwilowo. Mały ciągle wraca do starych nawyków tłumacząc, że nie wiedział, zapomniał, zamyślił się. Kiedyś jeszcze chował się w kącik i tam stękał, teraz nie stęka wcale, kupa wychodzi sama po już 4 i pół roku i wszystko doskonale rozumie, rozmawia o tym, obiecuje,że już nie będzie i nic. Przyzwyczailiśmy się do tego, że kał leży wszędzie, bo bobek zawsze gdzieś wypadnie przy przebieraniu, trzeba ciągle uważać i mam już nadziei, że to się szybko skończy, boję się co będzie jeśli skończy 5 lat będzie musiał iść do spędza mi sen z powiek. Jestem bezradna. wyślij odpowiedź Autor: magda 19:29 Odp:Kuoa w majtkach już 1,5 roku Witam - mam to samo, synek ma 5 lat. Czy ma Pani jakieś plany co robic dalej, czy po prostu Pani czeka ? wyślij odpowiedź Autor: Iza 12:21 mój synek ma sześć lat i moczy się w nocy Mój synek ma sześć lat i moczy się budzić go w nocy ale nic to nie pomagało nie wiem co mam robić żeby przestał się moczyć? wyślij odpowiedź Autor: dorota kotarska 19:01 Odp:Kupa w majtkach już 1,5 roku Prosze sie nie przejmowac, prosze sprobowac nowej strategii. 1)zawrzec zmowe milczenia i w obecnosci dziecka nie rozmawiac na ten temat. 2)Pzywola pani synka do siebie , trzymajac go za raczki i patrzac mu w oczy powie pani: "Wiem, ze nie potrafisz zalatwiac swoich potrzeb w toalecie, bo gdybys potrafil to juz dawno bys zaprzestal robienia kupy , ze ty musisz robic kupe w majtki, a wiec od dzisiaj masz moje i wszystkich pozwolenie na robienie kupy w mojtki, rowniez musisz to rob" po tym monologu , co 10 mim. prosze syna zapytac: "czy juz zrobiles kupe w majtki ? jesli masz ochote to rob! i tak co 10 min. Zobaczy pani , ze pomoze i tak wyślij odpowiedź Autor: dorota kotarska 19:30 Do ani Izy mój synek ma sześć lat i moczy się w nocy Mój synek ma sześć lat i moczy się budzić go w nocy ale nic to nie pomagało nie wiem co mam robić żeby przestał się moczyć? Podam pani metode na rozwiazanie problemu, ale nie wiem, czy bedzie pani miala odwage ja zastosowac, bo ta metoda wymaga od pani "twardego serca" i poswiecenia kilku nocy, praktycznie bez normalnego snu. 1)prosze zawrzec zmowe milczenia, nie mowic w obecnosci dziecka o tym problemie. 2)Prosze przywolac chlopca i trzymajac go za raczki, patrzac mu w oczy, prosze powiedziec. Rozumiem ciebie,ze dobry gleboki sen nie pozwala ci sie obudzic jak zachce ci sie siusiu. Ja tez pewnie bym sie nie obudzila do pracy, i nie tylko ja ale wszyscy inni luzie na calym swiecie nie wstaliby rano do pracy a dzieci do szkoly, gdyby nie rano dzwoni i daje nan znac, ze juz czas. pojdziemy do sklepu i kupimy tobie taki budzik (nawet jesli pani ma w domu budzik to i tak prosze isc z dzieckiem, nie sama,do sklepu)sam go wybierzesz, to bedzie twoj osobisty pomocnik, ktory bedzie ci przypominal o pojsci do toalety i zrobieniu siusiu. Kiedy juz bedzie pani miala budzik, ulozy pani synka do snu i nastawi razem z nim bdzik aby zadzwonil za godzine. Kiedy budzik zadzwoni pojdzie pani do dziecka i powie wstawaj pora na sikanie, jesli synek powie , ze nie chce mu siesiusi to i tak prosze zmusic go do wstania i pojscia do lazieni i podjecia proby oddania moczu. Po powrocie dziecka do lozka , powie pani ze nastawimy budzik aby dzwonil za godzine i prosze powtorzyc ten sam rytual. tak przez cala mniej nie wiecej tylko co godzine. Zdaje sobie sprawe, ze dla pani bedzie to nieprzespana noc, dlatego najlepiej zaczac te metode z piatku n sobote. Prosze powtorzyc sposob z budzikiem przez okres moze juz 2 lub trzy nieprzespane noce wystarcza. Pani synek sie zbuntuje, nie bedzie chcial aby budzik mial kontrolowac jego "sikanie" i powie, ze juz mu nie jest potrebny budzik. Wtedy pani powie , ok! zrobimy probe bez budzika. wyślij odpowiedź Autor: nelka 12:59 moj sikus ma3,5roku witam:)mam to samo niestety-synek 3,5roku i popuszcza:(o ile kupewola od 2iego roku i nigdy nie popuscil-taksiku kilka razy w ciagu dnia-wola a majteczki juz mokre-albo nie wola-i bawi sie tak jakby nie czul tego wogule-mokre majtki mu sie przeszkadzaja:(normalnie rece opadajamyslalam juz zeto moze jakies choroby ale widze ze to dosc czesty problem:(-pozdr wyślij odpowiedź Autor: Paulina 08:36 synek ma 4,5 lat mam niestety ten problem , że3 synek 4,5 latapopuszcza kał do majtek , a kupkę od penego razu może od miesiąca robi raz na 4 dni. Przez dzień potrafi popuscuić 4 razy i mówi że tego nie czuł. nie wiem czy iść juz do lekarza czy jeszcze czekać jaka może być przyczyna. Do tej pory nigdy nie było problemu, wyślij odpowiedź Autor: jadwiga mikus 01:18 absurd. dorota nie masz racji te rady to lepiej zachowaj dla siebie. tu są ludzie dla których to jest problem wiec nie rob sobie jaj. dziecku trzeba powtarzac do skutku, ze spokojem, z przekonaniem ze nic sie nie stalo, ze trzeba swoje potrzeby zalatwiac w ubikacji. a nie w majtki. wez sama idz lepiej do jakiegos lekarza. wyślij odpowiedź Autor: Justyna 14:55 Mój 6 letni Siostrzeniec robi Kupę w majtki Porażka !! Nie wiemy już jak do niego dotrzeć.. Siostra przyjechała na święta i co chwile jest nie miła niespodzianka w majtkach ! Już nie dajemy rady .. nie nadążamy prać oprócz niego moja siostra ma jeszcze 2 młodszych dzieci.. Wcześniej Daniel robił kupę do ubikacji teraz mu się odwidziało .. CO ROBIĆ ? wyślij odpowiedź Autor: kasia 13:51 3 latek i kupa w majtkach Witam serdecznie, Bardzo proszę o pomoc. Mój synek skończył w marcu 3 latka. Od ponad roku robi bez problemu siusiu do nocnika. Z kupką trzeba było go obserwować, jak zaczynał się kręcić, chować, sadzaliśmy go na nocnik i kupka się pojawiała. Od 3 miesięcy mamy problem z posadzeniem go na nocnik. Nie chce siedzieć, płacze. Kupiłam kilka nakładek na sedes, nocniki, starałam się uatrakcyjnić wizytę w ubikacji. Siusiu robi nadal bez problemu. Kupkę robi schowany w pokoju, najczęściej na czworaka. W momencie gdy kupka zaczyna wychodzić przybiega z informacją, ze chce na sedes, czeka aż kawałek kupki wypadnie z pupy i schodiz. Nie chce siedzieć. Próbowałam zatrzymać go na nocniku lub ubikacji czytając książki, opowiadając bajki, rozmawiając. Nie pomaga, wstaje, gdy próbuję go jeszcze zatrzymać zaczyna płakać. Wie, że źle robi, wie gdzie trzeba kupkę zrobić. Są dni kiedy kupkę "dzieli" na 5 razy, brudzi oczywiście przy tym bielizne. Bardzo boję się tego, że skończy się to nawykowymi zaparciami. Ma obiecane nagrody za zrobienie kupki, niestety nadal jej nie robi. We wrześniu zaczyna przedszkole, nie wiem czy nie dojdzie do sytuacji, że będę go musiała z tego powodu z niego zabrać. Byłam u pediatry, pani doktor powiedziała, żebym spróbowała zrobić lewatywę, podobno niektóre dzieci po takim przeżyciu wolą już robić na nocnik niż mieć powtórkę. Ale mam mieszane odczucia, bo to byłaby straszna przemoc... Będę bardzo wdzięczna za jakiekolwiek wskazówki... wyślij odpowiedź Autor: M jak Mama 14:06 do Kasi Kasiu, a czy Twój synek nie ma zaparć przypadkiem? Bo sygnalizuje ze kupa i siada a moze w momencie gdy zaczyna robic boli go pupa... moze cos na rozluźnienie by pomogło... jest takie mleczko w płynie, wiem, ze moja kolezanka dawała i pomogło... jej córka własnie nie chciała siadac bo miała zaparcia i jej sie robienie kupki z bólem kojrzayło... więcej nie pomogę...ta lewatywa to chyba juz ostateczność i aj bym sie nie zdecydowała na nią na razie... przedszkolem sie nie martw póki co, to nie powód żebys musiała synka z niego zabrać. Pozdrawiam i życzę szybkiego rozwiązania problemu. wyślij odpowiedź Autor: nauczycielka przedszkola 16:20 Do M jak mama Do tego jeszcze pediatra,cóż za wiedza-kpina. wyślij odpowiedź Autor: kasia 18:36 Odp:3 latek i kupa w majtkach Bardzo Wam dziękuję za odzew. Pisałam już w kilku miejscach i nikt mi jeszcze nie odpisał. Co do zaparć to te kupki nie są twarde, są codziennie, czasami zdarza się dzień przerwy. Ale boję się, żeby do tych zaparć właśnie nie doszło, mam nadzieję, że jeszcze ich nie ma.. Kupiłam dzisiaj laktulozę, mam nadzieję, że podziała. pozdrawiam Was serdecznie, jeszcze raz dziękuję za odpowiedź. wyślij odpowiedź Autor: M jak Mama 19:18 do Kasi właśnie o laktuloze miałam na mysli. To takie białe płynne mleczko prawda...? daj znać czy pomogło koniecznie...nigdy nie wiadomo czy nas ten problem nie dotknie w przyszłosci przecież... wyślij odpowiedź Autor: Magdalena Bartocha 09:45 sikanie w nocy przez 5-latka duzy problem moj sym sika w nocy bynajmniej co drugi dzien,nawed wysadzanie nie pomaga bo i tak sie zesika nad dniu mu sie nie zdaza ale mam juz tego dosc i nie wiem co robic bardzo prosze o pomoc wyślij odpowiedź Autor: Beata - nauczycielka przedszkola 10:20 Do Magdaleny Bartochy Nie napisała Pani czy ta sytuacja ciągnie się od dawna czy od jakiegoś jeżeli od jakiegoś czasu to może jakieś wydarzenia typu: rozwód rodziców, kłótnie w rodzinie, pojawienie się rodzeństwa, trudności z nawiązywaniem kontaktów z rówieśnikami itp. mogły spowodować nawrót moczenia córka kiedy miała 11 lat zaczęła się moczyć w nocy, ukrywała to przede mną , bo się wstydziła, ale matka takie rzeczy szybko się przestraszyłam, ale obserwowałam córkę po pewnym czasie wszystko się była bardzo dobrą uczennicą, niestety jedna z koleżanek bardzo jej tego zazdrościła no i zaczęła się nagonka na moje dziecko do tego doszły jeszcze tiki działać rozmowa z wychowawczynią poskutkowała, sytuacja zaczęła wracać do normy a po czasie moczenie nocne w życiu Pani synka nic się nie wydarzyło to uważam,ze najlepiej będzie udać się do lekarza ponieważ sytuacja ta może negatywnie może odbić się na jego psychice, możliwe ,że Pani się denerwuje a on będzie czuł się winny a może nawet naprawdę to synek może z tego wyrośnie, ale dla świętego spokoju lepiej udać się do lekarza. bo mogą to być także jakieś zaburzenia w funkcjonowaniu układu wyślij odpowiedź Autor: kasia 19:20 Odp:Odp:3 latek i kupa w majtkach Tak jak pisałam kilka postów wcześniej, kupiłam laktulozę, mały pije ją od kilku dni. Nie ma jakiejś zauważalnej poprawy, kupki są może trochę większe i jest ich przez to mniej. Dzisiaj znalazłam synka w łazience, jak sam sobie podcierał pupę, a wcześniej wyjął zawartość przez papier toaletowy i wyrzucił do ubikacji.... Wczoraj miałam wizytę u psychologa dziecięcego. Pani słuchała, zadawała dużo pytań. Jakiegoś konkretnego rozwiązania nie dostałam, ale też mam świadomość, że gdyby to można było tak szybko załątwić, to nie byłoby tylu osób z tym problemem.. Na razie mam obserwować i nie może zbyt mocno wszyscy się koncentrujemy na tym problemie. Kolejna wizyta dopiero 19 sierpnia, ale już z małym, zobaczymy.... wyślij odpowiedź Autor: Anna 09:48 Odp:Odp:Odp:3 latek i kupa w majtkach A moja 3-letnia córka tez od jakiegos czasu zaczęła sikac w majtki albo w nocy w łóżku, mniej więcej tak od dwóch miesięcy. I tez nie codziennie, ale np w dzień zdarza jej sie jak sie bawi, nagle mówi:mama siku i za chwile sie zsikała, tak jakby tego nie kontrolowała. wyślij odpowiedź Autor: karolinka szproch 20:26 5latek ikupa w majtkach Od jakiegos czasu moja 5 cio letnia coreczka popuszcza w majtki kupe niewiem co mam robic nie pomagaja rozmowy prosby i krzyki ani klapsy w tylek nawet rozkladam rece nigdy z tym problemu nie mialam bardzo szybko zaczela zalatwiac swoje potrzeby w toalecie a teraz juz nie wiem co sie stalo dzieje sie to juz od okolo 2 miesiecy za nim jeszcze poszla do przedszkola a teraz jjuz jest w przedszkolu jest coraz gorzej jest mi wstyd przed wychowawca przedszkola i wogole. POMOCY KOBIETY ratujcie bo juz nie mam cierpliwosci wyślij odpowiedź Autor: asiula 21:19 Odp:Do ani Izy mam podobny problem ale mojemu 4 letniemu synkowi zdarza się to raz w tygodniu i przeważnie siku, kupke zrobi raz w miesiącu w majtki ale za to codziennie na ostatnią chwile idzie siku i tak od 3 miesiecy i wiem ze to jest na tle nerwowym mielismy sie rozstac z mężem a niestety dziecko wszystko rozumie i mysle ze to jest głowny problem! i co najważniejsze dużo spokoju do dziecka:") wyślij odpowiedź Autor: zosia rybel 18:23 5-latek sika mam synka 5,5 roku sika w nocy wysadzam go 2 razy zaraz po uśnięciu i za godz. bo wyczułam ze wtedy sika do rana jest spokój ale do12 godz. masakra jak zdąze to pościel sucha jak nie to pranie i tak od roku .myślałam że przejdzie a tu nic rozmowy wieczorne nie pomagają rano mnie przeprasza i znowu to samo .W tym wieku już powinien kontrolować to sikanie a tu nic .Prosze o rade wyślij odpowiedź Autor: Aneta 12:15 4,5 latka siusia w przedszkolu :( Wiatm, mam podobny problem z moją 4,5 letnią córeczką, nie ma czasu na toaletę. W domu raczej nie ma problemu, ponieważ widac kiedy wstrzymuje i jest wysyłana na kibelek, natomiast z przedszkola często wraca zasikana. Problem zaczął się tak naprawdę dopiero w tym roku. Staramy się jej tłumaczyc, nie stresować jej, nie zawstydzać, ale dzisiaj mój mąż usłyszał w przedszkolu jak kolega wołał za nią "siusiumajtek":( Jesteśmy po rozmowie z Panią, a w domu na razie zastosujemy nagrody. Będzie dostawała słoneczka, albo parasolki, tak jak w przedszkolu. Mam nadzieję, że to pomoże, bo boję się, że gdy inne dzieci zaczną jej dokuczac zrobi się z tego poważny problem :( Głupio może to zabrzmi, ale ulżyło mi, że nie tylko moja córka ma takie problemy. wyślij odpowiedź Autor: Ewa- nauczyciel 21:10 4,5 latka siusia w przedszkolu :( Nie powinno Pani ulżyć z tego powodu,ze inne dzieci sikają w tym wieku w majtki. To naprawdę bardzo poważny w przedszkolu i proszę uwierzyć nie ma takich dzieci, które by w tym wieku potrzebę fizjologiczną załatwiały w majtki to nie jest normalne a dzieci naprawdę zaczną się od niej odsuwać. Radzę udać się na jakieś badania może zacząć od jest już bardzo duża dziewczynka a tak naprawdę 3- latkom zdarza się to sporadycznie i tak jak u mnie wśród 25 dzieci jest tylko dwoje 3 - latków , który trzeba przypominać,ze powinny iść do łazienki. wyślij odpowiedź Autor: iza 16:09 czyli jestesmy bezradni? mozemy tylko czekac ? nikt nie ma rady jak pomoc dziecia i ich rodzicom jestem w takiej samej sytuacji:( ze starszym synem nie mialam takich klopotow ale teraz z mlodszym niestety tak ma 4 lata i siusia do majtek. czuje sie bezradna przez co i moje dziecko czuje sie zle . pediatra powiedzial, ze "u chlopcow tak jest!" wyślij odpowiedź Autor: zosia blern 22:10 Odp:Kuoa w majtkach już 1,5 roku dziecko z zespołem DOWNA to też człowiek wyślij odpowiedź Autor: zosia malinowska tarchała 21:49 Odp:mój synek ma sześć lat i moczy się w nocy mam pytanie czy juz synek nie sika znalazła pani sposób mam to samo jak chyce to moje jak nie to sie zsika wyślij odpowiedź Autor: zasmucona 18:00 znów kupka Mamy problem z córeczką. Ma 3 latka i niestety robi kupkę w majtki. Nie wiem co jest przyczyna, na pewno nie jest nią zaparcie bo kupki często są luźne wręcz ,,nie uformowane,, Gdy nadchodzi moment wypróżnienia córeczka biega, skacze lub chowa się za drzwiami i na kucaczka robi ee. Przez okres nauki załatwiania się na nocnik udało nam się to tylko jeden raz. SZCZERZE to jestem juz załamana, najwazniejsza jest cierpliwośc powtarzam sobie, tylko tak jakoś ciężko jak żadnych zmian przez tyle czasu nie ma, nie wiem co robic dalej wyślij odpowiedź Autor: Izabela 20:45 3 latek siusia w majtki Witam. Mój 3letni synek nauczył się siusiać do nocnika kiedy miał 2 latka. Nie mieliśmy z tym większych problemów aż do września zeszłego roku kiedy poszedł do przedszkola. Zaczął posikiwać się w majtki nie tylko w przedszkolu ale i w domu. Z kupką nie ma większych problemów, kiedy mu się chce biegnie od razu po nocnik i wtedy nie popuszcza siku. Nie wiemy już co mamy robić z tym siusianiem, stosowaliśmy kary i nagrody, dużo tłumaczeń i rozmów ni nie pomaga. O ile w domu mu się przypomina o siusianiu i jakoś to jest to z przedszkola prawie zawsze wraca posikany, a czasami ma mokro tak jakby cały dzień siusiał w majtki. W nocy też sika do łóżka chociaż już mieliśmy wyćwiczoną jedną pobudkę na siusiu. Teraz musiałam założyć mu znowu pampersa na noc. Proszę pomóżcie co mam robić? wyślij odpowiedź Autor: ASIAKRZYŚ 14:15 5 lat kupki mam synka który od dłuższego czasu wołał i komunikował swoje potrzeby wydawało się już że mamy ten problem z głowy a tu nagle porażka pewnego dnia kupa w majteczkach usprawiedliwiałam go ze każdemu może się przydarzyć ale niestety się pomyliłam tydzień spokoju a teraz to już nałóg siusiu sam chodzi do łazienki i robi a kupka w majtki nie mam siły od czego albo jaka jest przyczyna takiego zachowania,ogarnia mnie nie pokój dodam ze mam jeszcze młodszego synka o rok ale z nim nie ma takiego problemu szukam PRZYCZYNY wyślij odpowiedź Autor: patrycja 16:18 54 latka kupki poradzcie !!!!!!!!!! moja córk ama latka i w tym roku zaczał sie problem z robieniem kupek w przedszklu robi je do majtek co któryś dzien dzis nam pani dyrektor z przedszkola powiedziała jasno do zrozumienia ze jak to bedzie tak dalej to niestety ja skreśli z przedszkola duzo z córka rozmawiam niewiem jaka jest przyczyna tego ze trzyma i robi wkacu w majtki czy moze ja skreślic ?czy mam isc do psychologa z tak małym dzieckiem ?co robic ? pomózcie nie moge sobie pozwolić na to ze bede miała ja w domu wyślij odpowiedź Autor: Beata - nauczycielka przedszkola 18:58 4-5 latka kupki poradzcie !!!!!!!!!! Tak dyrektorka ma prawo skreślić ją z listy przychodząc do przedszkola jako 3- latek powinno już załatwiać potrzeby w łazience i jeżeli ciągnie się to przez dłuższy czas może także wypisać 3- latka a córka zapewne w tym roku kończy 5 lat. Powiem Pani szczerze ,ze nie spotkałam się z przypadkiem, aby dziecko w tym wieku robiło kupę w majtki a proszę mi uwierzyć,ze pracuję w przedszkolu wiele lat i nie jest to z mojej strony żadna krytyka tylko zdarzyło się, ale tylko wtedy gdy dziecko np. miało napisała Pani czy w domu sytuacja jest taka sama , czy nie korzysta z jest na tyle duża,ze powinna powiedzieć dlaczego to się Pani zapytać jej czy się nie wstydzi kolegów, bo wiem,ze dzieci potrafią być czasami okrutne i naśmiewać zasugeruje jej Pani,że jeżeli będzie tak robić, to trzeba będzie wrócić do pampersów może wystraszy się takiej się Pani czy wizyta u psychologa będzie wskazana czy jest nie za nie bo mamy z znacznie młodszymi dziećmi korzystają z porad się jej zapytać czy może wystraszyła się czegoś w należy użyć małego szantażu- jeżeli będzie tak dalej robić to odmówi jej Pani jakiejś przyjemności w stylu: rezygnacja z prenumeraty jakieś gazety dla dzieci, wyjścia do ośrodka zabaw, zakaz oglądania bajek, czy spotkania z ulubioną są moje propozycje, bo wydaje mi się,ze jest to naprawdę duży problem ponieważ jest na tyle duża aby mogła zrozumieć,ze robi źle. że takie rzeczy zdarzają się tylko maluchom. wyślij odpowiedź Autor: patrycja 21:05 do nauczycielki pani baeto w domu nie ma niestety takiej sytułacji kupki robi sama ciagnie sie to od dłuzszego czasu robi jakis czas spokoj znów robi ale zdazqa jej sie to w przedzkolu moja córka na pozór jest dosc wesołym dzieckiem jeśli chodzi o zabawe z dziecmi ale jesli chodzi o zwierzenia a opowiadanie róznych rzeczy jest dosc zamknięta w sobie rozmowe z miałysmy w czwartek w domu dosc to przezyła bo nie stety pani metodą (nie uwazam za bardzopedagogiczna )wystraszyła ja bardzo tym ze ja skreśli z listy ze bedzie chodizła w tych majtkach cały dzien ze tak nie moze byc ta rozmowa była dosc nie pryzjemna nawet dlasamej mnie jestem młoda matka widze problem ale myśle ze mozna jakos go rozwiązac tylko poszłam po córke niestey trzymala zeby tylko nie isc zeby robic kupke do majtek cos tam jej polecialo wiec jak przyszłam blagała mnie zebymnie mowiła pani bo ja wypiszą. w domu obydwoje z męzem probojemy dotrzec do niej i dzis troszke sie otworzyła powiedział ze ona chce wytrzymac do domu bo kupka smierdzi i ze pozniej dziecko jej powiedziało ze smierdzi i ze panie sie denerwuja a bardzo sie boi tez bbo ma brzydką mine przepraszam za stwierdzenie ale przytaczam słowa córki a ma czasem znia tez kontakt cvzy dyżur prosze o jakąs sesowna rade jako do pani do pedagoga wyślij odpowiedź Autor: 01278 21:17 do dodam ze roksana w tamtym roku chodziła do ochronki nie było z nia problemu ani z kupka ani z sikaniem nie moge sobie pozwolic na to ze teraz ja mi wypisza obydwoje pracujemy i tak staje na głowie zeby do 3 ja odebracx i jestem zalaman bo niewiem co robic wyślij odpowiedź Autor: Beata - nauczycielka przedszkola 21:40 4-5 latka kupki poradzcie !!!!!!!!!! Mi się wydaje,ze ona najzwyczajniej czegoś się boi, może coś wydarzyło się w łazience,może się wstydzi, może jakieś dziecko się z niej pracuję z dziećmi i zastanawiam się skąd u dzieci jest czasami tyle złośliwości szczególnie u takich 5- 6 dziecko zazwyczaj ma określona porę wypróżnień, bo daje się to zaobserwować- jedne biegną do łazienki rano inne zaraz po córka zapewne ma tez określoną chociaż w przybliżeniu taką panie spróbowały nawet gdy nie chce wysłać ją do łazienki i dopilnować,żeby faktycznie usiadła na muszli i zachęcić ją aby właśnie tam załatwiła potrzebę a później jeżeli się uda pochwalić. Ja mam obecnie chłopca, który sikał ciągle w majtki a kiedy się pytałam czy chce siku zawsze twierdził przecząco a za chwilę będzie szedł do łazienki wtedy kiedy ja będę mu kazała po prostu mówiłam "szybciutko do łazienki" a jak nie chciał to brałam za rękę i zaprowadzałam go i czekałam aby mnie nie ,ze mu się to nie podoba bo np przerywałam mu zabawę, ale w końcu znudziły mu się te ciągłe spacery do toalety , zorientował się,ze ze mną nie wygra i już mu nie przypominam , biega sam bez gdyby panie z przedszkola postarały się aby miała możliwość pobycia w toalecie o wiele częściej, żeby nie miała okazji zrobienia w majtki, wiem,ze potrzebne są chęci to może poskutkuje., bo jej się to nasz przedszkolak dokładnie dziewczynka bała się siadać na muszli, bo kiedyś w domu wpadła do się zapytać córki czy coś się wydarzyło w łazience, czy ktoś ja przestraszył, może zawstydził .Ciekawa jestem czy w ogóle korzysta z toalety, czy chodzi tam robić siku?Zawstydzanie może spowodować negatywny skutek, straszenie tym Pani nawet powiedzieć nauczycielce,ze ona bardzo przeżywa takie straszenie wypisaniem, bo wynika z Pani wypowiedzi,ze lubi przedszkole. wyślij odpowiedź Autor: patrycja 09:36 4,5letnia dziewczynka robi kupke w majtki do p. baty tak bardzo lubi przedszkole i narazie jest naprawde przerażona tym ze ja moze wypisac i cały cvzas o tym mowi jeszcze z tego co mówi juz boi sie robic kupki w przedszkolu bo nie chce tam pore raczej ma poobiednia pani zasugerowała mi zebym ja przestawiła na ranne wypróznianie ale niestety nie moge tego dokonac bo jej sie nie chce dlaczego mnie to niepokoi ponniewaz tak jak mówiłam nie ma problemu w domu i z ochhronce rok temu jest moja córka z pażdziernika tez nie było problemu jest dziecwczynka bardzo madra jesli chodzi o pamiec ksiązki i zabawy tylko ujawia sie problem tej kupki moze faktycznie doradze sie psychologa jak mam do niej dotrzec i moze panie w przedszkolu zrozumieja ze jest to problem do rozwiązania i mi w tym tez pomogą a ani bardzo dziekuje za rade widac ze lubi i jest pani oddana swojej pracy i dziekuje za rady i czekam na nastepne wyślij odpowiedź Autor: patrycja 12:09 4,5letnia dziewczynka robi kupke w majtki do p. baty chciałam dodac ze rozmawiałam własnie z pania psycholog i tylko jedno co na tym etapie moze stwierdzic to ze dziecko czegos boi sie w przedszkolu i ze to jest problem do rozwiazania moja strona strona pedagogów w przedszkolu i jej jak bede chodziła na spotkania w kazdym badz razie jakos mi ulżyło troszke bo tak to strasznie sie martwiłam ze kazde dziecko jest inwidulane i kazde moze byc nawet wesołe bawic sie a lek przed robieniem kupki jest i trzeba go zwalczyc wyślij odpowiedź Autor: kasia 12:34 pomocy moj synek skonczy 4 lata w maju,jeszcze nie poszedl do przedszkola,niechce wolac potrzeb,caly czas w pampersie chodzi,tlumacze mu,prosze,latem bylo fajnie bo wolal,staral sie i znow zaprzestal,uwierzcie koszty pampersow przerazaja to wszyztko co inne panie opisuja,ale kar nie mi sie ze chyba musi dojrzec sam do tego. wyślij odpowiedź Autor: zmartwiona 02:54 córka ma 3 latka a kupka w majtki w dalszym ciagu kupka tylko w majtki, robi ją biegajac i skacząc. Byliśmy u lekarza, dał jakiś syrop ale po nim moja córcia zablokowała się na 5 dni, dostała zaparcia. Nie wiem co dalej, jestem załamana, czasem juz mam takie nerwy, wiadomo wszystko kumuluje w sobie aby ona nie wyczuła że się złoszcze ale ile jeszcze to potrwa. Każdy mówi- daj jej czas ale tak juz minął rok a od września chcę aby córcia poszła do przedszkola. ręce opadają, a nie pomaga nic. wyślij odpowiedź Autor: A. M. 21:02 pomocy O Boże 40 latek w pampersie, chciałabym to on ma dojrzewać do tego, aby normalnie się załatwiać?Mamo przejrzyj na oczy i weź się za to wielki chłop. wyślij odpowiedź Autor: A. M. 21:04 pomocy Przepraszam dodałam niechcący 0 4- latek nie 40- latek. wyślij odpowiedź Autor: pati 21:03 do kasi moze powinna pani sprobowac drastycznej metody prosze mu zostawiac pampersa z ta kupka dłuzej naprawde tak dlugo zeby ona sama mu zoczeła przeszkadzac a jak zacznie to poprosic go zeby sam sciągna sam umył pupe i tłumaczyc mu spokojnie ze jest duzym chłopcem i juz musi sam to robic ze kupcia przynoci bakterie itp. takim troche przetrzymaniem ja miałam podobną sytułącje tylo córka zaczeła robic nagle w majtusie cos moge jeszcze poradzic wyślij odpowiedź Autor: Joanna Woliwoda 19:46 3-latka zaczeła popuszczać Moja 3 letnia córka nagle zaczeła popuszczać w majteczki siku. Czasami ucieknie jej troszkę i majteczki są tylko mokre, a czasmi jest cała posikana i nawet o tym nie powie tylko chodzi mokra. Zdaża się jej też popuścić kupkę, wołą kupa a kiedy idziemy do ubikacji już troszkę jest w majteczkach. Najdziwniejsze jest to, że w wieku 1,5 roku przestałą sikać i robi kupe w majtki. Zawsze wołała i nie było żadnych problemów. A od jakichś dwóch tygodni zdaża się to dosyć często. Co może być tego przyczyną. Dodam, że nic nowego w naszym życiu się nie ywdarzyło więc skąd ta nagłą zmiana??? wyślij odpowiedź Autor: MAGDA 16:12 SIUSIANIE W PRZEDSZKOLU:( MAM PROBLEM MOJE CÓRECZKA W KWIETNI SKOŃCZY 4 LATKA OD WRZEŚNIA CHODZI DO PRZEDSZKOLA,I WSZYSTKO BYŁO DOBRZE NAWET SUPER. AŻ TU NAGLE OD JAKIEGOŚ CZASU SIUSIA W MAJTKI DODAM ŻE TYLKO W PRZEDSZKOLU. JAK BYŁ OSTATNIO CHORA SPĘDZIŁA 10 DNI W DOMU I ANI RAZU JEJ SIE TO NIE PRZYTRAFIŁO POSZŁA DO PRZEDSZKOLA I PRAWIE CODZIENNIE PRZEDSZKOLA CHODZI CHĘTNIE SAMA RANO SIĘ BUDZI NAWET PRZED CZASE I PYTA KIEDY JĄ DLACZEGO TAK ROBI TO MÓWI ŻE NIEWIE. CO ROBIĆ??? wyślij odpowiedź Autor: KATARZYNA LENARTOWICZ 19:30 KUPA U SZEŚCIOLATKI MOJA CÓKA MA 6 LAT NOTORYCZNIE ZAŁATWIA SIĘ W MAJTKI, GDY TYLKO POCZUJE PODSZEBE KUCA I KUPA ZACHWILE JEST W MAJTKACH NIE WIEM CO ROBIC CÓRKA SIKU ROBI NA UBIKACJE ALE KUPA CIĄGLE W MAJTKI PROSZĘ POMÓŻCIE wyślij odpowiedź Autor: Ewa 21:46 KUPA U SZEŚCIOLATKI Ja na Pani miejscu kupiłabym pampersa i jej założyła twierdząc,ze jest maluchem i będzie chodzić w pieluszce. Taka duża dziewczynka powinna się już wstydzić tego co np. kazałabym jej się samej umyć i wyprać tym przypadku potrzebne są drastyczne metody, przecież ona idzie do szkoły. wyślij odpowiedź Autor: Joanna 00:13 Drogie Mamy!! Najważniejszy jest Wasz spokój i opanowanie. Jak dziecko poczuje od Was nerwowość oraz złość zamknie się w sobie oraz pogłębi w sobie poczucie winy. Bo nie dość, że one robią siusiu czy kupkę w majteczki, czują się z tym źle to jeszcze widzą rozgoryczone mamy i ich smutek. I koło się nakręca. wyślij odpowiedź Autor: Selia 14:06 do psychologa nie bójcie się chodzić do specjalisty, dobry psycholog dziecięcy pomoże wam... jest jeszcze metoda modelowania, może pokazywać dziecku jak inne chodzą do łazienki, może zaangażować panią w przedszkolu do tego przecież to pedagodzy powinny wiedzieć jak to zrobić :) wyślij odpowiedź Autor: Ewa- nauczycielka 15:39 do psychologa Może jeszcze pani w przedszkolu ma usiąść na muszli i demonstrować jak to się to samo robią rodzice w domu i to oni niech demonstrują. Proszę nie pisać bzdur na studiach nie uczą jak uczyć dziecko korzystać z toalety to obowiązek rodzica nauczyć tej prostej ręce jak czyta się takich wszystkie obowiązki mają spaść na nauczyciela czy to nie przesada czego będziecie jeszcze od nas się trochę rozwagi w myśleniu. wyślij odpowiedź Autor: Beata 18:38 do psychologa Dziecko przychodząc do przedszkola ma mieć opanowane te czynności tym bardziej 4, 5 czy 6- są problemy rodziców i to ono muszą znaleźć sposób na rozwiązanie tego problemu , nie sam w sali z 25 dziećmi i ma jeszcze uczyć tak duże dzieci korzystać z toalety trzeba naprawdę nie mieć wyobraźni. Metoda modelowania, czyli metoda dawania przykładu, ale jak Pani to sobie wyobrażą,ze jedno dziecko drugiemu będzie pokazywać jak się korzysta z się nie uda bo po pierwsze tak duże dzieci wiedzą jak się korzysta z toalety a po drugie załatwianie potrzeb fizjologicznych jest to sfera intymna i dzieci nie pozwalają aby im przeszkadzać w tej czynności a tym bardziej podglądać lub pokazywać innym dzieciom szczególnie jeśli chodzi o dzieci 4,5, 6- mi się ,że dzieci były obrażone a nawet złe gdy przez pomyłkę zajrzałam do toalety kiedy się lubią mieć zamknięte drzwi i nie życzą sobie co piszę bo pracuję w przedszkolu. wyślij odpowiedź Autor: Kaja 05:07 Odp:do psychologa Psycholog nic nie poradzi!!! Mam 3,5 rocznego synka, który cały czas chodzi w pampersie. Miał robione wszystkie badania lekarskie jakie są przyczyny tego, że nie robi kupki a siku wstrzymuje. Pani psycholog tylko doszła ( po moim opowiadaniu ) że synek ma blokadę. Tyle to i ja wiem. Kupkę kojarzy sobie pewnie z bólem, bo ma częste zaparcia ( leczone farmakologicznie, ale bez zbytniego rezultatu ), oraz siku - miał parę razy zapalenie cewki moczowej. kiedy nie ma pampersa, to potrafi wstrzymywać siku nawet 10 godzin, pomimo, że piszczy z bólu. Kiedy jeszcze robił siku na nocnik i nie daj Boże coś mu skapnęło na nogę, to momentalnie przestawał robić i mówił , że juz nie może. Nie ma pomocy dla niego na tą chwilę. Psycholog nie zrobił nic żeby nam pomóc. wyślij odpowiedź Autor: mama -mauczyciel 22:23 Kaja Wyobrażam sobie jak Twoje dziecko musi cierpieć. Mam nawracające zapalenia cewki i pęcherza, można oszaleć z bólu i nie wyobrażam sobie jak taki maluch to ratuję się nasiadówkami z ciepłej dziecko nie chce oddawać moczu a jest to bardzo groźne może spróbuj ogrzewać jego pęcherz wtedy łatwiej będzie mu się załatwić. wyślij odpowiedź Autor: Małgosia 14:38 Robi siku w majtki Mam 3,5 letnia córkę, od zeszłego roku ślicznie sikała i robiła kupę do nocnika. Teraz jest problem, jak wychodzi na podwórko wtedy sika w majtki. Moge pytać sie po kilkanaście razy czy chce siku, mówi że nie a za chwile jest posikana, w domu na razie nie ma problemu. Jak wychodzę z nią do sklepu to czasami muszę wracać sie z drogi bo jest mokra chociaż przed wyjście pytam czy chce na nocnik. Nie wiem co mam robić, tłumaczyłam, nagradzałam narazie nic nie pomaga. Dodam że na nic nie choruje. wyślij odpowiedź Autor: mama 20:41 Odp:mój synek 3,5 letni też popuszcza w majtki mam 4letnia corke i troche przeszlam ten temat. Ja zrobilam tak wzielam ulubiona maskotke mojego dziecka i powiedzialm corce ze jej ulubieniec ma taki a taki problem. Corka bardzo sie przejela i zrozumiala,ze robi cos zle......Duzo z dzieckiem rozmawiac i nie krzyczec bo krzyk naprawde nie skutkuje. wyślij odpowiedź Autor: mama 20:53 Odp:szkola Nie jestem ekspertem ale wydaje mi sie ze ma jakis problem w szkole moze jest niesmialy i zestresowany czyms lub kims, niech pani porozmawia z nim z calego serca, otwarcie na poziomie jego wieku rzecz jasna. I zadnych grozb. wyślij odpowiedź Autor: mama 21:03 Odp:Kuoa w majtkach już 1,5 roku tak sobie mysle ze jak my dorosli mamy problemy to rozmawiamy z kims o tym a dziecko?..proponowalabym wejsc w jego swiat, caly dzien bawic sie z nim rozmawiac wszystko ...przez jeden dzien niech pani sprobuje byc jego rowiesnikiem..myslec i Obserwowac !Intensywnie !swoje ze znajdzie pani w tkwi problem wyślij odpowiedź Autor: mama zatroskana 22:31 mój mały skarb Witam mam problem z synkiem ,ma 4 latka i często w ciągu dnia popuszcza w mu się kilka razy dni ,że ma zupełnie suche majteczki a po jakimś czasie przychodzą dni ,że od nowa ,że robi tak jak jest przeziębiony albo zajęty jest to ,że pytam się czy chce siusiu a on odpowiada ,że nie a za kilka minut ma już i złością nic nie pomaga potem mam straszne wyrzuty sumienia ,że na niego wesołym i pogodnym chłopczykiem,który bardzo dużo pije w ciągu dnia a mało je to też jest nasz odwieczny mam pójść z tym problemem do lekarza? wyślij odpowiedź Autor: KATARZYNA LENARTOWICZ 10:49 KUPA U SZEŚCIOLATKI DROGIE PANIE MOJA CÓRKA UMIE KORZYSTAĆ Z TOAALETY WCZEŚNIEJ SIĘ TO NIE ZDARZAŁO, AŻ DO CHWILI GDY POSZŁA DO PRZEDSZKOLA I WSZYSTKO SIĘ ZACZĘŁO NIE WIEM JAK SOBIE PORADZIĆ KUPIŁAM PIELUSZKI TAK JAK PANI RADZIŁA ALE JEJ TO NIE PRZESZKADZA NIE WIEM CO MAM ZROBIĆ PRZECIERZ ONA PUJDZIE WE WRZEŚNIU DO SZKOŁY TOTALNA KATASTROFA wyślij odpowiedź Autor: agnieszka owsiany 15:54 Odp:4-ro latek sika i czasami robi kupę w majtki witam nasz synek tak samo ,mamy dokładnie identyczną sytuacje,tylko że w nocy sika na całego ma pampersa,ma 4lata i 4 miesiące jaka na to rada? wyślij odpowiedź Autor: KATARZYNA LENARTOWICZ 09:48 KUPA U SZEŚCIOLATKI DROGIE PANIE MOJEJ CÓRCE NIE PRZESZKADZA TO ŻE MUSI PRAĆ SWOJE MAJTUSIE NAWET JEJ TO ODPOWIADA ŻE NOSI PAMPERSA LUBI JAK JĄ PRZEWIJAM WIĘC NIE WIEM CO Z TYM ZROBIĆ PROSZĘ POMÓŻCIE NIE MAM JUŻ ŻADNYCH POMYSŁÓW ZAKUPIŁAM PIELUCHY SEMI DLA DZIEWCZYNEK I NIE WIEM CO DALEJ PRZECIEŻ ONA PÓJDZIE WE WRZEŚNIU DO PIERWSZJ KLASY NIE POMAGAJĄ ANI PROŚBY ANI KARY CÓRKA ZAZWYCZAJ ZAŁATWIA SIĘ W PRZEDSZKOLU CHOĆ W DOMU TEŻ SIĘ TO ZDARZA OD NIE DAWNA ZACZĘŁA SIKAĆ W MAJTKI CHOĆ KIEDYŚ ZAŁATWIAŁA TĄ POTRZEBĘ NA UBIKACJĘ TERAZ JAEDANK ROBI SIKU DO MAJTEK JEŚLI NIE ZDĄRZY POPUSZCZA TYLKO LEKKO PANIE W PRZEDSZKOLU NIE REAGUJĄ JEŚLI CÓRKA SIĘ ZESIKA PANI NAWET JEJ NIE POMOŻE SIĘ PRZEBRAĆ DLA MNIE TO UDRĘKA BO NIE MOGĘ NIGDZIE WYJŚĆ BEZ MOKRYCH SPODENEK LUB TORBY PAMPERSÓW W TOREBCE wyślij odpowiedź Autor: mama Ewelina 21:28 Odp:Odp:4-ro latek sika i czasami robi kupę w majtki Mój synek jest w wieku pani czyli ma 4 latka i 4 mc ale już od 1,5 roku nie śpi w pampersie to nie oznacza ,że się nie ze mu się jak za dużo się opije na noc,więc ostatni raz daję mu do picia o 18 tej a potem wysadzam go w czasie snu o 21 wszej a potem o 2 w nocy jestem tym wstawaniem już zmęczona bo nie wstaję tylko do niego a również do starszego synka który ma 6 mnie już ta sytuacja ale jak bym nie wysadziła ich na nocnik to gwarantowane ,że u jednego i drugiego będą mokre prześcieradła mimo ,że ostatni raz piją po 18 sobie tym ,że mają po prostu bardzo twardy ,że najprostszym sposobem jest założenie pampersa ale to do niczego nie prowadzi wtedy dziecko nigdy się nie oduczy siusiania w serdecznie Ewelina wyślij odpowiedź Autor: Ewa 23:44 nagradzanie Moim zdaniem bardzo dobrze robicie rodzice,że nie dajecie już takim dużym dzieciom pampersów na noc. Brawo dla Was, choć czytając te posty muszę powiedzieć, że na pewno nie jest to dla Was łatwe. Może warto spróbować systemu nagradzania za noc bez siku. Najpierw jedną, potem dwie itd... Zastanowić się, co dzieci lubią najbardziej. Na przykład jakiś wspólne zajęcie z Wami lub zwyczajnie mały podarunek np: jajko z niespodzianką. Każdy dzieciaczek lubi coś innego. Ja polecam takie rozwiązanie - u mnie skutkowało. Pozdrawiam serdecznie i życzę cierpliwości i powodzenia. wyślij odpowiedź Autor: KATARZYNA LENARTOWICZ 10:45 KUPA U SZEŚCIOLATKI NIE WIEM CO MAM ZROBIĆ NIC NIE POMAGA CÓRKA WOGULE ZAPRZESTAŁA KORZYSTANIA Z TOAETY MAM Z TYM WIĘKSZY PROBLEM BO MUSZE JEJ ZAKŁADAĆ PAMPERSY JEŚLI JEJ NIE ZAŁOŻE MIUSZĘ JĄ PRZEBIERAĆ 8 RAZY DZIENNIE ALBO NAWET WIĘCEJ PROSZĘ O POMOC wyślij odpowiedź Autor: MARYSIA KRÓL KLASA 3C 10:47 HAHAHAHAHA NIE UMIECIE NAUCZYĆ DZIECI SIKAĆ HAHAH wyślij odpowiedź Autor: Beata - nauczycielka przedszkola 12:48 KUPA U SZEŚCIOLATKI Muszę Pani przyznać,ze ma naprawdę poważny wiele lat w przedszkolu i proszę mi uwierzyć jeszcze nie mieliśmy przypadku aby dziecko 6- letnie załatwiało swoje potrzeby do ma się co okłamywać to nie jest to normalne. Tak duże dziecko bardzo dobrze rozumie ,że tak nie wolno, nie wypada. Chciałabym Pani pomóc dlatego proszę mi odpowiedzieć na pytanie, czy w rodzinie nie ma młodszego dziecka o które córka byłaby zazdrosna, czy była Pani z nią u lekarza, może ona nie czuje,że czas na wypróżnienie, czy w rodzinie były jakieś kłopoty, co odpowiada Pani gdy słyszy,że tak nie wolno,że to wstyd, jakie kary Pani stosowała, czy myśli Pani,ze ona robi to specjalnie?Dzieci są okrutne i jeżeli będzie tak dalej robić to w szkole będą jej dokuczać, naśmiewać więc czekam na odpowiedź . Pozdrawiam. wyślij odpowiedź Autor: KATARZYNA LENARTOWICZ 21:44 KUPA U SZEŚCIOLATKI JEŚLI CHODZI O MŁODSZE DZIECI TO MAM SYN, KTÓRY MA 3 LATA, ALE Z NIM NIE MAM TAKICH PROBLEMÓW NIESTETY BYŁAM U LEKARZA ALE NIC MI NIE PORADZIŁ W ZERÓWCE CÓRKA NIE MA ŻADNYCH PROBLEMÓW ANI W DOMU MOŻE JEST TROCHĘ ZAZDROSNA ALE JA POŚWIĘCAM DZIECIOM TYLE SAMO CZASU OD KĄD CÓRKA PRZESTAŁA NOSIĆ PIELUCHY DUŻO SIĘ POPRAWIŁO I TERAZ TYLKO PODCZAS ZABAWY POPUSZCZA ALE TO NIE WYKLUCZA TEGO ŻE I TRZEBA JĄ PRZEBRAĆ PANI Z PRZEDSZKOLA MÓWIŁA MI ŻE TO SIĘ ZDARZA WIELU DZIECIOM W JEJ GRUPIE ROZMAWIAŁAM Z CÓRKĄ NA TEN TEMAT ALE ONA POWIEDZIAŁA ŻE ZACZYNA JEJ TO PRZESZADZAĆ BO PÓKI NIKIEDY POUŚCIŁA TO NIKT NIE WIEDZIAŁ BO CZASAMI TO SIĘ WSZYSTKIM ZDARZA ALE OD KĄD ZACZĘŁAM JEJ ZAKŁADAĆ PAMPERSA ŻE SIĘ POCZUŁA JAK DZIDZIA ALE ODKĄD DZIECI TO ZAUWAŻYŁ TO ZACZĘŁO JEJ TO PRZESZKADAĆ DLATEGO TERAZ STARA SIĘ NIE POUSZCZAĆ ALE CZASAMI JEJ SIĘ TO ZDARZAZ SYNKIEM NIE MAM TAKIEGO PROBLEMU OD KĄD SKOŃCZYŁ 1,5 ROKU ALE Z MAJĄ BYŁ PROBLEM ODKĄD BYŁA MAŁA PAMPERSY ZAKOŃCZYŁYŚMY STOSOWAĆ JAK MIAŁA 3,5 WIĘC TO TROCHĘ ALE JA W TEDY TEŻ BYŁAM WYGODNA Z SYNEM BYŁO INACZEJ, PONIEWAŻ WIEDZIAŁAM CO BYŁO Z MAJĄ DLATEGO NIE CHCIAŁAM,ŻEBY BYŁO Z NIM TAK SAMO CÓRKA JUŻ SIĘ POPRAWIŁA,PONIEWAŻ JUŻ SIĘ WSTYDZI ODKĄD Z NIĄ POWAŻNIE POROZMAWIAŁAM wyślij odpowiedź Autor: Kinga 17:46 3 lata i 7 miesiecy kupa powróciła Mój syn we wrześniu 2010 skończy 4 lata. Chodzi do przedszkola, które uwielbia. Gdy miał 2 lata zrezygnowalismy z pieluch. Dziecko nauczyło się chodzić na nocnik. Od ok. 3 miesięcy mój maluszek zaczął sikać do majtek, a co gorsza od jakiegoś miesiąca robi też kupę w spodnie. Jest dzień, że majteczki są cały dzień suche. Próbowaliśmy z mężem, nagród w postaci basenu, bawialni, cyrku, karuzeli itp. Syn chce zostać piłkarzem więc obiecaliśmy zapisac go do klubu jak nie bedzie siusiał. Stosowaliśmy kary w postaci stania w kącie i nic nie skutkuje. Za każdym razem mówi: "Mamusiu przepraszam, nie chciałem, postaram się, obiecuje", ale niczego to nie zmienia. Problem polega również na tym, że widzę, że dziecko się wygina bo chce siusiu, a jak go pytam czy chce siusiu mowi, że nie, a za minutę ma posikane spodnie, aż po kostki. Jak pytam czy lubi sikanie w spodnie mówi, że nie i chce żeby go przebrać. wyślij odpowiedź Autor: Agnieszka Jabłońska 08:34 cieszyć się z sikania Ja miałam podobny problem z córką roku kiedy urodziło sie nam 2 dziecko córka zaczeła sikać w majtki. Kiedy chciałojej sie sikać upierała się ze jej sie nie chce a potem sikała do majtek, nic nie pomagało zakazy oglądania tv, stanie w kącie, krzyki prośby nic. U nas pomogło cieszenie się z załatwiania spraw do kibelka. Za każym razem kiedy ja, mąż, babcia lub wójek szedł do kibelka wychodził z niego z okrzykiem radości "zrobiłem siku do kibelka hurra!!!",zaangazowaliśmy w to całą rodzinę. Albo ścigaliśmy sie "to ja pierwszy sie wysikam, ja bede pierwsza" córka podłapała temat i zaczęła się cieszyć z załatwiania spraw w kibelku. Za każdym razem kiedy jej sie udało to chwaliliśmy ja mówiąc że jesteśmy z jej dumni, a kiedy zsikała sie w majtki tłumaczyliśmy jej że siku robi sie do kibelka a nie do majtek i nastepnym razem na pewno jej sie uda zdąrzyc do kibelka. U nas pomogło, nie od razu ale w końcu pomogło. wyślij odpowiedź Autor: Tata 4-latka 22:25 SIKANIE W MAJTKI Myślałem, że taki problem tylko mnie dotyczy. Mam 4 latka i też sika w ciągu dnia w majteczki - nawet kilka nie ma czasu iść do WC. Pilnujemy z żoną,ciągle przypominając mu o tym aby poszedł się wysikać lecz ciągle mu się "nie chce". Czasami gdy czegoś chce od nas "sikanie" jest naszą kartą przetargową ,ale tylko doraźnie. To samo przytrafia mu się od czasu do czasu w przedszkolu w czasie poobiedniej drzemki. Chciałbym aby na tym forum wypowiedzieli się specjaliści ( lekarze , psycholodzy) udzielając praktycznych rad Nam rodzicom. Same przytaczanie przykładów takich dzieci na niewiele nam się przyda. Proszę o informacje od rodziców, którzy o tym problemie pisali tutaj 2-3 lata temu - jak sobie poradzili - czy problem sam się rozwiązał , a może ktoś im pomógł. Pozdrawiam wszystkich. wyślij odpowiedź Autor: Aneta 23:50 kupa u 8 latki witam panie nie wiem co robić i proszę o rade moja 8 letnia córka gdy jest na dworze i bawi sie z dziećmi robi kupę bądź siku w majtki kiedy z nią rozmawiam ona twierdzi ze nie zdążyła lub nie czuła ale z moich obserwacji winiak ze gdy jest w domu zawsze zdąży do łazienki wiec wydaje mi sie ze to wynika z jej lenistwa sam nie wiem straszyłam ja pieluchami lecz zawsze obiecywała poprawę i przez tydzień dwa jest wszystko dobrze a potem znowu wraca juz sam nie wiem co robić może któraś z pani miał by jakiś pomysł. wyślij odpowiedź Autor: MARCELA HADER 15:44 SZEŚCIOLATEK I BRUDNE MAJTKI WIDZĘ, ŻE NIE TYLKO JA MAM PROBLEM Z SYNEM I JEGO BRUDZENIEM MAJTECZEK. WIERZCIE MI WYPRÓBOWAŁAM WSZYSTKIEGO. SAM PO SOBIE SPRZĄTA, WYCZYŚCI MAJTECZKI TYLKO ZE NIE ROBI TO NA NIM WIELKEIEGO WRAŻENIA. WYPRÓBOWAŁAM METODĘ NAGRADZANIA. CODZIENNIE DOSTAWAŁ MINKI SMUTNE BĄDZ UŚMIECHNIĘTE I ZA ODPOWIEDNIĄ ILOŚC NAGRODA. POSUNEŁAM SIĘ TEŻ DALEJ, A MIANOWICIE KARAŁAM. KARA BYŁ ZAKAZ JEZDZENIA ROWEREM W DANYM DNIU. PODOBNIE ZE NIE POMAGA A ON POTRAFI SIE Z TEGO PERFIDNIE SMIAC. NIEDŁUGO URODZI MI SIE DZIECKO I TEZ MOWIE MU ZE KUPIE TEZ DLA NIEGO PAMPERSA I TEZ BEDZIE W NIM PARADOWAŁ JAK DZIDZIUS. SYN CHODZI DO PRZEDSZKOLA OD 3 ROKU SIE MU TAM PRZYDAŻYŁO ALE TO INNA HISTORIA BO POPROSTU WTEDY ZŁAPAŁ WIRUSA. NA PYTANIE CZY MU NIE BEDZIE WSTYD PRZED KOLEGAMI JAK NAROBI ODPOWIADA" MAMUS NO CO TY W PRZEDSZKOLKU NIE ZROBIE DO MAJTEK"...WIEC DOSKONALE ROZUMIE ZE TO COS WIEM JAK SOBIE Z TYM PORADZIC..... wyślij odpowiedź Autor: Zosia 18:06 SZEŚCIOLATEK I BRUDNE MAJTKI Wie pani co może to niezbyt wychowawczo, ale pani dziecko robi to specjalnie i wie,że robi źle ja po prostu strzaskałabym mu to drastyczna metoda, ale widzę, ze tu nie ma innego wyjścia. wyślij odpowiedź Autor: MARCELA HADER 09:56 Odp:SZEŚCIOLATEK I BRUDNE MAJTKI NAJWIĘKKSZY PROBLEM MAM W TYM, ŻE JESTEM PO ROZWODZIE Z OJCEM SYNA. JAK MIAŁ DWA LATKA ROZSTALIŚMY SIE. DZIECKO MA REGÓLARNE KONTAKTY Z OJCEM. ALE TEZ CHODZI O TO ZE JAK GO NAWET UDERZE ZARAZ BEDE MIAŁA PROBLEMY;/ NIE MA SPOJNOŚCI MIĘDZY NAMI W KWESTII NIE WYTRZYMAŁAM I DOSTAŁ WIELKIEGO KLAPSA W DUPE I ZARAZ PO POWROCIE OD OJCA MIAŁAM JEGO INTERWENCJE. wyślij odpowiedź Autor: Zosia 12:20 Odp:SZEŚCIOLATEK I BRUDNE MAJTKI Faktycznie jest Pani w nieciekawej sytuacji a może po prostu należy go nastraszyć,ze powie Pani i pokaże brudne majtki pani w przedszkolu i kolegom, lub że zostanie przeniesiony do najmłodszej powinna Pani porozmawiać z nauczyciel;ką w przedszkolu przedstawić jej problem oczywiście tak aby inne dzieci nie słyszały i poprosić ją aby porozmawiała z synem i powiedziała mu ,że wie co robi w domu i ze jeśli mu się zdarzy to go przeniesie do coś poskutkuje bo ewidentnie robi on to Pani na złość mając pełna kontrolę nad wypróżnianiem kiedy chce. wyślij odpowiedź Autor: MARCELA HADER 14:19 Odp:Odp:SZEŚCIOLATEK I BRUDNE MAJTKI JUZ TEŻ PRZEROBIŁAM STRASZENIE, ZE POKAŻE KOLEGOM I PANI MAJTKI. JUZ NAWET ZE ZROBIE ZDJECIE ITD:)...TEZ TO MALO MOZE FAKTYCZNIE POMYSŁ ROZMOWY Z PANIĄ W PRZEDSZKOLU JEST DOBRY. PO WAKACJACH JAK NIE PRZESYTANIE TO TO ZROBIE. DZIEKUJE BARDZO ZA PODPOWIEDZ:).TAK CZASEM SIE ZASTANAWIAM, CZY TO NIE MOJA WINA. BO ZARAZ PO ROZWODZIE STARAŁAM SIE MU WYNAGRODZIC MOJA DECYZJE O ROSTANIU Z OJCEM, MIAŁAM WYRZUTY SUMIENIA ZE ODBIERAM MU COS WAZNEGO. SZYBKO SIE OPAMIĘTAŁĄM ALE MOŻE NIE DOSC SZYBKO:( wyślij odpowiedź Autor: 15:48 Odp:Kuoa w majtkach już 1,5 roku Witam, moja córka miała 3 latka i robiła ciągle kupę w majtki, udało mi się ją odzwyczaić poprzez metodę "zabrudziłaś to wypierz" tak 3 razy musiała prać i przestała brudzić majtki a zaczęła siadać na nocik i mamy spokój. wyślij odpowiedź Autor: Agnieszka Andrzejczak 22:52 Rada rewelacja!!! Witajcie drogie mamy i tatusiowie! Od dawna miałam podobny do Waszego problem z moim 4-letnim synkiem. Staś sikał w majtki nawet po 6-7 razy dziennie, mimo, że nagminnie biegał również do toalety. Nie skutkowały rozmowy, nagrody, kary... Po piątkowej rozmowie z wychowawczynią w przedszkolu byłam załamana. Szukając wieczorem rady na nasze problemy trafiłam na to forum, a tu na rody Pani Doroty Kotarskiej. Choć na pozór mocno kontrowersyjne zaintrygowały mnie, pokazałam mężowi i od sobotniego poranka wprowadziliśmy je w życie. Zamiast się denerwować, upominać wzięłam synka na kolana i z uśmiechem na ustach powiedziałam dziecku, że od dziś oboje z tatą pozwalamy mu sikać w majtki. Ciężko nawet opisać jego osłupienie. Przez kilkanaście kolejnych minut chodził za nami i pytał czy to naprawdę. Potem poszedł pochwalić się babci (którą oczywiście wtajemniczyliśmy w cały spisek wcześniej). W sobotę zmoczył mi jedne jedyne majty, które przyniósł mi z nieopisaną satysfakcją. W niedzielę i w poniedziałek też było po jednych. Wtajemniczyliśmy w to również panie w przedszkolu i one również zamiast namawiać do pójścia do WC powtarzały, że może sikać w majtki. Od wtorku majtki cały dzień mamy suche :-))) Na koniec dodam jeszcze, że od czasu wprowadzenia nowych zasad moje dziecko ani razu nie zmoczyło się w nocy. Pani Doroto, jeśli jeszcze zagląda pani czasem na to forum - Dziękuję wyślij odpowiedź Autor: inga 20:19 Odp:Noc Też miałam ten się o pomoc do znajomego pediatry,ten powiedział żeby synowi przed spaniem nie dawać do picia żadnych soków i napoji moczopędnych oraz owoców tylko samą wode oraz popołudniu zakaz napoji wysadzać syna przed samym syn już ma suche noce i nie budzi się z mokrą piżamką. wyślij odpowiedź Autor: Martyna 00:14 Odp:Rada rewelacja!!! Dzięki za ten wpis. Moj synek ma prawie trzy latka i mam z nim ten sam problem (dodam, że jest bardzo cwany i przekupiony lub namówiony zawsze jest w stanie się wysiusiać do nocnika). Przyglądałam się poradzie pani Doroty z niedowierzaniem, ale chyba też spróbuję. W końcu niemam nic do stracenia :( wyślij odpowiedź Autor: olka sowa 18:15 dwulatek i nocnik estem mamą dwóch synków: dwu-i-pół-letniego oraz miesięcznego. Mój problem zasadniczo dotyczy tego starszego. O ile raczej nie ma problemu z robieniem siusiu czy to na kibelek, czy na nocnik, czy w końcu pod drzewkiem, o tyle kupa nie wychodzi inaczej, jak tylko w majtki, ewentualnie w pieluchę. Nie bardzo wiemy, jak sobie z tym radzić. Syn ewidentnie ma problem z tą kupą. Gdy po jego zachowaniu widzę, że chce się załatwić, to pytam, czy chce kupę lub sadzam po prostu na nocnik lub kibelek. On jednak nic nie robi, po czym chwilę po zejściu z nocnika napina się i kupa znajduje się w majtkach. Czy inne mamy też tak mają ze swoimi dzieciakami? A może miały i sobie poradziły? Proszę o radę. Dzięki serdeczne. wyślij odpowiedź Autor: agnieszka kołaczkowska 12:20 :) Moje dziecko też miało swego czasu taki problem. Zrobiłam wszystkie badania , które nic niepokojącego nie wykazały. Przypuszczam,że u mojego synka było to na tle nerwowym. Teraz juz jest wszystko w porządku. Na pewno nie można się na dziecko złościć w takiej sytuacji wyślij odpowiedź Autor: mama Olgi 15:40 nam się chyba udało Ola ma 3,5 roku i od początku były problemy z robieniem na nocnik. Były lepsze i gorsze dni ale mimo wieku ta poprawa była niewielkie. Nie ważne czy w domu czy w przedszkolu raz w majtki - raz na sedes - i raczej zabrana tak siłą jak widać było że coś się święci. Ogólnie Olcia jest bardzo mądra, wygadana i wszystko rozumie ale temat robienia na nocnik ją nie obchodzi. Różne sposoby - nagrody, kary, serduszka, uśmiechy, długie rozmowy - całe mnóstwo podchodów. Ola nigdy nie zsikała się w czasie snu do łóżka. Bez problemu do rana wytrzymywała całą noc. Przeczytałam Was rodzice wszystkich powyżej. Wypróbowaliśmy sposób żeby mówić Olci że może robić w majtki, pytamy ją ciągle czy coś już zrobiła. Ola droczy się z nami i tłumaczy że nie wolno robić w majtki i idzie sama po nocnik albo prosi żeby jej zapalić światło w WC. Wychodzi na to że to z przekory. Nie wiążę tego z narodzinami braciszka bo od początku jak już pisałam była oporna. A teraz jak nie mówimy jej żeby siadała na nocnik to sama chętnie siada - wcześniej była wojna i szarpanie jak się siłą sadzało. Na razie trwa to 3 dni - także zobaczymy czy jej się nie znudzi. Wtajemniczyliśmy Panie w Przedszkolu oraz nianię i babcię - konsekwetnie co jakiś ją podpytujemy czy już zrobiła a ona się wkurza prawie tak samo bardzo jak ja się wkurzałam gdy robiła w majtki. Spróbójcie może i na waszych uparciuchów to podziała. dzieki i pozdrawiam wyślij odpowiedź Autor: Renia 19:06 nam się chyba udało O rety "mądra" a wali w majty i ponoć wszystko jest taka, ze coś z rozumkiem nie tak. Mamo droga udaj się lepiej z nią do psychiatry dziecięcego, bo widać tu ewidentne opóźnienie w przedszkole to chyba integracyjne. wyślij odpowiedź Autor: Dorota 19:55 nam się chyba udało Co za czasy, żeby tak duże dzieciaki załatwiały swoje potrzeby w majtki. O mamy nie potraficie wychowywać dzieci oj nie. wyślij odpowiedź Autor: 0_kasia 14:30 sikający 3 latek- nam się udało Witam, Jakiś czas temu czytałam chyba wszystkie fora na temat sikania maluchów, nasz teraz 3,5 synek długo był oporny na nocnik. Jak miał 2,8 roku zaczęliśmy wielką akcję z nocnikiem, na początku szło dobrze a potem był wielki bunt na stwierdził że widocznie nie jest jeszcze na to gotowy i wróciliśmy do pieluch. Na wiosnę pieluchy zostawiliśmy tylko na noc, na drzemkę i na spacery, w domu starliśmy się nakłaniać go do korzystania z nocnika. Ponieważ kiepsko to szło (w ogóle nie sygnalizował że chce siku lub kupkę, jak go pytaliśmy odpowiedź zawsze była nie a potem znajdowaliśmy tylko mokre majteczki) a od września synek miał iść do przedszkola, zwróciłam się do psychologa dziecięcego. Wcześniej spróbowaliśmy wszytstkiego:zabieraliśmy go ze sobą do toalety żeby zobczył jak się to robi, na nocnik sikał ulubiony mis synka, kupiliśmy książeczkę o sikaniu " kamyczek i nocnik", bawiliśmy się nocnikiem na rożne sposoby, puszczaliśmy bajki na czas siedzenia na nocniku i wiele innych. Psycholog biorąc pod uwagę historię rozwoju chłopca (ma lekko obniżone napięcie mięśniowe) i jego charakter (uparciuch), zaproponował całkowite odstawienie pieluchy, na noc też, poza tym zalecił absolutny spokój, żadnych kar, wyrzutów w stosunku do syna, negatywnych wzmocnień oraz zaproponował wprowadzenie systemu nagród. Wizytę mieliśmy w czerwcu, synek skończył wtedy 3 latka. Na początku było ciężko, synek sikał dziennie nawet kilkanaście razy, ale mówiliśmy, że nic się nie stało, że następnym razem się uda i wprowadziliśmy ciastka ( 1 herbatnik) za sikanie. Dodam tylko że syn wyrósł ze wszystkich dostępnych nocników (jest bardzo wysoki i na nocniku było mu już po prostu nie wygodnie), nakładek na toaletę mieliśmy chyba 5 różnych, nic nie pomagało. Bunt i jedno wielkie nie. Pomocy szukałam wszędzie, czytałam fora, książki o rozwoju dzieci, konsultowałam to z przyjaciółką która jest psychologiem dziecięcym. Próbowaliśmy każdej z metod i na jednym z forum przeczytałam radę od jakiejś mamy, którą ona uzyskała od psychologa, żeby jej syn sikał na początek do wanny. Dla wielu pomysł bardzo kontrowersyjny, ale u nas spisał się znakomicie. Ponieważ synek był już bez pieluchy jak wiedzieliśmy że może już chcieć sikać brałam go do wanny mi mówiłam że będziemy sikać, na początku też był opór, mówił że nie, ale przy strumieniu wody wychodziło to jakoś naturalnie. Chodziło o to aby mógł oswoić się z sikaniem na stojąco, żeby zrozumiał jak to się różni od pieluchy, zeby spróbował kontrtolować strumień moczu (wproadziliśmy podczas sikania różne zabawy).Bardzo go też chwaliliśmy że ślicznie sika i że zaraz dostanie za to ciastko. Po kilku dniach nie musiałam już puszczać wody, sam sikał. Po kilku kolejnych mąż biorąc go do sikania sam załatwiał się i mówił jak to fajnie jest sikać do toalety i czy on sam nie chce spróbować jak tata. Metoda spowodowała ze po ok 30 dniach z chłopca który sikał w majtki czy to na łóżku, na sofie czy na parkiecie, synek sikał już na toaletę. ( wanna nie była oczywiście rozwiązniem problemu, tylko krótkim etapem na drodze ku toalety bardzo szybko z niej wyszliśmy bo nie chceileiśmy żeby syn się przyzwyczaił i nauczył ze się sika do wanny, ona pozwalała mu po prostu na poczucie co to znaczy sikać na stojąco). Przez cały czas z naszej strony był wielki spokój, chwalenie, przytulanie i nagradzanie. Czasem zdarzyło mu się zapomnieć ale to były sporadyczne przypadki. potem zaczęły się suche drzemki za każdym razem nagrodzone okrzykami radości rodziny i suche noce. (byl już bez pieluchy także w nocy wieć opracował system podkładów na łózku aby uniknać własnej frustracji z powodu starty prania pościeli codziennie- wiadomo nasza frystracja odbiłaby się momentalnie na zachowaniu dziecka) To trwało najdłużej, ale 3 miesiące od pozbycia się pieluch mieliśmy suche noce. Niestety wtedy pojawiła się na świecie siostra, ja trafiłam na 3 tygodnie do szpitala i wróciło moczenie się w nocy. W tym samym miesiącu synek poszedł do przedszkola, gdzie bardzo szybko się zaadaptował, powiedzieliśmy Paniom jaka jest sytuacja, one bardzo nam pomogły, bo przypilowały synka żeby chodził do toalety, przypominały mu i teraz sam biega robić siusiu i kupkę, w dzień nie mammy żadnych kłopotów. W nocy mamy znów te mokre noce, ale wiemy że to jest związane z pojawieniem się siostry i że minie jak syn bedzie na to gotowy. Wanna budziła duży opór u wielu naszych bliskich, dla których pomysł wydawał się dziwaczny, ale jak widać pomógł dlatego o tym piszę, wazny aby jednak etap wanny nie trwał długo żeby się nie utrwalił. Może to komuś pomoże. wyślij odpowiedź Autor: Agata Kruk 13:09 Proszę o rade Witam też mam problem z sikaniem dziecka 3,5 letniego. Tzn u nas problem jest tylko w przedszkolu w domu jest wszystko ok. Mam pytanie czy jest możliwe wypisanie dziecka z przedszkola z tego powodu? tzn Pani dyrektor powiedziała żeby dziecko nie przychodziło więcej do przedszkola wyślij odpowiedź Autor: Beata 13:38 Proszę o rade Tak ma prawo wypisać dziecko z przedszkola. Jednym z wymogów przyjęcia dziecka jest zgłaszanie potrzeb fizjologicznych i umiejętność obsłużenia się w szansą jest poproszenie o trochę cierpliwości i cóż nauczenie dziecka zgłaszania potrzeb. Większość rodziców jest zdania " w domu to się nie zdarza". Wierzę w to, tylko,że w domu mama ma jedno może dwoje dzieci a w przedszkolu jest ich co najmniej 25 a nauczycielka nie jest w stanie przypominać każdemu dziecku. Często na prośbę rodzica kierujemy dziecko do łazienki, ale niestety nie zawsze się to sprawdza, dziecko często twierdzi,ze nie chce, lub po wyjściu z łazienki za chwilę jest mokre. Często też pomaga takie przypominanie i dziecko powoli samo zaczyna się pilnować. Przyczyna sikania jest też rywalizacja o atrakcyjne zabawki - otóż dziecko boi się,ze jak pójdzie do łazienki to po powrocie ktoś ją porozmawiać z dyrektorką i nauczycielką może jest szansa,ze nie wypisze dziecka. Duża będzie w tym wypadku pomoc nauczycielki. wyślij odpowiedź Autor: Agata Kruk 13:26 Proszę o rade Tzn tak na początku kiedy dziecko było w przedszkolu zdarzały się wpadki, ale sytuacja nasiliła sie ostatnimi która jest pomoca przy dzieciach krzyczała na moje dziecko kiedy te się posikało, po za tym w przedszkolu jest nowy dywan na którym moje dziecko nie mogło siadać bo sika. wszyskie dzieci siedziały na dywanie a ono na podłodze. Dyrekcja zaproponowała że może w czerwcu przyjmie dziecko do przedszkola, ale w czerwcu to juz bez sensu:( Z tego co wiem w statucie przedszkola nie ma takiej wzmianki że można dziecko wyrzucić za to. A czy są jakiej prawne podstawy to usunięcia dziecka z przedszkola? wyślij odpowiedź Autor: Beata 13:49 Proszę o rade Prawnych podstaw nie ma , a jeśli w statucie przedszkola nie ma wzmianki to nie mają prawa usunąć Pani dziecka z Pani co, bardzo mnie dziwi fakt, ze skoro jest pomoc do dzieci a z własnej praktyki wiem,ze nie ma ona wiele obowiązków, to jej głównym obowiązkiem jest przypilnowanie, aby dziecko na czas poszło do łazienki. Zdarzają się trudne przypadki, ze dziecko sika bez powodu nawet jak mu się przypomina. Strach, obawa przed krzykiem może niestety nasilić to. Pani dziecko boi się kontaktu z sama nauczycielka od wielu lat, ale jeszcze nigdy się nie spotkałam z przypadkiem, aby dziecku nie wolno było siadać na dywan. Dywan jest po to, aby dziecko nie siedziało na gołej podłodze. To co one robią to jest nie ludzkie, tak nie za coś takiego można wylecieć z pracy. Ja nie pozwalam swoim dzieciom siadać na gołej podłodze. Przecież mogą mu podłożyć jakąś ceratkę, co to za upierałabym się, aby dziecko zostawić w przedszkolu a przez jakiś czas ciągle powinny mu przypominać zwłaszcza pomoc, ale jeśli będą krzyczeć to nic z tego nie wyjdzie. Mam w grupie chłopca, który potrafił mi się zsikać 5 razy w ciągu godziny i co zrobiłam. Wysyłałam go do łazienki co chwila, aż mu się znudziło i po prostu przestał potrzebne będą dobre chęci i nauczycielki i pomocy. Pracuję w przedszkolu 20 lat i nie spotkałam się z przypadkiem, aby dziecko zostało usunięte za sikanie. Ciekawa jestem czy przedszkole, do którego uczęszcza Pani dziecko jest prywatne? Jeśli dyrektorka będzie się upierać, aby dziecko wypisać, proszę poprosić o to na jakiej podstawie chce to zrobić. wyślij odpowiedź Autor: Agata Kruk 22:35 proszę o rade To jest przedszkole publiczne. Dyrektorka powiedziała żeby dziecka nie przyprowadzać od poniedziałku tj do przedszkola i uregulować nalezność, chciała także żebym napisała podanie, że chcę wypisać dziecko. Podania nie napisałam czym bardzo rozzłościłam Panią dyrektor. Od poniedziałku dziecko nie chodzi do przedszkola bo jest chore i ma zwolnienie lekarskie. Do pani dyrektor napisałam pismo o wyjaśnienie przyczyn i podanie podstaw usunięcia dziecka. Teraz musze czekać 2 tygodnie na odpowiedź. wyślij odpowiedź Autor: Beata 09:49 proszę o rade Powiem Pani jedno,ze takie rzeczy nie powinny dziać się w przedszkolu także pracuję w przedszkolu publicznym i mamy pewne wymogi, ale prawdę mówiąc przymykamy oczy na wiele też niedawno dostałam do sali nowy dywan i po czasie został nieźle osikany, ale to tylko jest mi radzić, nie chcę tez Pani jakoś źle nastawiać, trzeba będzie chyba poczekać na odpowiedź. Jeżeli odpowiedź będzie jakaś niezbyt konkretna i pani dyrektor nie poda konkretnego zapisu w statucie, czy jakimś innym dokumencie, zostaje skarga do organu prowadzącego, nie wiem czy przedszkole podlega pod gminę czy urząd miasta. Następnie jest kuratorium. Ja osobiście nie chciałabym , aby ktoś z rodziców na mnie donosił, ale powiem Pani jedno, ze u nas w przedszkolu takie rzeczy się nie dzieją, a sikanie to nie jest aż tak duży problem. Jaka jest radość, kiedy uda się nam nauczyć dziecko zgłaszać potrzeby, to jest jeden z sukcesów w naszej pracy. Pozdrawiam i życzę powodzenia. wyślij odpowiedź Autor: Sylwia 22:48 3 latek i kupka w pampersa Mój synek skończy 3 latka w za miesiąc. Nie chodzi z pampersem, nie popuszcza, nie moczy się w nocy. Woła siusiu i robi w ubikacji, kupkę też woła, ale... robi tylko w pampersa:-( Próbowałam sadzać go na nocnik, ubikację jak zawoła. Kończy sie płaczem i potrzeb się cofa. Jak nie zakładałam mu potrafił nie wypróźniać sie po 6-8 dni i konczyło sie bólami i płaczem. Nie wiem, czy robi to z przekory i bierze mnie na przetrzymanie, myslę, że jest na to za mały. Ale obawiam się o jego zdrowie, jak tyle dni przetrzymuje kupkę, a majtusie czyste. Może macie Panie jakąś radę dla takieo uparciucha? wyślij odpowiedź Autor: dorota 14:30 Odp:u nas tez powiem ci ze masz mandregoo synka jak potrafi schowac swoja bielizne i ci o tym powiedziec moze potrzebuje czasu jeszcze ja sie tez kontaktowałam na necie ze specialistka ktora mi tlumaczyła ze dziecko mosi miec swoj czas i mosi czuc i wiedziec ze robi siusiu mosi byc nagradzane ale nie do przesady ja tez mam synka ma 3 lata i wie gdzie sie robi siku ale nie chce my jako mamy jednym słowem mamy przerambane pozdrawiam i zycze powodzenia wyślij odpowiedź Autor: Emilia Dzedzej 14:27 Moja siostra 3-letnia popuszcza w majtki... wiem...Moja siostrzyczka popuszcza w majteczki,ale dlatego że uważa wszystko za ważniejsze od WC :) wytłumaczyłam dla niej że jeżeli poczuje że chce siusiu lub kupke wszystko inne zostawia i biegnie do toalety, a gdy przez cały dzień bedą majteczki suche dostaje ode mnie wieczarem gwiazdeczkę i gdy uzbiera takich 10 to jedziemy na zakupy i wybiera sobie jakąś zabawke :) (naprawde, to działa) wyślij odpowiedź Autor: ... 14:44 Mama Witam Jestem kolejnym rodzicem z tym problemem ... otórz mam 3 letniego synka .. który od września 2010 poszedł do przedszkola .Niestety do dnia dzisiejszego można policzyć ze przechodził w sumie może 3 tygodnie... ciagle choruje ..niestety.. Jesli chodzi o siku to doskonale sygalizuje swoja potzrebe i biegnie do łazienki .. ale kupa ciągle ląduje w majtkach ... Pomimo ze nigdy nie ''wpadł '' do muszli panicznie boi się usiąść na deskę ...nocnik też odpada . Próbowałam i próbuje go cały czas zachęceć nagradzać ale nic nie skutkuje . Popelniłam wielki bład bo pare razy go ukarałam i teraz on robi kupe podczas snu aby uniknąć kary .... W przedszkolu ''kupnej wpadki '' jeszcze nie mial ale obawiam sie reakcji pań gdy do sie stanie . Teraz synek wrócił po długiej nieobecnosci do przedszkola i Pani zwróciła mi uwage ze synek jest malo samodzielny chodzi w zasadzie tylko o ubieranie nie wyrobił sie jeszcze po prostu..i choc jak to dziecko zamiast siedziec przy stole woli sie zwyczajnie bawic , tak wlasnie jest zmoim synem i Pani mowi ze tym odstaje od grupy ... ale co dziwnego w tym skoro nawet przez te choroby nie maila nigdy ciaglosci chodzenia bo po 3,5 dnaich chodzenia była zwykle choroba . W domu tyle ile mozemy to go wszystkiego uczymy ale dziecko uczy sie samodzielnosci , potzreb wlasnie w gronie swoich rowiesnikow a nie nas starych stojacych nad nim i powtarzajacym mu w kolko to samo co w moim synku wywoluje juz tylko złość i niechec do robienia czegokolwiek ...Nie wiem troche stanelam w kropce z ta kupa .. i z ta samodzielnoscia w pzredszkolu a PaNIE wydaja sie byc tylko rozłoszczone przez takie sytuacje . Dodam jeszcze ze synek pomimo zadkiego chodzenia do przedszkola uwielbia je od pierwszego dnia... obawiam sie ze moze sie to zmienic jak zacznie stawac na końcu niczym szara owca pozostawione samemu sobie skarcone bez pomocy . Mam nadzieje oczywiscie ze tak nie bedzie ze jesli zajdzie potzreba pomocy to mały ją od Pani uzyska i bedzie sie czuł dobrze jak pozostali rówieśnicy . Prosze Mamy , PAnie nauczycielki o jakies rady ... wyślij odpowiedź Autor: Mikula 00:00 Zmiana brudnych majteczek w przedszkolu A ja mam pytanie, czy w przedszkolu, nauczyciel lub opiekun powinien zmienić dziecku brudne majteczki gdy niechcący zdarzy mu się zrobić kupkę w majtki. Mój 3,5 roczny synek właśnie miał taki wypadek, i akurat mogłam go odebrać z przedszkola ale gdy przyszłam to stał w ubikacji, smutny i podparty o sedes, w brudnych majteczkach i ubrankach. Nie był wpuszczony na salę bo "śmierdziało". Moim zdaniem, opiekun powinien mu pomóc i go przebrać gdy taki wypadek się zdarzy. Nigdy wcześniej mu się to nie zdarzało. Czy są jakieś przepisy odnośnie takich sytuacji i jak opiekun powinien ten problem rozwiązać? wyślij odpowiedź Autor: bozena 19:03 popuszczanie kupy u 4-latka Jestem matką 3 dzieci. starsze dziewczynka i chłopczyk około 2-ego roku zycia spały bez pampersa i zadnych problemów nie było .Syn poszedł w wieku 3 lat do przedszkola i tez nie było zadnych problemów. Natomiast teraz mam problem -najmłodszy syn kończy za miesiac 4 lata. no i problem kupy jest tragiczny. Tłumaczymy wszyscy, dzieci namawiają jak mogą, ma deskę na ubikację ,nocnik grający, nocnik zwykły. dochodzi do tegoze zmieniamy kilkanaście razy w ciągu dnia majtki. Aktualna wersja po wizycie u pediatry brzmi-wizyta u neurologa (moczenie nocne i pouszczanie kupy ma podobno to samo podłoże), wizyta u chirurga dziecięcego w celu wykluczenia problemów ze zwieraczami no i gastrolog. Do przedszkola na rzaie nie chodzi(są momenty lepsze i gorsze), nie chcę doprowadzić do sytuacji ,że dzieci go będą wyśmiewać. Za miesiąc mam wrócić do pracy i nie wiem co mam zrobić. A opowieści o spokoju i umiejętnościach wychowawczych trochę mnie smieszą, bo mam troje dzieci i chowam je tak samo-kazde dziecko jest inne i nie da się wprowadzić urawniłowki. A tak poza tym to wydaje mi się, że one po prostu chciałyby miec mamę w domu. Ciekawa jestem jak te nasze przyszłe pięciolatki pójda z tym problemem do szkoły... wyślij odpowiedź Autor: Ewka 21:21 Zmiana brudnych majteczek w przedszkolu Do nauczyciela absolutnie to nie należy od tego jest pomoc czy woźna. wyślij odpowiedź Autor: bozena 15:03 Odp:Zmiana brudnych majteczek w przedszkolu korona z głowy????????? wyślij odpowiedź Autor: Ewka 15:36 Odp:Zmiana brudnych majteczek w przedszkolu A niby dlaczego miałby robić to nauczyciel? Ja nie widzę takiej konieczności. Nauczyciel ma być z dziećmi w sali a nie w toalecie kapać w takim razie mają robić woźne i pomoce nauczycielek? Pewnie maja realizować program, tak? Musi być jakiś porządek i podziała obowiązków. Może w takim razie nauczyciele maja sprzątać w toaletach, myć podłogi, palić w centralnym, wiem wiem to za mało, to co jeszcze maja robić, aby rodzice byli usatysfakcjonowani. A kto wtedy zajmie się dziećmi?Pomyślałam no właściwie nauczycielki mogą jeszcze sprzątać teren, kosić trawę- i co zadowolona jest pani. wyślij odpowiedź Autor: mika 23:39 zmiana brudnych majteczek co wy piszecie? Nie wyobrazam sobie sytuacji, gdzie zostawia sie dziecko samo w toalecie bo smierdzi. to jest wychowanie pedagogiczne? Wy myslicie, ze dziecko specjelnie zrobiło w majtki i trzeba je zostawic z problemem za kare? Nie no gratuluje dzisiejszych pedagogow. wyślij odpowiedź Autor: MAma 15:00 Odp:Odp:Zmiana brudnych majteczek w przedszkolu,Ewka Jeśli Pani nie zauważyła,to teraz nie ma Pomocy nie wiedzieć czemu,ale jakiś INTELIGENTNY(inaczej) swojego czasu zlikwidował te etaty;to jedna sprawa,a druga :to dyskryminowanie dziecka tylko dlatego,że zrobiło kupę czy siku w majtki. Nie generalizuję,ale potępiam wygo -dnictwo niektórych "nauczycielek". Chyba Korona z głowy nikomu nie spadnie gdy przebierze dziecko,które my jako rodzice powierzamy pod jej opiekę?! wyślij odpowiedź Autor: jolanta sobczak 16:37 Odp:KUPA U SZEŚCIOLATKI mam ten sam problem u chlopca wyślij odpowiedź Autor: jolanta sobczak 16:45 Odp:Odp:KUPA U SZEŚCIOLATKI przestał zanieczyszczać dopiero w okresie dojrzewania wyślij odpowiedź Autor: Edyta Bogacka 10:34 Kupa u latak Mój syn ma 4,5 roku i robi kupę w majtki, gdy nikt nie widzi. Nie ma szans,by poszedł sam do ubikacji. Z zachowania wynika, że nie rozumie o co cała rzecz, gdy jest zrobiona w majtki. Tak jak inne mamy odbieram woreczki foliowe nawet 3 razy w tygodniu. od miesiąc nie dostałam pościeli do prania bo siusiał przez sen. Najgorsze jest to, że potrafi z kupą w majtkach - bo i tak się zdarza w przedszkolu chodzić przez pół dnia i w ogóle mu to nie przeszkadza. Ostatnio usłyszałam od przedszkolanki, że zaczyna być mój mały izolowany od grupy. Inne dzieci mówią, że śmierdzi i nie chcą się z nim bawić. Ostrzegam rodziców by obserwowali dzieci, bo przynajmniej w przedszkolu moich dzieci panie wychowawczynie same nie wpadną na pomysł, żeby interweniować z własnej inicjatywy, tylko rodzić dowiaduje się przy okazji innych rzeczy. Pociesze mamy dziewczynek, bo mam 6 letnią córkę. Dziewczynki są mądrzejsze i szybciej im zależy na zewnętrznym wizerunku i akceptacji grupy. wyślij odpowiedź Autor: mama 3 latka 16:46 chłopiec 3 latka 3 latek robi kupę w nocy w trakcie snu .. co robić ?? wyślij odpowiedź Autor: Obiektywna 14:42 Kupa u latak Kobieto ty masz pretensje? Ciesz się, ze go jeszcze nie w tym wieku robi w majty, toż to skandal i wstyd dla matki. wyślij odpowiedź Autor: ZAŁAMANA 00:34 10 LAT :( Mój syn ma 10 lat, od 5 lat robi kupę w majtki, najgorsze że jak zrobi to nie zmieni ich tylko z tym chodzi... Pediatra,chirurg, nefrolog, neurolog, psycholog,Tomografia - nic Ja karałam, nagradzałam, kazałam prać, krzyczałam i nie reagowałam wogóle- wszystkie okresy już przeszłam... dziecko zdrowe, uśmiechnięte, pamięc doskonała, bardzo dobrze się uczy, spełnia się w sporcie, zakochany w tacie i całej rodzinie, do mnie nadal mówi "mamusiu", a ja już nie mam siły-WSTYD MI- niektórzy znajomi przestali nas zapraszać do swoich dzieci, bo kiedyś u kogoś mały zrobił kupę w majtki zdjął je zawinął w papier i zostawił koło toalety... WSTYD MI, JUŻ NIE MOGĘ :((( wyślij odpowiedź Autor: NP 19:09 Odp:10 LAT :( TRENING czystości jak widać totlnie nie opanowany...szukaj Dobrego Psychologa wyślij odpowiedź Autor: MAma 19:32 Odp:10 LAT :(.Załamana Witam! Może takie pytanie Pani już słyszała,ale proszę sobie przypomnieć w jakich okolicznościach syn zaczął się zanieczyszczać: trudna sytuacja w domu ,na podwórku,jakieś traumatyczne wydarzenie( wypadek itp)? Takie małe dzieci różnie reagują na różne dorosłym wydaje się,że to nic a ono dziwnie reaguje na to rzekome "Nic".Co syn:dlaczego to robi ? wyślij odpowiedź Autor: mama 19:43 Odp:10 LAT :( Tak psycholog albo psychiatra tylko moze pomóc. 10 letni chłopak to już wielki dzieciak. wyślij odpowiedź Autor: mika 00:04 o Pani Obiektywna, oczywiście następna mądra, która nie ma takiego problemu. Jak nie masz pojęcia, to proszę nie wypowiadaj się. Ciekawe co by Pani zrobiła. Co by Pani zrobiła, gdyby wszystkie Pani mądrości nie zdały egzaminu? Bo u Nas właśnie tak jest. Człowiek pragnie pomóc swojemu dziecku na wszystkie sposoby, bezskutecznie. wyślij odpowiedź Autor: ZAŁAMANA 20:01 10 LAT :( Proszę państwa, bardzo dziwią mnie komentarze typu "Tak psycholog albo psychiatra tylko moze czystości jak widać totlnie nie opanowany...szukaj Dobrego Psychologa" Przecież pisałam że chodziliśmy do psychologa (i nie tylko)dziecko potrafiło załatwiać się już tylko do toalety, było i nadal codziennie kąpane, uczone czystości,.itd..,wrażliwości na krzywdę innych i pomagania nigdy wyśmiewania. Nie życzę żadnej z Pań takich i innych kłopotów dotyczących swoich pociech. wyślij odpowiedź Autor: MAma 20:13 Odp:10 LAT :(.Załamana Co na to swoje zanieczyszczanie mówi Pani syn ? Co on o tym myśli ?! ja nie wysyłałam do psychologa,bo rzeczywiście było o tym wspomniane. Co natomiast specjaliści ? wyślij odpowiedź Autor: mama 21:12 Odp:10 LAT :(.Załamana ) Widać,ze dzieciak upośledzony i co od niego wymagać. wyślij odpowiedź Autor: inna mama 21:29 Odp:10 LAT :(.Załamana ) Tak , prawda biedne dziecko, trzeba mu pomóc. wyślij odpowiedź Autor: mama przedszkolaka 10:27 Odp:Odp:10 LAT :(.Załamana ) Tylko na takie wpisy panią stać jak dwa ostatnie, pani nauczycielko? Bardzo proszę podpisać się jak należy, a nie tak jak ja się podpisuję. wyślij odpowiedź Autor: ZAŁAMANA 16:20 Odp:Odp:10 LAT :(.Załamana Witam, Syna niestety te sytuacje nie krępują (nie zdarza się to w szkole, ale w domu, w gościach, sklepie, u kolegi). Tłumaczyłam mu że tak nie należy, o higienie, że dzieci nie będą chcialy się z nim bawić... Mówi że się stara gdy poczuje że potrzebuje do toalety, że nie zdąża. ale lekarze stwierdzili że fizjologicznie jest diety ale nie pomoglo. Psycholog twierdził że to stres związany ze szkołą, później że wszystko jest ok. że w szkole syn jest spięty, a poxniej jak sie bawi czy jestesmy gdzies to sie rozluźnia i może nie czuje. Takie syt zdarzają sie synowi kilka 3-4x w tygodniu, czasami przez 1 tyg jest "spokój" wyślij odpowiedź Autor: MAma 16:47 Odp:Odp:Odp:10 LAT :(.Załamana Witam ! może Pani mu odpuści i nie zwraca na TO uwagi przynajmniej jakiś czas,bo rzeczywiście jak się bardzo stara,to emocje biorą przewagę i "czujnik" przestaje "zagrozić" mu Pani przeniesieniem do szkoły specjalnej,(oczywiście nie musi pani tej groźby realizować).Taki bodziec wpływający na jego to by nie pomogło,to pozostaje na nowo rozpocząć trening czystości jak u mniejszego dziecka. Powodzenia i pozdrawiam ! wyślij odpowiedź Autor: ZAŁAMANA 18:56 :10 LAT :(.Załamana Już kiedyś próbowałam nie widzieć. Narazie postanowiłam skorzystać z metody "przyzwolenia"- tzn , powiedziałam że ma moje pozwolenie na to żeby robić w majtki, był bardzo zdziwiony, zawstydzony, kiedy pytam kilka razy dziennie czy może już zrobił albo kiedy zrobi, za którymś razem powiedział, że prosi mnie żebym nie pytała, bo przecież on nie bedzie robil w majtki tylko do toalety, nawet wczoraj zaproponowałm że jak nie zrobi do końca miesiąca to czy się zgodzę na wspólne nocne oglądanie bajek - oczywiście sie zgodziłam. Narazie czekam na dłuższe czyste dni - zobaczymy, czy podziała. Dziękuję wyślij odpowiedź Autor: MAma 22:42 Odp::10 LAT :(.Załamana POWODZENIA i WYTRWAŁOŚCI dla obojga! Pozdrawiam. wyślij odpowiedź Autor: Marta 18:44 Mój synek ma 3latka i mam ten sam problem Syn ma z powodu zabawy,czy innych rzeczy:spaceru nie przyznaje się że ma było to samo ukrywł kupę przez długi czas oczywiście nim ja to poczuję...:( Córka ma 2latka nim zacznie robić kupę informuje:eee lub fujj co lepsze bierze pieluszkę z chusteczkami i przynosi mi,aby ją nie reaguje na nic:na nocnik,na nadstawkę,na sposób młodszej siostry, ani gdy widział swoją o 6miesięcy starszą koleżankę siedzącą na nic przcież jak tak dalej będzie, to z wieloma rzeczami będzie kłopot również pieniążki niepotrzebnie wydawane są na pieluszki:(Brak mi już pomysłów wyślij odpowiedź Autor: Beata 19:31 Mój synek ma 3latka i mam ten sam problem Wie Pani tak czytam sobie ten wpis i mogę stwierdzić, ze córka tez będzie długo chodzić w pampersach a dlaczego? Najwyższy czas i jej odstawić pieluchy. Dwa lata - najwyższa pora na zmiany, przecież rozumie, ze zrobiła kupę, przynosi pieluchę a nie lepiej posadzić na nocnik?Lepiej trochę się pomęczyć, poprać bieliznę dziecka, ale dac mu możliwość zasmakowania w tym jak to dobrze jest chodzić bez tego balastu miedzy ode mnie z pracy ma półtoraroczną córeczkę i zaczęła ściągać jej pieluchę a mała co , otóż spodobało jej się to. Zdarzają się wpadki, ale za nic w świecie nie chce założyć dzieci chodziły w pieluchach: starsze do roku i dziesięciu miesięcy młodsze równo do dwóch lat. Na nocnik zaczęłam sadzać, gdy dobrze już siedziały a więc w wieku 7 miesięcy. Starsze dziecko kiedy zaczęło chodzić samo przynosiło nocnik gdy chciało kupę mimo, ze na pupie był jeszcze jak najszybciej zacząć córkę sadzać na nocnik może starsze dziecko kiedy zauważy, ze Pani ja chwali zmieni swoje postępowanie. Proszę mi uwierzyć w przedszkolu w którym pracuję mamy wiele 2, 5 latków i one oprócz tego,ze nie noszą pampersów , pięknie same potrafią skorzystać z toalety. A wpadka może sie zdarzyć nawet pięciolatkowi. wyślij odpowiedź Autor: mama 12:58 Odp:Mój synek ma 3latka i mam ten sam problem Jeżeli synek ukrywa wpadkę przed Panią, to prawdopodobnie był za to karcony. Myślę, że zmiana podejścia do dziecka może pomóc. Proszę dziecka nie karcić, nie zawstydzać, nie porównywać do młodszej siostry, czy starszej koleżanki. To wszystko przynosi odwrotny skutek. Radzę po prostu nie robić wokół tego zamieszania. Trening czystości, to sprawa bardzo delikatna, szczególnie u wrażliwych dzieci. Oprócz fizycznej dojrzałości (panowanie nad mięśniami) potrzebna jest do tego dojrzałość emocjonalna, a z tym u dzieci bywa różnie. Życzę Pani cierpliwości, proszę dać synkowi jeszcze trochę czasu. wyślij odpowiedź Autor: mama 20:41 trening czystości Jestem mamą siedemnastomiesięcznej córci i właśnie na dniach chcemy "zapoznać" ją z nocniczkiem. I choć jest bardzo rezolutnym bobasem (wychowuje się ze starszą siostrą i bratem), to uważam, że wcześniejsze "sadzanie" na nocniczek jest bezcelowe. Oczywiście nie zaszkodzi to dziecku, ale i niewiele pomoże. Od narodzin do wieku półtora roczku dzieciątko ma naprawdę dużo o wiele ciekawszych i bardziej mu potrzebnych rzeczy do nauki niż trening czystości. Nie zgadzam się również z teorią, że dziecko należy sadzać na nocnik. Dziecko powinno na nocniczek usiąść samo, to powinna być jego decyzja. My możemy posadzić lalę, misia, lub samemu pokazać jak się siada. Warto pozwolić dziecku na podejmowanie decyzji już od najmłodszych lat. Oboje z mężem mamy liberalne podejście do wychowania dzieci i przyznam szczerze, że z dobrymi efektami. Bardzo polecam. wyślij odpowiedź Autor: anka 12:11 Odp:4-ro latek sika i czasami robi kupę w majtki Mój letni synek również popuszcza siku i kupke w majteczki...nic nie pomaga nieweim już co robić...może to to ze pojawił się braciszek? Ale poświecam mu równiez dużo czasu...Nie mam juz siły .prosze o pomoc wyślij odpowiedź Autor: mama 20:11 Odp:Odp:4-ro latek sika i czasami robi kupę w majtki Proszę Pani, uważam, że to nie powód do zmartwienia, oczywiście jeżeli pod względem zdrowotnym jest wszystko ok. Być może jest tak jak Pani pisze, że spowodował to jakiś przełom w Państwa rodzinie. Poza tym czterolatek zajęty zabawą może po prostu się zapomnieć. Ważne, aby nie robić wokół takich zdarzeń zbytniego zamieszania. Nie karcić, nie krytykować, traktować ze zrozumieniem. Mój synek na koniec maja kończy cztery latka i czasami zdarza mu się coś takiego. Zawsze ma odwagę się do tego przyznać, bo nie krytykujemy go za to i nie zastraszamy. Mówię mu wtedy, że nic nie szkodzi, że każdemu może się zdarzyć. Myślę, że to po prostu nasz rodzicielski obowiązek być cierpliwym i okazywać dzieciom zrozumienie. Zapewniam Panią, że jak przyszło tak i pójdzie. Pozdrawiam. wyślij odpowiedź Autor: Anna 22:33 Odp:Odp:4-ro latek sika i czasami robi kupę w majtki A taki miał być rezolutny i samodzielny, a w wieku 4 lat , załatwia potrzeby fizjologiczne do majtek, ha, ha, ha, ha, ha, skutki wychowania. I taka jeszcze udziela rad innym. wyślij odpowiedź Autor: mama 23:26 Odp:Odp:Odp:4-ro latek sika i czasami robi kupę w majtki Nie napisałam, że mój syn załatwia potrzeby fizjologiczne w majtki. Napisałam o typowej "wpadce". Pani jak zwykle ma problem z czytaniem ze zrozumieniem. Zacytuję panią "A wpadka może się zdarzyć nawet pięciolatkowi". Zamiast pyskować, proszę tej mamie coś doradzić. Chętnie z panią podyskutuję, ale merytorycznie, choć z drugiej strony myślę sobie, że na to pani nie stać. Ewidentnie wchodzi pani no to forum po to, aby sobie poużywać. wyślij odpowiedź Autor: mama 23:40 Odp:Odp:Odp:4-ro latek sika i czasami robi kupę w majtki Pani porady są godne pożałowania: sadzanie na nocnik w wieku siedmiu miesięcy. Śmieszne i niepotrzebne. Tak zapewne robili nieświadomi rodzice ze 20 lat temu. Czasy się zmieniają proszę pani. To co pani radzi, to głupota. O takich sprawach dziecko może i powinno zadecydować samo. Efektem takiego postępowania (decydowania za dziecko) jest dziecka brak wiary w siebie. wyślij odpowiedź Autor: Aneta S 13:56 do pani nauczycielki Droga Pani, nój synek ma prawie 4 latka i chodzi do Angielskiej szkoły, jako, że nie woła jeszcze o siku i kupkę, nauczycielki wyprowadzają go do toalety co 2 godziny i pomagają się przebrać w razie wypadku. Wkażdym ang przedszkolu nauczycielki uczą dzieciaki kożystania z toalety, w szkole do lat 4 także, jeśli synek nie opanuję umiejętności wołania o toaletę to najprawdopodobniej w przyszłym roku nadal będzie trenowany przez nauczycielki w szkole. Nie wiem, wiem czego uczą na studiach w uk, ale sama Pani pisze, że rodzice powinni nauczyć, czyli studiów do tego nie potrzeba.... wystarczy być człowiekiem. wyślij odpowiedź Autor: Anna 21:45 mama Kobieto jeśli chodzi o moje metody wychowawcze, to ty nie dorastasz mi do pięt, jesteś malutkim zerem. Piszesz w którymś wątku, ze osiemnastomiesięcznej córce zaczniecie pokazywać nocnik. Wiesz co kobieto nie ośmieszaj się. Moje dziecko w tym wieku to juz nie potrzebowało później skutki- chociażby czteroletni dzieciak robiący w majtki. Jesteś nieudolną matką a myślisz,ze tak naprawdę wszystko robisz naj, się zmieniają, ha,ha, coraz większe dzieciaki chodzą w pielucha- oto te zmiany, zapewne na lepsze, tak?Wiesz co kobieto te swoje teorie schowaj dla siebie, jesteś nieudolna i tyle i śmieszy mnie twoja głupota. Ileż ja bym cię mogła nauczyć, ale wiedza dziele się z normalnymi żałosna. wyślij odpowiedź Autor: Anna 22:02 Odp do pani nauczycielki Zbulwersowała mnie Pani wypowiedź. Czteroletnie dziecko nie zgłaszające potrzeb fizjologicznych, przecież to chore, nienormalne. I Pani nie widzi wrażenie,że dziecko jest upośledzone. Droga Pani na studiach nie uczą nas o treningu czystości, bo czynność ta należy do Pani robiła przez te cztery lata, czemu nie uczyliście dziecka , przecież to wielki chłopak. Wstyd, wstyd i jeszcze pretensje do nauczycieli. W jakim świecie żyjesz kobieto. Wpadka mogę to zrozumieć, ale nie zgłaszanie potrzeb, nie mieści mi się to w po wy jesteście dziecku potrzebne, skoro wszystko za was robić ma nauczyciel(tak na marginesie, to w żadnym przypadku nie należy to do nas).Czego jeszcze będziecie wymagać od nauczycieli? Czemu decydujecie się na dzieci jak nie radzicie sobie w podstawowych czynnościach?Dla mnie to zwykłe cofanie się w rozwoju. Moja koleżanka ma córeczkę, która ma 20 miesięcy i od miesiąca nie chodzi w pielucha , a tu czterolatek w pieluszce , nie do chyba zwariował. wyślij odpowiedź Autor: MAma 23:46 Odp: Jednak szukasz "ofiar"dla swoich chamskich odzywek! Oceniasz innych i myślisz,że jesteś taka nieomylna ? NIC bardziej mylnego,jesteś zwyczajnie C H A M S K A ! Aby móc oceniać innych, zacznij ocenianie od siebie !!! wyślij odpowiedź Autor: mama 15:34 Odp:mama Z tej wypowiedzi mogę się jedynie śmiać. Nie pani oceniać jaką jestem mamą. Zależy mi tylko na ocenie moich dzieci a nie CHAMSKIEJ pani z forum. Widać, że nie ma pani pojęcia o treningu czystości. Żadna to sensacja, że 20 miesięczne dziecko chodzi bez pieluchy pod warunkiem, że ono samo tego chciało. Widocznie było na to gotowe, dojrzało do tego. Nie rozumie pani wcale słowa pisanego. Nie pisałam, że mój syn robi w majtki. Pisałam o wpadce a pani nadal swoje. Tak proszę pani, czasy się zmieniają. Szacunek dla jednostki, jej potrzeb i woli jest większy. Dzieci się na siłę nie sadza na nocnik, na siłę nie uczy samodzielnego ubierania czy jedzenia i ogólnie nie przymusza do niczego. Dzieci się zachęca. Dziecko samo z zapałem powinno dążyć do samodzielności. Jeżeli ktoś z krzykiem uczy dziecko samodzielnego ubierania, wycierania pupy i temu podobnych czynności, to znaczy tylko tyle, że wcześniej (być może nieświadomie) stłumił ten etap w rozwoju dziecka właśnie przez wyręczanie. Efektem zmuszania dzieci do tego typu rzeczy (zanim ono samo jest na to gotowe)jest brak wiary w siebie a co za tym idzie-kompleksy, które pozostają na całe życie. Załóżmy, że mogłabym wybierać czy moje dziecko ma siedzieć na nocniku w wieku siedmiu miesięcy i wyrosnąć na człowieka zakompleksionego pozbawionego wiary w siebie; czy optymistę bez kompleksów, który w dziecięcym wieku (choćby trzech lat) sam zadecydował o tym kiedy chce zdjąć pieluchę, to wybieram to drugie. Mój syn miał 2,5 roku jak powiedział: "mamusiu nie chcę już tego" i sam sobie zdjął pieluchę i tak już zostało. Pokazywaliśmy mu nocnik, sadzaliśmy na nocniczek misia, czytaliśmy na ten temat książeczki i cierpliwie czekaliśmy. Cóż więcej może zrobić rodzic? Przywiązać do nocnika? Pani jest zwykłą frustratką z kompleksami, czerpie pani radość z ubliżania ludziom. Wyzwiska proszę sobie darować świadczą one źle o pani a nie o mnie. wyślij odpowiedź Autor: mama 16:14 Odp: Uczyć to proszę siebie, a nie mnie. Przyjmuje się, że wiekiem, od którego można próbować wdrażać dziecku trening czystości jest wiek 18 m-cy. I nie są to słowa moje, ale wielu autorytetów z dziedziny pielęgnacji i wychowania dzieci. wyślij odpowiedź Autor: AJ 23:17 do pani, która WYZYWA innych na forum Proszę lepiej wybrać się do specjalisty, który nauczy panią panowania nad emocjami bo najwyraźniej pani rodzice nie nauczyli tego tak jak dbania o czystość w odpowiednim wieku! wyślij odpowiedź Autor: asiks 23:04 sposob 3 ipol latek mialam taki sam problem z synkiem siusia w dzien w majcie i czasem robi ze chce kopke ale w fazie swistaka i co pomoglo ?????pomoglo mowilam mu ze moze robic kopke i siusiu w majci i naprawde pomoglo teraz jest spokoj sprobujcie drogie mamy wyślij odpowiedź Autor: mądra 07:26 Odp:pomocy zmień forum wyślij odpowiedź Autor: iva 14:27 Odp: racja, wszystko się zmienia tylko o dziwo wcale nie na lepsze;/ Wiek dzieci co do nauki sikania poszedł w górę czyli dopuszczalne wg. norm jest iż 4-5 latek robi jeszcze w pampersy a z drugiej strony w przedszkolach do maluchów nie przyjmują "pampersowych" dzieci i wysyłają 5latki już do zerówki ...Dziwne te nasze obecnie przyjęte "normy"(??) I trochę przeczą same sobie...Więc ci wypisujący takie pierdoły nie są żadnymi autorytetami tylko chyba sami mianują się takimi. np.: obecnie ogólnie przyjętą normą wg, jakichś tam specjalistów jest faktycznie wdrażanie treningu czystości u dzieci 18 miesięcznych- co nie znaczy że dopiero około tego wieku dziecko ma być zapoznane z nocnikiem. Sadzane na nocnik powinno mieć miejsce o wiele wcześniej choćby w formie zabawy a jeśli nie przynosi to żadnych rezultatów to najpóźniej w wieku 18 miesięcy należy zacząć intensywniej trening czystości.(również znalazłam te rady tych niby "autorytetów" ale razem z "instrukcją obsługi" a Pani pisząca nieco wyżej chyba zbyt dosłownie zrozumiała tą poradę??) A tak naprawdę nasze "normy" to najlepiej sobie w buty włożyć i podejść do każdego dziecka indywidualnie aby "nie przespać momentu gotowości" bo wtedy nauka sikania może się drastycznie przedłużyć. Moja dwójka dzieciaków nie sikała już w pieluchy nawet w nocy w wieku w którym niektórzy dopiero zapoznają dzieci z nocnikami. Nie zmuszałam dzieciaków w żadnym razie, postawiłam nocnik w kącie i tak sobie stał. Najpierw używany był jako pojemnik na klocki . W wieku ok. 10ms-cy pierwszy raz posadziłam córkę aby zobaczyła po co tak naprawdę służy i tak sporadycznie ją sadzałam gdy widziałam że coś się szykuje:) Około roku gdy już w pełni stabilnie chodziła, po domu nie zakładałam jej pampersa(chodziła w sukienkach i majtkach) a nocnik trafił do ubikacji obok muszli. I tak duzi mieli swoją a mały swoją:)Wystarczyło udawać że ta czynność jest ważna dla nas , podkreślać zawsze gdy dorosły szedł siku i pytać czy przy okazji nie zabierze się z nami. A wogóle tak podobało jej się chodzenie bez pieluchy że chyba jako "karę" traktowała ubieranie jej do wyjścia czy na noc w nią... Na roczek w kościele szła już bez pampersa a w wieku 15-16 ms-cy nie było potrzeby zakładania jej pieluch nawet na noc(syn mniej więcej opanował tą umiejętność o 2 miesiące później) I nijak mają się przecież do tego wszelkie obecne normy ... W dodatku dzieci które zachęcane są do nocnika wcześniej i sadzane na nim co jakiś czas choćby od momentu stabilnego chodu ćwiczą sobie działanie zwieraczy(wg. również specjalistów) i dzieci takie nie mają zbytnio problemów z "wypadkami" w późniejszym czasie. wyślij odpowiedź Autor: MAma 17:00 Odp:Odp: Witam ! teoria swoje,a praktyka swoje ! Czasem trening czystości,nie idzie taką drogą jakbyśmy tego drodze do "sukcesu" stoi " dojrzałość i temperament dziecka ! W tej kwestii można "wyjść z siebie"stosując wszelkie sprawdzone metody,ale gdy dziecko(2-gi i 3-ci rok życia)nie dojrzało emocjonalnie i fizycznie, żadne praktyki nie pomogą tylko trzeba cierpliwie czekać i obserwować dziecko. wyślij odpowiedź Autor: Aga L. 19:13 popuszczanie 5 letnia córka od prawie roku popuszcza w majtki, i sika w nocy w przedszkola chodzi już 2 rok i wcześniej nie mieliśmy takich problemów w dzień tylko nocnego siusiania jeszcze jej nie zrobione badania moczu 3 razy w odstępach czasowych i nic nie u znajomego urologa ,zrobił jej usg i też wszystko tabletki na nocne moczenie u dzieci 1,5 miesiąca przyjmuje ten lek i jest poprawa bo córka potrafi cały tydzień nie zmoczyć majteczek ale są dni kiedy cały dzień jest co chwile przebierana. Nie mogę zrozumieć dlaczego potrafi tyle dni się nie zsiusiać a nieraz nadrobi to z nawiązką do tego stopnia że ostatnio byliśmy u znajomej córka zsikała się całkowicie ,przebrałam ją a ona po 5 minutach zrobiła to samo i w domu jeszcze 2 nocy sika nadal chociaż zdarza się sucha o radę co robić. wyślij odpowiedź Autor: mama 23:08 Odp:Odp: Myślę, że 4-5 latek chodzący w pampersie to spora przesada. Ja takich "norm" nie znam:-) Oczywiste jest, że normy nie są po to, aby się ich sztywno trzymać, oraz to, że każde dziecko należy traktować indywidualnie. Myślę, że każdy przeciętny rodzic to wie. Niczego zbyt dosłownie nie zrozumiałam. Jestem mamą od 11 lat, mam trójkę dzieci i mam to po prostu zakodowane. Ja jednak jestem zwolenniczką wychowywania dzieci a nie tresowania, i nie "sadzania" na nocnik a SIADANIA na nocnik. Nocniczek do zabawy? Jak najbardziej. "Przespać momentu gotowości" sądzę, że raczej się nie da. Dzieci dają wyraźne sygnały, że są na coś gotowe. A normy? Nie są wcale dzisiejsze, tylko istnieją od dawna. Przecież cały rozwój człowieka został ujęty w pewne normy. I na pewno ma Pani rację, twierdząc, że czasami mają się nijak do rzeczywistości. Mi (i nie tylko mi)jednak bardzo pomogły we wczesnej interwencji w rozwój mojej niepełnosprawnej najstarszej córci. wyślij odpowiedź Autor: mama 23:08 a moim zdaniem, to nie jest kwestia przyuczania do nocnika. Dziecko ktore popuszcza w majtki jest opoznione emocjonalnie, przezyło jakąś traume. A w najgorszym przypadku nie kontroluje tego. Popuszcza mimowolnie i nie panuje nad tym. Wpiszcie w google nietrzymanie stolca u dzieci. wyślij odpowiedź Autor: MAma 10:17 Odp: L. Witam ! jeżeli dziecko ma spokojną sytuację w domu i przedszkolu,a nadal popuszcza w majtki to wybrałabym się do urologa ponownie ,ponieważ to może też być problem cewki moczowej lub moczowego. Jeśli to nie pomoże,to trzeba będzie wziąć pod uwagę wizytę u psychologa dziecięcego. Pomyślnego rozwiązania wyślij odpowiedź Autor: iva 11:45 Odp:Odp:Odp: Ależ co do treningu czystości w wieku o którym piszę nawet nie można mieć jakichkolwiek oczekiwań i to chyba jest w tym najlepsze. Bo ja nawet nie pisałam o "treningu" a raczej zabawie z nocnikiem:) I nie można wychodzić z siebie przy takim treningu, a i o przymusie i nacisku nie może być mowy w tym wieku bo to przecież za małe dziecko...dlatego i podejście do tematu jest bardzo lekkie co niezmiernie pomaga. A jeśli dziecko w wieku 2-3 lat dalej nie wyrosło z tego to oczywiście nie zostaje nam nic innego jak cierpliwość, trening, spokój i zachęta. Nie pisałam ani razu abym widziała coś złego w sikających 2-3 latkach czy chociażby że uważam to za zaniedbanie bo tak nie jest. Pisałam tylko o przeoczeniu odpowiedniego czasu traktując dziecko za zbyt małe i nic nie rozumiejące a to zasadnicza różnica:) wyślij odpowiedź Autor: iva 12:11 Odp:Odp:Odp: To są właśnie "dzisiejsze normy" podniesione od czasu gdy pampersy weszły w ciągły obieg:) Ja jestem mamą od 14 lat a dziećmi zajmowałam się od 13 roku życia - z zamiłowania. A wtedy normy były zupełnie inne, także żywieniowe. Sadzanie na nocnik nie jest w żaden sposób tresowaniem a wyrabianiem dobrych nawyków na czym całe wychowanie przecież polega. Każdy normalny rodzic nakierowuje dziecko, uczy je- pokazując. Pani zostawia tak dziecko samo sobie w każdej kwestii?? Nic nie pokazując nie ucząc tylko czekając aż samo na coś wpadnie jak w przypadku nocnika bo inaczej to tresura?? Nie czekamy przecież aż dziecko samo po łyżkę a sami wkładamy ją do prawej rączki i pokazujemy co się robi..tak jest też z nocnikiem. Nie czekamy też aż samo złapie się za malowanie czy pisanie a sami pokazujemy co można zrobić z kredką i kartką co to w ogóle za porównanie do tresowania??!!BZDURA !! Tresurą jest uczenie wykonywania komend a nie pokazywanie co dobre- proszę zapoznać się ze słownikiem nim coś Pani napisze. Więc sadzanie we wcześniejszym wieku na nocnik jest tylko wyrabianiem dobrego nawyku niż ten gorszy utrwali się zbytnio. Dzieci zbyt późno sadzane na nocnik niestety zbyt mają wyrobiony nawyk sikania w wiecznie suchego pampersa i ciężko im z niego zrezygnować po prostu. wyślij odpowiedź Autor: MAma 12:54 Odp:Odp:Odp:Odp: W związku z obniżeniem wieku szkolnego(także przedszkolnego),dzieci idą do przedszkoli w wieku związku z tym trzeba dzieci przyuczyć do korzystania z nocnika gdyż przedszkola nie przyjmują dzieci nawykowo korzystających z pieluchy. Przed epoką jednorazówek,dzieci dużo szybciej uczyły się korzystania z nocnika,gdyż to było przyjemniejsze od mokrej "wyjść" z siebie"-nie myślałam o tresurze dziecka ale o efektach treningu czystości i czasie w którym dziecko opanuje tę czynność(aby zdążyło przed pójściem do przedszkola oraz ,,,,,,żeby wreszcie zaoszczędzić na kupnie jednorazówek) wyślij odpowiedź Autor: Anna 19:59 Odp:Odp:Odp:Odp: - do ivy Tak to prawda co Pani pisze i wszystko sprawdza się w życiu. Ja szybko zaczęłam sadzać dzieci na nocnik, dlatego też były efekty. Zapewne gdybym czekała na to,że dziecku przyjdzie do głowy usiąść na nocnik to chodziły by w pieluchach do 3 a może 4 nauce moje dzieci przed ukończeniem 2 roku życia załatwiały swoje potrzeby na nocnik a w niedługim czasie na muszlę rodzice jesteśmy przewodnikami dziecka i naszym zadaniem jest pokazywanie dziecku co dobre a co złe, co wypada a co nie wypada. To samo jest z nauka korzystania z nocnika, dziecko musi wiedzieć, do czego służy to naczynie a nie czekać na , któremu rodzic na wszystko pozwala i pozostawia wybór jest zagubione, poniewaz jest za małe aby decydować o wielu sprawach. Dziecko, którego matka nie nauczy samoobsługi w toalecie po przyjściu do przedszkola jest zagubione, gorzej sie adoptuje(obserwacja z wielu lat pracy) U mnie dzisiaj było zebranie z rodzicami przyszłych przedszkolaków. Pani dyrektor oznajmił matkom jak wygląda sprawa korzystania z toalet( dziecko samo wchodzi do kabiny, samo wyciera pupę- taki jest wymóg)nie było żadnych "ale". Jeżeli matka jest odpowiedzialna i zależy jej na dobrym samopoczuciu dziecka to nauczy je. A jeśli nie, ma inny wybór poczekać ro może takie sa organizowane po to, aby później nie było niedomówień w stylu"bo nie umie, bo za małe, bo nie wiedziałam" i ewentualnych dziecko się boi , to do toalety idzie z nim pomoc, ale nie wyciera pupy, ewentualnie w razie koniecznosci zapnie guzik poprawi spodenki. wyślij odpowiedź Autor: mama 21:59 Odp:Odp:Odp:Odp: Te tzw. dzisiejsze normy chyba sama sobie Pani wymyśliła. Gdzie Pani to usłyszała, że normą jest dziecko 4-5 letnie w pielusze? Proszę Pani, aby dziecko nauczyło się korzystać z nocniczka i w ogóle pojęło o co w tym wszystkim chodzi musi osiągnąć dojrzałość intelektualną, emocjonalną i fizyczną. Przyjmuje się, że wiekiem odpowiednim do nauki treningu czystości jest wiek 18 miesięcy. Wiek ten jest oczywiście uśredniony, co znaczy, że jedno dziecko będzie gotowe na to nieco wcześniej, inne troszkę później. Sprawa jest oczywiście bardzo indywidualna i to rodzic obserwując własne dziecko wie najlepiej kiedy jest już pora na naukę. Jeżeli przed tą dojrzałością dziecka rozpoczniemy trening czystości, to jesteśmy raczej skazani na porażkę. Może się to jednak udać ale na zasadzie odruchu warunkowego. Teraz to ja odsyłam Panią do słownika. Ja uważam, że dziecko powinno do tych spraw podejść z rozumem i zadecydować o tym samo, nie powinno być sadzane. Dziecko uczy się przez naśladownictwo i dlatego nie trzeba sadzać malucha na nocnik. U nas jest tak, że sadzamy misia, lalę, wszystkie maskotki, rodzice też mogą usiąść i pokazać jak to się robi. Decyzję, czy usiąść pozostawiamy dziecku. Synek usiadł jak miał 2,5 roku; najstarsza córcia jak miała 2 i 3 m-ce, najmłodsza pociecha jest jeszcze na etapie nauki i wszystko jest na dobrej drodze:-) Nie zostawiam moich dzieci samych sobie. Towarzyszę im w rozwoju, wspieram, uczę swoim przykładem, prezentuję Im cały świat. Wspomniała Pani o jedzeniu. Moje dzieci po 6 m-cach zaczynały przyjmowanie stałych pokarmów, kilka tygodni później zaczynały samodzielnie siedzieć i mniej więcej na tym etapie domagały się tego, aby im dać łyżeczkę do rączki, co oczywiście czyniłam. I tak się zaczynała nauka samodzielnego jedzenia. Nie "wkładam do prawej rączki" dziecku łyżeczki, tylko podaję. A w którą rękę? Ten wybór pozostawiam dziecku. Tak się składa, że mój czteroletni synek ma dominującą prawą półkulę, sprawa jest prawie przesądzona, że jest dzieckiem leworęcznym. Wszystkie dzieci są naprawdę mądre, dlatego, że doskonale wiedzą kiedy na co są gotowe i wysyłają nam dorosłym bardzo czytelne sygnały. I na koniec jeszcze o pampersach. Proszę nie wierzyć tak bardzo reklamie, one wcale nie są wiecznie suche. Po dwóch sikankach już są dość mocno napęczniałe, ciężkie i naprawdę niewygodne. Mimo wszystko sądzę, że są świetnym wynalazkiem, ale głównie dla mam, bo oszczędzają czas. Mam o 10 lat młodszą siostrę i doskonale pamiętam jak mama prała tetrowe pieluchy. wyślij odpowiedź Autor: mama 10:06 i jeszcze... Wytresować znaczy tyle co wyćwiczyć, wyrobić odruch warunkowy i takie znaczenie miałam na myśli, a nie uczenie wykonywania komend. wyślij odpowiedź Autor: MAma 15:55 Odp:i jeszcze... Witam ! Tak abstrahując od tematu pieluch,chcę zapytać o zgoła inną o lateralizację ,w tym konkretnym dłuższego czasu,przy kolorowaniu posługuje się obiema rękami z naciskiem na lewą rączkę,natomiast inne czynności:(patrzenie przez lunetę,kopanie piłki) wykonuje tylko prawą częścią pytanie jest takie: czy mała będzie w takim układzie bardziej lewo czy prawostronna,czy też obustronna? Prawdę mówiąc nie wiem co o tym lateralizacja ustala się do końca 6-go na podstawie powyższych informacji,też można wyciągnąć wstępne wnioski ? wyślij odpowiedź Autor: mama 19:20 Odp:Odp:i jeszcze... Witam! A jak u Pani córci wygląda sprawa z innymi czynnościami wykonywanymi rączkami? Z tego, co wiem, to nie tylko rysowanie i kolorowanie jest ważne, by spróbować określić ręczność dziecka. W późniejszym wieku, to faktycznie jest tak, że ręka, którą piszemy decyduje o naszej ręczności. U dzieci należy obserwować również takie czynności jak: jedzenie, mycie ząbków, picie soczku z butelki, zabawę telefonem, rzucanie piłki, zabawy młoteczkiem tzw. przybijanki, przytulanie lali, machanie ręką na pożegnanie, pokazywanie paluszkiem. Ważne jest, aby się przyglądać której ręki dziecko używa jako pierwszej, bo przecież dzieci mają skłonność do przekładania przedmiotów z ręki do ręki oraz której ręki używa przez dłuższy czas. Jeżeli jest tak jak Pani pisze-prawe oko i noga, to wygląda na to, że ręczność u Pani córci będzie miała decydujący wpływ na to, jaka będzie lateralizacja. Powiem Pani jeszcze, że u mojego czterolatka jest tak-lewa noga, oko, ręka (z dużą przewagą lewej ręki, jednak przekłada do prawej), a nauczycielka powiedziała mi, że jeszcze jest mały i nie wszystko przesądzone. Wygląda na to, musimy jeszcze z naszymi czterolatkami poczekać:-) Wygląda również na to, że baaaardzo zboczyłyśmy z tematu:-) Może warto utworzyć nowy wątek właśnie na ten temat. Może jakieś mamy podzielą się swoimi doświadczeniami z tej dziedziny. Chętnie bym poczytała. Serdecznie pozdrawiam. wyślij odpowiedź Autor: MAma 23:34 Odp:Odp:Odp:i jeszcze...mama Zaintrygował mnie wątek leworęczności 4-o latka i stąd ten to zbieg okoliczności,ale już po zatwierdzeniu postu,też uznałam iż lepiej byłoby założyć nowy wątek z lateralizacji. Tyle w tym wątku na wspomniany powyżej temat. Pozdrawiam serdecznie ! MAma wyślij odpowiedź Autor: iva 17:50 Odp:Odp:Odp:Odp:Odp: Normy te wyczytałam tam gdzie pewnie Pani o tym iż trening czystości zaczyna się dopiero w wieku 18 miesięcy- bo normalnym jest dla tychże specjalistów że zaczynając tak późno nie można liczyć na szybkie efekty... To wytłumaczę to w miarę "dużymi literami"...Sadza się dzieci na nocnik tylko dlatego ponieważ jest to jedna z nielicznych czynności której to dziecku na sobie raczej nie możemy pokazywać a potem zachęcać do powtórek, więc pokazujemy bezpośrednio na nim. Muszla nijak nie ma się do małego nocniczka więc ciężko dzieciom wpaść samym na to gdy im tego nie pokażemy dosłownie iż to ich mniejszy odpowiednik ubikacji. Dlatego to właśnie na nocnik dziecko zostaje sadzane ponieważ nie jest w stanie podpatrzeć tego u nas. A sadzanie misi czy lalek nie jest dobrym sposobem ponieważ dziecko podpatruje zachowania dorosłych nie zabawek...dlatego ten sposób nie jest zbyt skuteczny ewentualnie może być tylko małą zachętą i oczywiście dobrą zabawą. Tak się złożyło że dwójka moich dzieci i kilkoro obcych które były pod moją opieką w wieku w którym Pani dopiero zaczynała trening umiało już korzystać z nocnika(więc nie jest to w żadnym razie kwestia szczęścia - czyli przypadkowego udania się)...Więc sprawa tu jest jasna a Pani nawet nie wie czy Pani dzieci też nie nauczyły by się szybciej korzystać z nocnika gdyby poznały ten sposób wcześniej bo nie dała im Pani takiej możliwości ani wyboru nie pokazując do czego dany przedmiot służy dokładnie i nie ćwicząc z nimi bo naczytała czy nasłuchała się pierdół. Bo ćwiczenie z dziećmi, pokazywanie do czego co służy i wyrabianie dobrych nawyków jest jak już pisałam obowiązkiem rodziców. Nie czekam aż dziecko samo wpadnie na to że ma umyć rączki gdy brudne , buźkę, powiedzieć proszę , dziękuję, dzień dobry itd..tylko pokazuję i tłumaczę w jakich sytuacjach się to robi i przy każdej nadarzającej się okazji ćwiczę to z dzieckiem wyrabiając mu przy okazji taki dobry nawyk..-bo na tym właśnie polega przede wszystkim całe wychowanie.(tu jeszcze raz odsyłam do słownika aby sprawdzić różnicę między tresurą a wychowaniem pozytywnymi ćwiczeniami na zasadzie zabawy )I tak jak pisała Pani Anna powinno pokazywać się dziecku i nakierowywać na odpowiednie zachowania a nie czekać na cud i bardzo czytelne sygnały skoro to my dorośli możemy dziecku takowe wysłać prędzej pokazując i dając im w ten sposób wybór. Z resztą sama Pani przyznała gdzieś powyżej że kiedyś dzieciaki szybciej zaczynały korzystać z nocnika ze względu na uciążliwe pieluchy tetrowe Pisząc : " Przed epoką jednorazówek,dzieci dużo szybciej uczyły się korzystania z nocnika,gdyż to było przyjemniejsze od mokrej tetry" - więc dyskusja jest co najmniej głupia. Przecież dojrzałość dzieciaków nie zmalała z czasem( chyba że Pani zdaniem dzieciaki dojrzewały kiedyś wcześniej??) a tylko sposoby rodziców się zmieniły !!Proszę tu nie zwalać winy wynikającej z tych nowych teorii niby autorytetów na które się Pani powoływała i nowych sposobów polegających na biernym czekaniu aż dziecko samo się zdecyduje na niedojrzałość dzieci ...bo dojrzewają dokładnie tak samo jak kilkanaście lat temu...tylko dawniej rodzice nie czytali pierdół a kierowali się instynktem i rozumem. Tak samo jest z pisaniem, czytaniem i nauką- musimy dziecku pokazać i ćwiczyć choćby to znaczyło włożenie ołówka do rączki i pokazaniu odpowiednich kształtów bo przedszkole czy szkoła nie będzie czekała na dobre chęci jednego dziecka tylko dlatego bo tak zostało wychowane tylko odgórnie narzuca normy dojrzałości i program nauczania z nimi związany w którym dziecko musi się "zmieścić" a inaczej odsyłane jest do specjalistów ... Jedną z takich narzuconych norm a właśnie nawet przepisów przedszkolnych jest niepieluchowy 2,5 latek. Więc nie ma w tym nic dziwnego ani nawet nadzwyczajnego że dziecko w tym wieku potrafi być samodzielne...dlatego nie rozumiem Pani radości i entuzjazmu z powodu 2,5 latka który to aż zdecydował się sam w końcu usiąść na nocnik skoro inne dzieci w jego wieku już zapomniały co to pielucha... A co do "wkładania" łyżeczki do prawej rączki to również nie jest to zła metoda ponieważ gdy dziecku nie będzie to pasowało samo sobie ją przełoży do lewej rączki( wtedy oczywiście nie należy jej przekładać czy komentować) . Córka również do 4 roku była obu ręczna i dzięki pierw wkładaniu( a raczej pokazaniu jak poprawnie powinna ją złapać i ułożyć paluszki dla większej wygody i efektywności jedzenia aby się niepotrzebnie nie zniechęcała) gdy zaczynała a później tylko podawaniu z prawej strony lub układaniu z tej strony sztućca czy kredki szybko zdecydowała się na tą prawą stronę- takie miałam zalecenia lekarza aby właśnie próbować ćwiczyć bardziej tą prawą półkulę i na nią naprowadzać wszelkie działania a dziecko i tak samo zdecyduje prędzej czy później - nie wiem czy sposób był dobry i skuteczny dlatego na ten temat dyskutować nie będę bo mam zbyt małe doświadczenie w tym temacie a nie chcę nikogo wprowadzać w błąd czy proponować metodę której słuszności nawet ja nie jestem pewna:)) wyślij odpowiedź Autor: Anna 19:18 Do Ivy Zgadzam się z Pani wypowiedziami w 100% tak jak wcześniej już pisałam. I zapewne gdybym zwlekała z sadzaniem dziecka na nocnik a później w określonym czasie, kiedy uznałam to za stosowne zrezygnowanie z pieluchy to na pewno moje dzieci też by długo chodziły w pampersach a jak długo nie wiem, bo nie wiem kiedy wydarzył by się ten "cud" i same by o tym zadecydowały. Rodzic to przewodnik i to on ma ukierunkować dziecko, uczyć, tłumaczyć, a nie czekać, ze samo się. na coś mnie mieszka młoda sasiadka, której mała ma 2 lata i 4 miesiące, ale dziecko jeszcze nigdy nie siedziało na nocniku, a dlaczego?, bo nie jest uczone, mama zakłada pampersa i po sprawie. Jest też sąsiadka, której mały mając, rok i osiem miesięcy chodził już bez pieluchy, dlaczego, boa mama uczyła. U mnie w pracy koleżanka ma córkę rok i dziewięć miesięcy i też już zapomniała o pampersach. Takich przykładów, znam wiele i nie sa to sporadyczne przypadki. Ale znam też takie przypadki kiedy dziecko w wieku trzech czy trochę więcej chodzi w pampersie, a dlaczego, bo mam uznała, że jeszcze małe i ma mnie gdy ktoś pisze, że dziecko w wieku 2,5 czy 3 ma jeszcze niedojrzałe zwieracze. Niedojrzała to jest osoba, która wychowuje to uczyć i zaczynać to bardzo szybko, a rezultaty będą zaskakujące. Kiedy moje dzieci były malutkie nie interesowały mnie czyjeś teorie, poglądy w jakim wieku dziecku uczyć z korzystania z nocnika, czy kiedy zrezygnować z pieluchy a czemu? Ja wiedziałam,ze moje dziecko jest już gotowe, bo uczyłam i byłam cierpliwa. Pozdrawiam. wyślij odpowiedź Autor: MAma 20:11 Odp:Odp:Odp:Odp:Odp:Odp: Tak gwoli ścisłości,to są DWIE różne OSOBY które podpisują się:mama i MAma ! Proszę nie mylić,bo wystarczy iż robi to już p. Anna. i wysyłając NAS do psychiatry z rozdwojeniem jaźni. Pozdrawiam .MAma Przy okazji pozdrawiam także p. mamę. wyślij odpowiedź Autor: mama 00:51 Odp:Odp:Odp:Odp:Odp:Odp: Pierwsze zdanie Pani ostatniej wypowiedzi to nonsens, więc nie będę się do tego odnosiła, bo się nie da. W ogóle większa część Pani ostatniej wypowiedzi, to zbiór błędnych domysłów na temat mojego wychowywania dzieci. Nie wiem skąd takie wnioski, to z resztą bez znaczenia. Dodam tylko, że na mojej intuicji nigdy się nie zawiodłam, polegam wyłącznie na niej. Wypowiedź przytoczona przez Panią nie jest mojego autorstwa (nawiasem mówiąc wielkie dzięki Pani MAmie za wsparcie, serdecznie pozdrawiam:-)) Proszę Pani, nie weszłam z Panią w dyskusję po to, aby się licytować, czyje dziecko pierwsze chodziło bez pieluszki. Napisałam zgodnie z prawdą w jakim wieku zaczęły moje pociechy chodzić bez pieluch. Zawsze gdy wypowiadam się o moich dzieciach robię to z entuzjazmem i radością. Pisząc, że moje dziecko usiadło na nocnik miałam na myśli fakt, że usiadło i się załatwiło, czyli, że zaczęło od tego wieku chodzić bez pieluszki. Siadały natomiast dużo wcześniej, jednak bez "efektów", ponieważ po kilku sekundach wstawały z nocnika. Zawsze jednak siadały same, nigdy nie były zmuszane, to była dzieci decyzja. Nie mam wrażenia, że coś przez to straciły, bo jak Pani to ujęła "...nie dałam im takiej możliwości...", a wręcz przeciwnie. Mam wrażenie, że rozpoczęłam z nimi w ten sposób naukę, że "moje ciało to moja własność i to ja decyduję co się z nim dzieje i kiedy". To bardzo ważna lekcja. Kiedy pozwalamy dziecku podejmować decyzje (oczywiście te, które jest w stanie podjąć)uczymy je pewności i wiary siebie, a co za tym idzie optymizmu. Wie Pani, moja 11 letnia córcia jest dzieckiem autystycznym. Gdy dawno temu rozpoczynałam z Nią bardzo intensywną i żmudna terapię, to m. in. intensywnie ćwiczyłyśmy każdy ruch dłoni i paluszków, aby umiała utrzymać sztućce, kredkę itp. Moje zdrowe dzieci nie potrzebują tak intensywnej nauki. Bardzo dużo czasu spędzamy oboje z mężem z dziećmi, ale Pani wybaczy, nie na tłumaczeniu kiedy się mówi proszę, dziękuję, dzień dobry:-), choć bardzo dużo ze sobą rozmawiamy. Moje dzieci nie uczą się od naszego tłumaczenia, tylko od naszego przykładu. Pani na prawdę myśli, że dzieci lubią takie różne instrukcje słowne (mam na myśli małe dzieci)? Przykład proszę Pani jest najważniejszy. Cóż da tłumaczenie, jeżeli swoim postępowaniem będziemy temu przeczyć? Choć to oczywiste, że z dziećmi należy rozmawiać. Moje dzieci są pogodne, wesołe i przyjaźnie nastawione do świata nie dlatego, że im to tłumaczę, ale dlatego, że oboje z mężem jesteśmy życiowymi optymistami. Nasza 19 m-czna niunia (pozostałe dzieci też, ale to nie dziwi, bo są starsze) rano, po przebudzeniu i wiele razy w ciągu dnia przybiega do mnie i mówi: "witaj mamunia":-), choć przenigdy jej nie tłumaczyłam tego, że ma tak robić, bo i tak nic by z tego nie zrozumiała. Po prostu od urodzenia tak do dzieci mówiłam i one robią to samo. Wszystkie moje dzieci znają i stosują słowa proszę, dziękuję, dzień dobry i nigdy im nie wbijałam do głowy kiedy je stosować. Z tym odsyłaniem do słownika, to jest już Pani nudna. Jaką definicję tresury miałam na myśli, to już napisałam. Ponadto, nie rozumiem co znaczy zdanie: "Proszę tu nie zwalać winy..."? W którym momencie ja szukałam winnych i, co zasadnicze: winnych czego? Kolejna rzecz, to Pani przypuszczenie, mylne z resztą pt. "Chyba, że Pani zdaniem dzieciaki dojrzewały kiedyś wcześniej". Proszę sobie oszczędzić takiego pisania, akurat myślę dokładnie odwrotnie:-) A teraz na zakończenie kilka faktów: Gdy rok temu chodziłam z synkiem na dni adaptacyjne do przedszkola, podeszła do mnie nauczycielka i powiedziała: od razu widać, że pani syn jest mądrze wychowywany. W ciągu roku często słyszałam od pań zdanie: z niego wyrośnie prawdziwy facet. Ostatnio na ulicy zaczepiła mnie pani logopedka z przedszkola mojego syna, która zna również moją córcie najstarszą, bo uczy też w szkole, tylko po to aby mi powiedzieć: ma pani wspaniałe dzieci. To są dla mnie największe komplementy. Ostatnio mój syn do mnie powiedział: mamusiu jesteś moim przyjacielem:-) Moja niepełnosprawna córcia odbierająca co semestr dyplomy i brawa za dobrą naukę, moja najmłodsza pociecha ściskająca mnie za szyję i mówiąca: witaj mamunia, takie chwile radości i wzruszeń są dla mnie dowodem na to, że wychowanie moich pociech idzie mi całkiem nieźle. wyślij odpowiedź Autor: MAma 08:53 Odp:Odp:Odp:Odp:Odp:Odp:Odp: Szczerze GRATULUJĘ Pani DZIECI ! MAma Pozdrawiam ! wyślij odpowiedź Autor: mama 19:26 Odp:Odp:Odp:Odp:Odp:Odp:Odp:Odp: Serdeczne dzięki. Pozdrowienia dla Pociech:-) wyślij odpowiedź Autor: Benja 16:27 wstrzymywanie Witam! Niestety mam podobny problem - córka - 6 lat, sytuacja zalatwiania potrzeb fizjologicznych niby byla do konca opanowana,z tym, ze niestety wlasnie niby - nie jestesmy w stanie naklonic dziecka, do zalatwiania tego typu spraw wtedy, kiedy poczuje taka potrzebe - wszystko inne jest wazniejsze, z przedszkola,pytam profilaktycznie czy nie chce isc do lazienki, chociaz wydaje mi sie,ze jest w takim wieku,ze sama powinna wiedziec takie rzeczy, odpowiada mi, ze nie, a 5 minut po wyjsciu z przedszkola jest tuptanie w miejscu na srodku sklepu,chwytanie sie za cipke reka i oczywiscie placz- bo ona teraz w tej chwili i natychmiast chce siku... rece opadaja i bialej goraczki idzie dostac, bo wszelkie prosby, tlumaczenia, rozmowy, a takze kary w zaden sposob nie dzialaja. Ostatnio zdarza sie rowniez zrobienie kupy w majtki, wtedy przychodzi i ze stoickim spokojem obwieszcza "zrobilam kupe w majtki" i podobnie jak w przypadku sikania nic na to nie pomaga, malo tego odnosze wrazenie, ze jej to nie przeszkadza, dla niej jest w porzadku i na dobra sprawe nic sie nie stalo, dla niej nie jest to ani obrzydliwe, ani wstydliwe, ot, po prostu sie stalo. Nie wiemy juz co z tym robic i rece nam opadaja, ma ktos jakis pomysl na to,zeby corka nauczyla sie, ze do toalety nalezy isc odpowiednio wczesnie, bo nie wydaje mi sie mozliwym, zeby w ciagu trzech minut od zapytania czy na pewno nie chce siusiu,do wyjscia z domu tak sie jej nagle zachcialo, ze nie moze wytrzymac... Dziekuje z gory i pozdrawiam wyślij odpowiedź Autor: Anna 18:46 Do Ivy Proszę nie wdawać się w dyskusję z kobietami które podpisują się "mama" i MAma", bo to strata Pani zauważyła,ze kobieta podpisująca się "mama", nie uznaje czegoś takiego jak, sprzeciw, odmienne poglądy od to osoba, która ma zaburzenia osobowości w postaci narcyzmu Daje się w każdym wpisie zauważyć potrzebę bycia podziwianym oraz niezdolność z jej strony do przyjęcia perspektywy innych osób. Tak ma byc jak ona chce, jak ona uważa. Proszę przyznać cz to nie jest chore? Z rzeczy do których bym się wstydziła przyznać robi zaletę, o rzeczach, które nie sa obce żadnej troskliwej, kochającej matce. Mam wrażenie,że uważa się za ideał wszech czasów. Poza tym opowiada o pierdołach typu" a moje dziecko, to czy to...."No i oczywiście wymaga daj Boże ktoś myśli inaczej wówczas wypowiada wojnę. Według mnie kobieta ta potrzebuje pomoce , który ostatnio skierowała do Pani mówi wiele. A ta druga "MAma", no cóż osoba mało "kumata", osoba, która nie ma własnego zdania, taki motylek, który skacze z kwiatka na kwiatek, chorągiewka, która kieruje się tam gdzie wieje wiatr. Jest to osoba, która swoje "niby poglądy" dostosowuje do chwili, do danej sytuacji. I na przykład w jednym z watków pisze,że" dziecko trzeba usamodzielniać, że trzeba uczyć samoobsługi, bo nauczyciel ma wiele dzieci pod opieką" natomiast w innym wątku pisze,że " nauczyciel ma wycierać pupy, bo od tego jest, bez względu na wiek dziecka" ( otóż pani ta w jakimś wątku przyznała się, że jej młodsze dziecko dopiero przed ukończeniem 4 roku życia zaczęło siadać na nocnik- a więc zbędne sa komentarze). Kobiety, te nie mają żadnego hobby, ślęczą na forum i czekają jak sępy na ofiary. Jeśli wda się Pani w dyskusję z tymi babami, to zapewne będzie Pani ich następna uwielbiają się pastwić, naśmiewać, to sa potwory w ludzkiej skórze. A tak w ogóle, gdy znajdzie Pani trochę czasu proszę zwrócić uwagę, że jeśli ktoś umieści jakiś wpis, one zaraz są. Na koniec darzą się komplementami, ciągle się mnie jest to chore i wprost nie wyobrażalne, jak matki, które maja dzieci, mogą być tak uzależnione od komputera. A między czasie zapewne prymitywne w wolnych chwilach czytam książki, haftuję, szydełkuję, jężdżę z dziećmi na wycieczki rowerowe, a te dwie tylko strzępia ozory na forum i udzielają śmiesznych rad z każdej dziedziny życia. Długo tu nie zaglądałam,bo nie miałam czasu(mam bardzo chorych rodziców) no i dzisiaj doznałam szoku, one są w każdym wątku mało tego, jeśli jakiś wpis im się podoba, to przypisują go wpis musi przejść przez cenzurę tych te szukają dowartościowania na tym forum, szukają aplauzu, ale zapominają o skromności, pokorze zwłaszcza ta podpisująca się "mama".Dla każdej matki jej dziecko jest najsłodsze , najukochańsze, ale nie trzeba trąbić o tym całemu światu. My się tu nie znamy, można wypisywać cuda, ale pytam się w jakim celu? Kogo obchodzi jakie sa moje dzieci, co potrafią jak się Pani wejdzie jeszcze na ten portal, proszę te kobiety traktować jak powietrze. Pani jest mądrą osobą, trzeźwo patrzącą na wiele spraw a co najważniejsze zna się Pani na wychowaniu dzieci(w przeciwieństwie do tych pań. które chowają dzieci według rad z podręcznika). Kobiety te nie znoszą mądrych ludzi, będą Pani za wszelka cenę udowadniać swoje rację. Próbkę ich możliwości mogła Pani już poznać. Ja nie zwracam uwagi na ich zjadliwe, głupie wpisy, ale one biedne cierpią z tego powodu, nie maja możliwości upuszczenia jadu, więc czają się , wyczekują a może się uda. Przykre to i chore,ale takich ludzi nikt już nie zmieni. Ich główna cecha to egoizm, brak empatii, szacunku dla drugiej osoby i jej kilka dni zaczynam urlop jestem szczęśliwa, bo moja córka zdała świetnie maturę, czego mi więcej potrzeba, ludzka złośliwość nie odbierze mi pogody ducha. Pozdrawiam i życzę miłych wakacji. wyślij odpowiedź Autor: MAma 20:58 Odp:Do Jednak jesteś jak wyjątkowo uprzykrzona mucha ! Dawno nikogo nie upokorzyłaś,a teraz nadrabiasz zaległości ?! Zazdrość Cię zżera jak niewiem i do tego mieszasz fakty ,zamiast tych fikcyjnych zajęć to naucz się czytać ze zrozumieniem bo masz z tym problemy !!! wyślij odpowiedź Autor: Anna 21:02 maMA Ej ty niekumata, wpis nie był do ciebie, nie jestes zbyt wścibska?.Zaraz się druga odezwie- wiadomo cenzura musi serial a więc do komputerka. Tragedia. wyślij odpowiedź Autor: MAma 21:24 Odp:maMA Ty jesteś TRAGEDIĄ tego forum i wróć lepiej do swoich niby chorych rodziców,tak będzie lepiej dla atmosfery forum. Nie dość,że nie rozumiesz co czytasz to jeszcze przepisać autora nie umiesz ! Kto jest niekumaty ? TY ! wyślij odpowiedź Autor: Anna 22:12 maMA Mnie możesz obrażać, kicham na to, ale od moich rodziców trzymaj się z dala- zrozumiałaś. Nie wtykaj nosy do wpisów nie kierowanych do prymitywna aż do bólu, a czepianiem się moich rodziców ośmieszasz się tak, że już bardziej nie możesz. A wiesz czemu pani 'niekumata" napisałam twój podpis odwrotnie, na pewno się nie domyślasz?Osoba taka jak ty nie zasługuje na nazywanie się mamą i to z wielkiej litery. Kobieto, ja nie chce z tobą dyskutować, nie chce się zniżać do twojego poziomu, ale ty tego nie możesz zrozumieć. Wszystkie moje przewidywania się sprawdziły o których pisałam do Ivy- to było coś w rodzaju zwykłą prymitywną kłótliwą, dostaniesz juz dzisiaj satysfakcji, bo ja w przeciwieństwie do ciebie oprócz hobby sypiam w nocy jak każdy normalny człowiek, a nie strzępie czekasz na posiłki w osobie "mamy", na pewno się powtarzam ci wara od moich rodziców, mnie nie interesujesz ty ani twoja OŚMIESZAJ SIĘ KOBIETO, JESTEŚ bys chociaż w małym stopniu zrozumiała mój wpis do Ivy to byś się nie odzywała, a w ten to sposób dałaś świadectwo swojej głupoty. wyślij odpowiedź Autor: MAma 22:24 Odp:maMA Naucz się pisać zakichana niby nauczycielko! I co z tego,że nie było do mnie ale było o mnie. Gramatyki cię też nie nauczyli na tej niby Pedagogice(o ile wogóle jesteś jakąś tam nauczycielką-bo podpisy zmieniasz co i poróż .)?Imiona,nazwy własne itp. Piszemy z DUŻEJ Litery !!! Ja dałam takie świadectwo ? a jaką opinię ty sobie wyrobiłaś na tym forum: Nieokrzesanego Gbura i ... nie będę sobie na byle kogo strzępić języka. wyślij odpowiedź Autor: mama 23:10 Odp:Do Ivy Ciekawa jestem po co pani wchodzi na to forum? Ja na przykład po to, aby poczytać o doświadczeniach innych rodziców związanych z ich pociechami i aby podzielić się swoim doświadczeniem z innymi. Jeżeli moja wiedza i doświadczenie się komuś przyda, to świetnie. O to przecież chodzi na takim forum. Jeżeli pani nie zgadza się z tym co któraś z nas radzi innym rodzicom, lub ma jeszcze coś do dopowiedzenia to zawsze może się pani włączyć do rozmowy. Tylko kulturalnie, a nie "spadaj", czy "...dzieci z wiochy są dzikie...", lub wiele innych, które usunęła redakcja i nie nadają się do cytowania. To chyba jasne? Zrozumiała pani? Mój przedszkolak by zrozumiał. Nic pani nie wyszło z udawania grzecznej pani Anny. Prawdziwa pani natura bierze górę. wyślij odpowiedź Autor: burak 11:28 14 latek robi w majtki mam syna który ma 15 lat i robi kupe w majtki poszedł do szkoly i na lekcji narobił w majtki co mam robic wyślij odpowiedź Autor: vgg 11:30 11 lat sika w majtki dzień dobry mam 11 lat robie siku majtki czasem nawet robie kupe co mam zrobić wyślij odpowiedź Autor: MAma 13:37 Odp:11 lat sika w majtki Pilnować się i wybrać do psychologa ! wyślij odpowiedź Autor: Anna 14:10 Do mamy Urojenia się leczy to taka wskazówka na na to forum wchodzę sporadycznie, bo to nie ma sensu, kiedy jest "okupowane" wiadomo, przez znam swoją wartość, znam również swoje wady, chyba to jest normalne dla osoby rozumnej. No a ty kobieto , no cóż.....Od twoich przechwałek aż mdli. Nawet w przedostatnim zdaniu widać przechwałki cyt. "Mój przedszkolak by zrozumiał"- a jakże mogłoby być inaczej, inna opcja nie wchodzi w mam ochoty dyskutować, mogę tylko powiedzieć, o Boże, to znowu ona, znowu jej opowieści o cudownej rodzinie, to takie nudne i mnie i innych ludzi na tym forum nie każda matka kocha swoje dziecko, czy dzieci, dla każdej matki jej własne dziecko jest najcudowniejsze, najmądrezjsze najwspanialsze. Wiele osób wchodzi na to forum, ale z takimi przechwałkami spotykam się pierwszy raz w życiu. A ty myślisz, że moje dzieci dla mnie nie są, naj, naj i jeszcze raz naj, ale nie widzę sensu ględzenia o walorach moich dzieci, o tym co zrobiły, jak zrobiły, co może zrobią. Nie widze w tym sensu, bo tak naprawdę kogo to obchodzi, jesteśmy tu anonimowi nigdy w życiu się nie spotkamy a w związku z tym, możemy wyidealizować swój obraz do granic możliwości, klawiatura wszystko obie nudne, wprost okropne, w każdym wątku, znajac się czy nie znajac na jakiejś sprawie, problemie widnieje podpis "mama" a zaraz MAma" czy odwrotnie. Szczerze mnie to śmieszy, kiedy czasami tu zajrzę, to zawsze pytam się sama siebie- ciekawe czy są? Jeszcze nigdy mnie nie to śmieszne i chore, a wiecie co wam powiem wy jesteście uzależnione od tego forum, jesteście na nim obecne o każdej porze dnia a nawet późno w szkoda wam czasu, nie lepiej poświęcić go rodzinie?Ja jestem bardzo skromna osobę i ludzie mnie za to cenią nie zadzieram głowy jak to robią inni, ja mam po prostu taki zakończenie roku zostałam obsypana całusami i kwiatami przez moich przedszkolaków i takie chwile się liczą, a nie opinie obcej osoby, która zionie nienawiścią w stosunku do mojej osoby. Będę kończyć i niech pani mnie posłucha, proszę się czasami zastanowić nad swoją osobą, nad tymi nikomu niepotrzebnymi przechwałami, pani nie jest bez wad, zapewne jak każdy człowiek też ma zalety. Proszę pamiętać nie ma ideałów ani ja ani pani nim nie jest. I proszę pamiętać jeszcze o jednej sprawie , nie należy przypisywać mi czyiś wypowiedzi. Jeśli się pani nie podoba czyjaś wypowiedź, to absolutnie nie znaczy, ze to ja pani musi wszędzie wtykać nos?Wścibstwo i brak tolerancji to pani poważne wady, a przecież można nad tym widzę wasze wpisy nawet nie próbuję w jakims watku już nawet wyrażac swoich opinii, bo zwyczajnie się nie da. A może byście tak dały ludziom troche swobody, bo nie zauważyłąm wielkiego o ile żadnego zainteresowania waszymi radami i poglądami. A może czas na urlop i odpoczynek od tego forum, może bycie dały szanse innym ludziom sie wypowiedzieć. Mam nadzieję, że pani coś zrozumiałą, jeśli nie to trudno, przeżyję to liczac nato,że wszystko kiedyś się może znudzić. wyślij odpowiedź Autor: MAma 18:00 Odp:Do mamy Mam pytanie,bo pisze Pani,że jest nauczycielką w przedszkolu-czy w takim razie używała Pani pakietu "Entliczek Pentliczek" ?Jeśli tak to co Pani o nim poważnej odpowiedzi(bez ubliżania) gdyż moje pytanie jest także na serio. wyślij odpowiedź Autor: MAma 18:02 Odp:Odp:Do mamy Dokładnie to chodzi o pakiet dla 4-o latków. wyślij odpowiedź Autor: Nprzedszkoal 23:50 Odp:Odp:Odp:Do mamy Pakiet jest tragiczny nie polece nikomu!!!!!!!!!!!!!!!!!! są CIEKAWSZE pozatym nie popieram NIE polskiego tylko Niemieckiego wydawncitwa.... wyślij odpowiedź Autor: MAma 09:40 Odp:Odp:Odp:Odp:Do mamy Dziękuję za odpowiedź. wyślij odpowiedź Autor: mama 21:35 Odp:Do mamy Proszę pani, weszłam na to forum ponieważ jestem mamą przedszkolaka, więc to chyba jak najbardziej miejsce dla mnie. Pozostałam tu dłużej, bo po prostu mam na to ochotę, zawsze robię to na co mam ochotę. Wychowywanie dzieci i rozwój człowieka od najmłodszych lat to moja pasja. Dzielę się moim doświadczeniem z innymi rodzicami. Czy pani widzi w tym coś złego? Czy moja obecność pani przeszkadza? Mi pani obecność nie przeszkadzałaby gdyby nie pani chamstwo. Takie chamstwo jak pani zaprezentowała rzadko się zdarza nawet u mężczyzn. Nie wstyd pani? Kobiecie i do tego nauczycielce przedszkola to po prostu nie uchodzi nawet wtedy, kiedy występuje pani anonimowo. Proszę się więc nie dziwić, że przypisuję pani wszystkie chamskie komentarze, sama sobie pani na to zapracowała. Proszę pamiętać, powtarzam to już chyba setny raz, że nie musimy się ze sobą zgadzać aby ze sobą kulturalnie dyskutować. Tutaj dyskusje powinny być na argumenty, a nie na wyzwiska. Proszę przestać się chamsko odzywać do uczestników forum, to moja jedyna do pani prośba. Tolerancji proszę mnie nie próbować uczyć, bo akurat nie jest pani dobrym wzorem do naśladowania. Lekcję tolerancji mam na codzień w domu, wychowuję dziecko niepełnosprawne. Uczucie nienawiści jest mi obce proszę pani, nie znam takiego i nawet do pani go nie żywię, a gwoli przypomnienia przytaczam kilka pani wypowiedzi: nienawidzę takich ludzi jak pani, brzydzę się nimi. Innych przytaczać nie będę, bo nie wypada. To wszystko tłumaczę pani do obrzydzenia, ale cierpliwości mam dużo i gdy będzie taka potrzeba wytłumaczę po raz kolejny. wyślij odpowiedź Autor: MAma 23:42 mama Witam i podziwiam Pani cierpliwość ! Po takich wpisach jakie zwykle serwuje Anna,to nawet najgłębsze pokłady cierpliwości mogą się wyczerpać. Życzę Pani aby te pokłady cierpliwości w Pani trwały bardzo długo ! (sobie życzę podobnie-tyle,że ja mam tej cierpliwości trochę mniej już...) Pozdrawiam ! Jest mi zwyczajnie wstyd,że dałam się sprowokować,ale już za późno "płakać nad rozlanym mlekiem" ! wyślij odpowiedź Autor: mama 14:33 Odp:mama Serdeczne dzięki. Pozdrawiam również. Doskonale Panią rozumiem, jej wpisy mogą doprowadzić człowieka do szewskiej pasji. Proszę się tym nie martwić, przecież Pani nie wchodzi na to forum, po to żeby sobie poużywać, a w odpowiedzi na chamstwo, to różne rzeczy mogą się człowiekowi wyrwać. wyślij odpowiedź Autor: mama w opalach 10:16 POMOCY Mój syn chodzi do dnia przedszkolanka zadzwoniła do mnie i powiedziała mi że mój syn przy całej grópie ściąga spodnie i widać na majtkach ja sika w nie,ale powiedziała mi też że ściąga majtki i robi kupe na środku sali co mam robić? wyślij odpowiedź Autor: diana kowalska 00:36 mama Mój letni synek od jakiegos miesiaca sika i robi kupe w majtki a najgorsze jest to ze w cale mu to nie przeszkadza a nawet sie nia bawi zadne prozby ani kary a nawet nagrody nie przynosza rezultatow pomocy!!! Jak mozna temu zapobiec? wyślij odpowiedź Autor: mama Mokka 03:07 odp. 4-ro latek sika i czasami robi kupę w majtki Witam, Weszłam na forum bo od dwóch tygodni mój prawie czteroletni syn robi kupę w majtki, a zauważyłam też że od jakiegoś czasu nie ma gazów. W ciągu tych dwóch tygodni zrobił kupe do kibelka dwa razu - w majty ze 100..... Nie nadążam z praniem, nie mozna na dłużej wyjść z domu - temat kupy ciągle na językach.... Nie krzyczę że zrobił ale są awanturki, bo nie chce się umyć.... Dzisiaj nawet zabrałam go na spacer z brudnymi majtami, bo mi ręcę opadły - nic mu nie przeszkadzało, tylko pupa odparzona i boje się, że teraz to dopiero będzie bolało robienie kupy.... Zaczął być bardzo niegrzeczny - duzo negatywnych emocji w jego stronę, mój żal złość. Trudno się opanować jak kilkanaście dni wszysto kręci się wokół KUPY ... Ale czytając radę o przyzwoleniu na brudzenie majtek przypomniała sobie mój sposób na jedzenie kóz z nosa - obrzydliwe ale każde dziecko to kiedyś zrobił... Zawsze po kapieli czyszczę dziecku nosek patyczkiem - ktoregoś wieczora pokazał synkowi Taki czarny patyczek(byliś my po jakimś zakurzonym spacerze) i powiedziała: Zobacz co ty zjadasz - zjedz sobie teraz, przecież lubisz. On na to BLE i od miesiąca - tylko raz widziałam jak z nosa do buzi, ale poprzedniego dnia nie miał czyszczonego nosa, więc tego nie liczę. Przyzwolenie podziałało. Spróbuję też z kupą - ale z doświadczenia wiem,że ciągłe wracanie do tematu tylko pogarsza sprawę; powiem mu każdego dnia rano. Szukając na necie tego tematu zauważyłam, że częste oddawanie stolca jest powiązane z nerwicą. Jest jeszcze jeden promyk nadzieji - wieczorem po podaniu pierwszej dawki leku debridat zawołał kupę i nawet ją zrobił(wcze sniej też zdażało się mu zawołać ale nic nie wyduszał), co prawda pobrudził majty ale wreszcie coś chlupnęło w toalecie. Jestem wykończona - od jutra lek, przyzwolenie i zmowa milczenia(temat nie istnieje) najwyżej pupsko odparzy. wyślij odpowiedź Autor: szukająca pomocy 00:29 Mnie też już brak sił.... oże jak się cieszę, ze nie tylko ja mam ten problem...przepraszam ale już nie wiem co robić....i myśl, że nie tylko ja...syn...my mamy ten problem dodaje mi sił, choć to nie załatwia sprawy. Jak czytam wpisy to widzę, ze mnie już chyba nic nie pozostało - syn ma skończone 5 lat a nasza rodzina robi wszystko aby nikt sie nie dowiedziałą jaki mamy problem I mimo, że mamy najkochańszego synka na świecie - po prostu nie wiemy jak mu pomóc A ta sprawa jest naszą największą porażką wyślij odpowiedź Autor: mama Mokka 19:06 hurra sukces!!!!!!!! Udało się !!! koniec z kupami w majtach ale warunkiem sukcesu u mnie było to, że go widzę od rana do wieczora. Rano podeszłam do syna i mówię - od dzisiaj możesz robić kupę w majtki. on zdziwiony i mówi- ale sobie odparzę... Później w ciągu dnia, jak tylko widziałam, że go ciśnie mówiła - wiesz przecież, że możesz robić kupę w majtki. Głosem poważnym - nie udawałam, że żartuję. On biegł do ubikacji i mówił, że woli do ubikacji. Trwało to kilka dni - już znowu sam woła do łazienki ;) NIEDOCENIONA PRZEKORNOŚĆ DZIECI .... wyślij odpowiedź Autor: jakub kondoszek 15:14 kupa i siusiu w majtkach oliwcia robi kupę do majtek i jeszcze pokazuje majtki i robi sceny a ja pytam co tu takie mokre? a oliwcia zrobiła siusiu do majtek z oliwci jest złe dziecko wyślij odpowiedź Autor: jakub kondoszek 15:16 brawo!! nasza oliwcia robi kupe do majtek ale siusiu zawoła i robi do: muszli wyślij odpowiedź Autor: jakub kondoszek 19:05 3-nia oliwka 4 kupy do muszli a do majtek!!!!!????? 3-letnia oliwcia robi kupę do majtek i czasami robi do muszli do muszli zrobiła rabtem 4 kupy a do majtek wyślij odpowiedź Autor: jakub kondor 19:06 Odp:3-nia oliwka 4 kupy do muszli a do majtek!!!!!????? rekord!!! wyślij odpowiedź Autor: mama 11:13 do Szukająca pomocy Też mam ten problem z 5 latkiem. Pomału nam się udaje, a to za sprawa tego, że na własną rękę zaczęłam szukać pomocy właśnie na forach, a nie u lekarza, który wysyłał nas do psychiatry. Nie wiem,czy można tu podawac linki, to bym podała wpis kobiety z innego forum, której się udało. Poczytaj o zaparciach nawykowych u dzieci i jak to sie leczy. ja odkąd podaję synkowi lactulozę i dicoman jest duża poprawa. Syn nie brudzi juz bielizny co godzine, ale jeszcze jest problem z wypróznianiem się. Terza zmieniam lekarza rodzinnego i czeka nas wizyta u gastrologa. Teraz wiem, że to się leczy farmakologicznie, więc jestem pełna nadzieji, że się uda. wyślij odpowiedź Autor: GB 09:53 Odp:Odp:Zmiana brudnych majteczek w przedszkolu Już widzę tą realizację programu!!! Moje dziecko tez chodzi do przedszkola i wiem jak to wygląda! Siedzenie przy stoliku, picie kawy i wyjadanie obiadów za które my rodzice placimy! Ta wyglada tzw. "realizaca programu". Wielkie "PANIE NAUCZYCIELKI" wyślij odpowiedź Autor: goska 12:00 Odp:Odp:Odp:Zmiana brudnych majteczek w przedszkolu witam ...no wlasnie wielkie panie pija kawke a dziecku majteczek nie zmienia tylko w takich brudnych do domu przychodzi ...od wrzesnia borykam sie z tym fantem a zwrocic uwage to wielkie ale robia . ze powinien sam albo sama...od tego maja placone by i przypilnowac czy czyste ... wyślij odpowiedź Autor: abc 15:32 Odp:Odp:Odp:Zmiana brudnych majteczek w przedszkolu czynność o której piszesz nie należy do nauczycielek. Borykasz sie z problemem, tak? Jest rozwiązanie weź się w garść, nie plotkuj , nie marnuj czasu na ubliżanie nauczycielkom tylko naucz dzieciaka załatwiać potrzeby do muszli a nie w majtki. wyślij odpowiedź Autor: goska 17:43 Odp:Odp:Odp:Odp:Zmiana brudnych majteczek w przedszkolu a gdyby twoje dziecko przychodzilo z niewytartym tylkiem i bylo niepelnosprawne to tez bys mowila ze ubnizam nauczycielom ..a sama sie wez za wychowanie.... wyślij odpowiedź Autor: abc 20:57 Odp:Odp:Odp:Odp:Zmiana brudnych majteczek w przedszkolu Niepełnosprawne dzieci nie uczęszczaja do normalnego przedszkola. Dla takich dzieci sa przedszkola integracyjne a toaleta zajmują sie woźne i ty kobieto skoro masz chore dziecko to zajmij se nim sama w moje dzieci często wracały z niedokładnie wytarta pupą ale jest na to rozwiązanie woda, mydło i czyste to nie salowa czy pielegniarka a matka to nie kaleka, która nie potrafi nauczyć dziecko samoobsługi. wyślij odpowiedź Autor: MAma 21:25 Odp:Odp:Odp:Odp:Odp:Zmiana brudnych majteczek w Brak słów ! Skrajna dyskryminacja ludzi chorych i niepełnosprawnych:"...skoro masz chore dziecko to zajmij se nim sama w domu..." Po prostu wstyd abc ! Wstyd takie coś w ogóle czytać ! wyślij odpowiedź Autor: Anna 15:07 Do GB O rany ale zacofanie, poglady sprzed 300 lat. Posłuchaj wielmożna pani, ja kawę pije rano gdy wstaję, ale moge pic kiedy mi sie podoba i zadnej matce nic do tego. A co do obiadów, to płacimy za nie tak jak dzieci. Jak wy ludzie wyobrażacie sobie,ze z talerza im prostactwo i chamstwo naprawdę widocznie przykładowa GB tak by robiła. Proszę nie oceniać ludzi na podstawie siebie. wyślij odpowiedź Autor: bozena zimowska 03:22 Moja opinia Jestem babcia wielu wnuczat w roznym wieku (od 11miesiecy do 7-miu lat}.Zapewniam,ze najlepszym sposobem na ten problem jest ciagle przypominanie dziecku,ze musi zalatwic swoje potrzeby,wiec mowie co jakis czas...zrob siusiu,zrob kupke.)) I to naprawde swietnie w tym wieku trzeba przypominac o tych czynnosciach,bo przeciez one wlasnie sa bardzo zajete jakims swoim nowym mowiac nasz maluch w tym wieku bardzo szybko sie rozwija i wiec nie dziwmy sie,ze zapomina o tak prozaicznych zyciowych chcecie ze mna pogadac o innych problemach z dziecmi,to napiszcie... wyślij odpowiedź Autor: bozena zimowska 04:02 Odp:Mnie też już brak sił.... Kochane mamusie:))nie martwcie sie,dajcie dziecku wiecej czasu i zapytajcie,czy chce siusiu,albo kupke i sprobujcie posadzic dziecko na na problem skonczy sie niebawem. Pozdrawiam wyślij odpowiedź Autor: mammma 21:58 siku mój synek też ciągle popuszczał w majteczki, wysikał się a za chwile znowu był osikany, poszliśmy do urologa i okazało się ze ma za mały pęcherz. Po leczeniu w dzień już nie popuszcza. Nocy jeszcze nie da rady przespać całej. Mój pediatra "pocieszył" mnie, miał ten sam problem, trwał do 10 roku. wyślij odpowiedź Autor: Kochająca mamusia dwójki szkrabów. 19:31 zmiana majteczek w przedszkolu A pani nauczycielka w przedszkolu to "hrabianka" tak?Korona z głowy spadnie jeśli przebierze dziecko któremu zdarzyła się niespodzianka. Ja miałam podobną sytuację w przedszkolu i pani nauczycielka już tam nie końcu płacę za przedszkole nie małe pieniądze więc wymagam aby panie nauczyły moje dziecko i przypilnowały czy jest potrafią zwrócić uwagę rodzicom kiedy dziecko przychodzi zakatarzone do przedszkola-bo stanowi zagrożenie dla innych dzieci-to widocznie nie zdają sobie sprawy jakim zagrożeniem może być dziecko z kupą w to do nas rodziców należy nauczyć dziecko czystości ale są sytuacje na które wpływu nie mama pisała że dziecko było u kilku różnych specjalistów i nic to nie zanim "szanowne panie nauczycielki"zaczną rzucać tutaj swoimi teoriami niech się najpierw zastanowią dlaczego wybrały taki zawód a nie są tylko dzieci które od nas dorosłych oczekują pomocy i jeśli panie przedszkolanki tego nie rozumieją najwidoczniej minęły się z wszystkie mamy borykające się z takimi problemami u pamiętajcie że na taką panią można zawsze zgłosić skargę począwszy od dyrektora przedszkola poprzez gminę lub miasto kończąc na się nie poddałam i wygrałam. wyślij odpowiedź Autor: małgorzata mierzejewska 22:05 Odp:Do Ivy nie zmuszałam córki aby siadała na nocnik a nocnik stał sobie na widoku i w wieku 3 lat sama usiadła na nocnik a jak próbowałam predzej sadzać to był wielki lament i płacz wyślij odpowiedź Autor: mama przedszkolaka 09:55 "Marzena Wilk" Dobre czasy dla ludzi takich jak pani "Marzena Wilk", którzy sobie za dużo pozwalają i w sieci i w życiu zawodowym mijają bezpowrotnie. Najwyraźniej owa pani jest niedouczona, skoro tego jeszcze nie zauważyła. Moja dobra rada: spokornieć, bo nie będzie dla pani miejsca w dzisiejszym świecie. wyślij odpowiedź Autor: Stopka 16:54 Odp:do psychologa Myli się Pani. Dziecko przychodzace do przedszkola nabywa umiejętności a utrwala już nabyte. Nigdzie nie jest napisane że musi samo korzystac z taolety - to uświadomiła mi moja ciocia - dyrektor przedszkola. Dobre panie wychowawczynie wiedza jak poradzic sobie z tym problemem. Skoro tyle osób szuka odpowiedzi na ten problem to oznacza tylko ze jest powszechny. Moja ciocia mówi, ze przynajmniej co raku w grupie 3 latków moja problem z sikaniem, ale radza sobie, a cze czekaja na rodziców. wyślij odpowiedź Autor: Stopka 17:01 Odp:Proszę o rade Nie ma takich wymogów przyjęcia do przedszkola!!! U nas nawet w dokumentach składanych do przedszkola nie było pytania na ten temat, bo dziecko idące do przedszkola "nabywa umiejętności a już zdobyte utrwala" - Taką wiedza uzyskałam od dyrektora przedszkola. wyślij odpowiedź Autor: Julia 18:45 Odp:Proszę o rade "nabywa umiejętności a już zdobyte utrwala"- cyt owszem jeśli chodzi o wiedzę i wiadomosci. Czy nauczycielka mająca pod opieką 25 dzieci często bez żadnej pomocy ma uczyc korzystania dzieci z toalety i wycierania pupy. U mnie toaleta jest poza sala nie mam pomocy więc jak ma wyglądac ta "niby nauka" Pani w łazience a dzieci? "Hulaj dusza"moze nic się nie rodzic ma obowiązek nauczyć a jeśli wymaga się tego od nauczyciela to istna bzdura. Takie praktyki stosowane sa w prywatnych przedszkolach gdzie grupy liczą po kilkoro dzieci. Ja osobiscie wstydziłabym się wymagac od nauczyciela , aby uczył moje dziecko korzystać z toalety. A matka to niby jest od czego?U mnie w przedszkolu nie wycieramy dzieciom pup, robia to same. Rodzice wiedzą, ze trzeba nauczyć dziecko i wszyscy to robią. Wpadka się zdarzają, ale wówczas woźna zmienia majtki, bo nauczyciel najzwyklej w swiecie nie ma prawa zostawic dzieci samych w sali bez opieki. Jeśli ktoś tego nie rozumie, to chyba brak mu wyobraźni. wyślij odpowiedź Autor: Angelika 18:53 Odp:Proszę o rade Czytam i nie wierzę. Co wy uważacie, ze nauczycielki mają wasze dzieciaki uczyć korzystania z taolety i mamy im wycierać tyłki. No nie, to chyba jakiś mnie rozbawiłyście. A co my jesteśmy salowymi, czy pielęgniarkami?Jak dzieciak niedorajda to niech w domu jeszcze may sprzątać przedszkole i kosić trawniki? A co jeszcze? wyślij odpowiedź Autor: Zosia 19:17 Odp:Odp:Proszę o rade Królowej by korona z głowy spadła,jakby pupę maluchowi wytarła,albo odkurzyła salę ? W domu,masz sprzątaczkę która podciera twoje dziecko i sprząta dom ? wyślij odpowiedź Autor: mama przedszkolaka 19:36 Odp:Odp:Proszę o rade Pani "Julio", czy adresatem pani narzekań na warunki pracy powinien być rodzic? Chyba coś się pani pomyliło. Domyślam się, że Julia to też Angelika, Anna z innego wątku, czyli chamstwo do potęgi. Jak pani nie wstyd? wyślij odpowiedź Autor: Angelika 20:05 Do Zośki A ty się dobrze czujesz? Może ci jeszcze posprzątać w domu?Nie porównuj kobieto pracy do domu, bo jedno z drugim nie ma nic wspólnego. Nauczyciel nie jest od brudnej pewnie jestes sprzątaczką? wyślij odpowiedź Autor: Julia 20:14 Odp:Odp:Proszę o rade - "mama przedszkolaka" A pani ma taką słabiutką wyobraźnię, ze nie może sobie uzmysłowić, ze nauczyciel to także mamą przedszkolaka. Czy to takie słabej wyobraźni mamy tu jeszcze przypadek paranoi i pani wie co to wstyd? Oj chyba nie. Ale bezczelność i chamstwo to chyba pani główna cecha. Co leczymy kompleksy na forum? wyślij odpowiedź Autor: Zosia 21:46 Odp:Do Zośki Mnie stać na Sprzątaczkę/Pomoc w domu,a ciebie chyba nie ?! Bo jesteś strasznie sfrustrowana i nie wykorzystuję swojej Pomocy nadmiernie,ale ty widzę nie masz zahamowań w Tej kwestii ! "Nauczyciel nie jest od brudnej roboty"to od CZEGO jest ten nauczyciel ? od NIE przemęczania się i działania po najmniejszej linii z minimum,a cała reszta to dla nie może się przemęczać dokładniejszym wytarciem pupy maluchowi,który to od niedawna chodzi do przedszkola. wyślij odpowiedź Autor: Justyna 22:08 Do pani Angeliki i Juli Jak czytam posty pań to aż mi ręce opadają a na usta cisną się słowa Julia zaprzecza sama sobie-najpierw twierdzi że nie ma pomocy na sali a tu nagle zjawia się pani woźna-jednak pani sama nie zostaje a z tego co wiem to w przedszkolu nie ma tylko samych pań nauczycielek i woźnych ale są również pomoce i do pani Angeliki to skoro nie ma Pani szacunku do równych sobie bo zwraca się Pani do Pani Zosi na "ty" to co mówić o szacunku do przedszkolaków-zresztą nazywa ich Pani "niedorajdami" więc brak szacunku bije po oczach i sprawa jest bardzo anonimowość w internecie wymaga dziecko uczęszcza również do przedszkola i Panie nauczycielki nie mają wcale problemów z tym żeby zmienić im brudne nie poniżają pań woźnych że to tylko one są od takich wniosek jest oczywisty że jak się chce to wszystko można. I jeszcze jedno Pani jako pomoc domowa i wcale się tego nie niech mi Pani wierzy że nie musiałam kończyć studiów i zarabiam z pewnością dwa razy więcej od i jak się okazuje mam więcej kultury od Pani-a jestem przecież tylko "sprzątaczką".Więc najgorzej jest jak się komuś za dużo wydaje i "wyżej s** niż się ma".Ale na szczęście na takie jak Panie można wnieść skargę jak już pisała jedna mama powyżej której przyznaję 100% Panie są kolejnym przykładem na to jaki niski poziom szkolnictwa jest w naszym kraju. Pozdrawiam wszystkie mamy siusiających w majtki przedszkolaków. wyślij odpowiedź Autor: mama przedszkolaka 10:37 Angelika, Julia itp. To co po raz kolejny wypisuje pani na tym forum, to rzeczy, które zapewne siedzą pani w głowie ale zwyczajnie nie wolno pani na co dzień głosić takich poglądów, nie ma pani na to odwagi, bo kłopoty by spadły na panią jak grom z jasnego nieba. Jest pani jedyna i niepowtarzalna, więc nie mam wątpliwości, że za tymi wszystkimi chamskimi wypowiedziami kryje się jedna osoba. Rozdwojenie jaźni się leczy. Mimo wszystko mam nadzieję, że w najlepszym przypadku jest pani byłą nauczycielką, która wyleciała z pracy za to, że sobie za dużo pozwalała. wyślij odpowiedź Autor: Monika 11:34 Przepraszam...jakie to forum? Mam nazieje że dobrze trafiłam...bo chyba sie TU rozmawia o problemach dziecka????? wyślij odpowiedź Autor: Ola 13:24 Odp:Przepraszam...jakie to forum? Tak, tu rozmawia się o problemach dziecka, ale jak widać są też nauczyciele, którzy mają problemy. wyślij odpowiedź Autor: mama Jacusia lat 36 12:13 Wierszyk Nie ma co się fatygować, trzeba kupę w dupie schować. wyślij odpowiedź Autor: Magda z Płocka 12:17 Odp:Wierszyk Gdyby kózka nie skakała, to by majtek nie obsrała. wyślij odpowiedź Autor: Ewa 13:06 Odp:Wierszyk oooo to ładne...jakie wychwawcze i na poziomie... wyślij odpowiedź Autor: MAma 19:24 Odp:OCH MAMAY MAMY Faktycznie,popis kunsztu literackiego jakich dodać,nic ująć...Generalnie brak słów. wyślij odpowiedź Autor: Mama przedszkolaka 19:56 ŻENADA dokładnie dotyczący tego forum czyli naszych opadają. wyślij odpowiedź Autor: mama przedszkolaka 20:20 Odp:ŻENADA Imieniu mojego przedszkolaka wypraszam sobie. On na taki poziom nie schodzi w dyskusji. wyślij odpowiedź Autor: mama przedszkolaka 20:25 Odp:Odp:ŻENADA "W imieniu" miało być oczywiście wyślij odpowiedź Autor: Mama przedszkolaka 20:26 Odp do mama przedszkolaka Napisałam chodzi mi głównie o poziom wieku do jakiego schodzą niektóre posty zwłaszcza pań umieć czytać między wyślij odpowiedź Autor: mama przedszkolaka 22:57 Odp:Odp do mama przedszkolaka Ha, wiersze niezbyt skomplikowane. Tu nie poziom wieku tylko wychowania niektórych forumowiczów niski. Pozdrawiam. wyślij odpowiedź Autor: gość 10:43 Odp do Roman Przypominam że mamy mężczyźni to jeszcze więksi plotkarze niż kobiety. wyślij odpowiedź Autor: Kinga 22:31 super wątek Ale poziom - żenada, żenada, żenada. Wszyscy reprezentujecie ten sam poziom. Wstyd. wyślij odpowiedź Autor: basia 19:20 Odp:4-ro latek sika i czasami robi kupę w majtki miałam ten sam problem z trzylatkiem. Z góry założyłam, że to zazdrość (właśnie urodziła mu się siostra), ale się myliłam; przeszło po antybiotyku; młody bardzo lubi mleko i przypuszczalnie zrobił mu się od tego piasek w pęcherzu; od tej pory daję mu więcej soków do picia, "wynalazłam" też tabletki lacto-lady: żurawina + probiotyki - idealne zestawienie dla mojego brzdąca, czasem rozcieram i dodaję do jogurtu; w każdym razie polecam wizytę u pediatry lub lekarza rodzinnego i badanie moczu przede wszystkim. Poza tym u nas działa regularne posyłanie dziecka do toalety - przed i po spacerze, przed posiłkiem, przed bajką itp. nawet jak zarzeka się, że nie chce, a już na pewno jak przebiera nogami! wyślij odpowiedź Autor: paulina 09:35 Odp:Odp:4-ro latek sika i czasami robi kupę w majtki witam, moja corka tez tak ma. oduczylam ja pampersow jak miala niecale 2 latka. teraz ma 3 latka i siostrzyczke 4 miesieczna. siada na brzegu kanapy albo lozka i sika. mowi mi ze chce pampersy. wiec wszystko jasne ze jest zazdrosna o mlodsza siostre. dzis jade po pampersy i zobaczymy czy bedzie nosic. jak ja oduczalam pampersow to plakala w nocy zeby jej zdjac bo niewygodnie. zobaczymy czy bedzie teraz jej wygodnie. eh :( wyślij odpowiedź Autor: Daria 21:26 problem z moczeniem Drogie mamy! Mój 6 letni synek moczy sie w nocy. W dzień jest OK, natomiast w nocy problem. Trafiłam na to forum, dużo sie z niego dowiedziałam, przeczytałam niemal każdy wpis, każda poradę ale jeden wpis mnie zaciekawił i postanowiłam go zgłębić. Podaję link, w którym jest dużo cennych informacji oraz adres stowarzyszenia i strona internetowa. Polecam i życzę wszystkiego dobrego w dążeniu do celu. Dziękuje osobie, która wspomniała coś na temat wazopresyny. Dziękuję! wyślij odpowiedź Autor: TEŻ ZAŁAMANA 22:08 Odp:10 LAT :( MAM PROZBĘ,JEŚLI TA MAMA JESZCZE CZYTA TE FORUM PONIEWAŻ BYŁ TO ROK TEMU I MAM NADZIEJE ŻE COŚ POMOGŁO, PONIEWAŻ MAM TEN SAM PROBLEM TYLKO Z PRÓBOWAŁAM DOSŁOWNIE WSZYSTKIEGO..I BRAK MI JUŻ SŁÓW I SIŁ wyślij odpowiedź Autor: Mama Markusa 15:33 Przedszkole integracyjne !!! Mam pytanie o przedszkole integracyjne, czy tam jak dziecko ma wystawione orzeczenie o autyzmie (stopień lekki) to też musi mieć opanowany trening czystości??? Mój synek ma 3 latka i na dzień dzisiejszy jeszcze prawie nic nie mówi, jest z nim słabszy kontakt i oczywiście nie sygnalizuje potrzeb. Czy w tej sytuacji panie nauczycielki powinny pomóc zmienić zabrudzoną bieliznę??? W chwili obecnej pieluchę odstawiliśmy trzy miesiące temu i mogę powiedzieć, że jest różnie, raz zrobi na nocnik a raz w majteczki treningowe bo takich na razie używamy. Ale moim zdaniem syn wie o co chodzi tylko nie lubi nocnika i woli przetrzymywać do ostatniej chwili a wtedy to się kończy zabrudzeniem bielizny. wyślij odpowiedź Autor: Ninka 15:43 Przedszkole integracyjne !!! A niby czemu pieluchę maja zmieniać nauczycielki? Jeśli istnieje problem to od tego sa pomoce i woxne. Czy nauczycielka ma zostawic dzieci bez opieki i iśc aby op0rzadzić pani dziecko? Takie dziecko trzeba przeciez umyć zmienic pieluchę a to potrwa kilka minut, a same dzieci w sali nie będa grzecznie siedzieć. Coś mi tu nie gra. Czemu się wy rodzice ciągle upieracie,ze nauczyciel ma to rovbić, mimo,że nie należy to do jego obowiazków? A gdzie sa pracownicy obsługi? wyślij odpowiedź Autor: mama przedszkolaka 20:27 Odp:Przedszkole integracyjne !!! Dziecko, które ma orzeczenie o niepełnosprawności nie musi mieć opanowanego treningu czystości. W przedszkolu integracyjnym obowiązek dbania o higienę spoczywa na nauczycielu wspomagającym, dotyczy to również zmiany pieluchy. Pracownikowi obsługi robić tego nie wolno. wyślij odpowiedź Autor: Mama Markusa 11:22 Odp:Przedszkole integracyjne !!! "mama przedszkolaka" dziękuję Pani za info - jest dokładnie tak jak Pani pisze. Dzisiaj byliśmy na spotkaniu adaptacyjnym i dowiedziałam się, że przedszkole integracyjne jest w obyczajach inne niż tzw. przedszkole normalne. Tam zawsze są dwie nauczycielki (więc dzieci same nie zostaną) oraz po kilka godzin psychoterapeutka a także w porze posiłków Panie kucharki do pomocy jeżeli zajdzie taka potrzeba. Nie wiem jak w innych przedszkolach nawet w tych integracyjnych ale Panie z przedszkola mojego synka po rozmowie i wyjaśnieniu pewnych kwestii powiedziały, żeby one miały tylko takie problemy, że dzieci brudzą bieliznę to by były szczęśliwe. Uśmiechnęły się i powiedziały, żebym się nie martwiła bo wszystko będzie dobrze - "damy radę". Tak więc sobie myślę, że to jest tak jak z lekarzem - jak jest z powołania a nie z obowiązku to Cię dokładnie zbada i wyleczy... wyślij odpowiedź Autor: ewa bodnar 16:00 Odp:HAHAHAHAHA ciekawe czy taka mądra byłaś tam... nie wiesz gdzie? w d....! wyślij odpowiedź Autor: mama 2 dzieci 20:55 5 latek pomocy!!!! witam,mam synka w wieku 5 do tej pory nie było problemu z sikaniem oraz ze zrobieniem kupki na kibelek,od tygodnia zrobił 3 razy w majjtki kupe ale to sie zdarzyło w przedszkolu,nigdy w myslicie co na to poradzic/?czy moze czegos moze bac sie w przedszkolu? mama wyślij odpowiedź Autor: Zyta 21:13 5 latek pomocy!!!! A jakże jak coś źle to zaraz winne panie leja i za karę zamknęły toalety. Niech wypierze brudne majty to mu sie odechce robienia w nie. wyślij odpowiedź Autor: anusss 13:27 Odp:Odp:Proszę o rade Angelika ty się uważasz za dobrego nauczyciela bo ja czytam i nie wierzę że nauczyciel tak mówi o małym dziecku. szok wyślij odpowiedź Autor: mama przedszkolaka 15:06 chcialam wam poradzic LAKTULOZE Witam, moje dziecko tez od dwóch lat miało problem że popuszczało kupe do majtek a jak siadala na kibelek to już nic tam nie lądowało przeważnie. Tlumaczyłam jej, dawałam kary, nic nie działało, dopóki nie odkryłam że to jednak są ZAPARCIA. Najpierw myślałam że to nie to bo przecież kupki są miękkie, ale poczytałam o zaparciach NAWYKOWYCH i wszystko się zgadza, w skrócie to w jelitach zalega starsza kupa wstrzymywana a bezwiednie przeciskają się te rzadsze masy, dlatego dziecko naprawdę niechcący je popuszcza. To się leczy! jak na razie rozpoczelismy 'leczenie' tj. podaje dziecku 2x dziennie 7ml laktulozy rozpuszczonej w soczku (można nawet 3xdziennie jeszcze więcej) nie daję jej czekolady, podawać trzeba dużo błonnika, wskazane są jabłka, śliwki, a w razie dłuższego zaparcia czopki, ewentualnie delikatna lewatywa gruszką (słowa naszej dr). Poprawa jest ogromna, dziecko mocno czuje kiedy musi zrobić kupę i to zdarza się już codziennie i to konkretnie;) podawanie laktulozy jeszcze potrwa długo az będę widziała że i bez tego dziecko prawidłowo się załatwia bez wstrzymywania/popuszczania, dopiero 2 tygodnie dostaje laktuloze i w tym czasie wpadki zdarzyły się ze dwa razy, wcześniej bywały dni po kilka majtek dziennie. Polecam laktuloze, przestańcie dręczyć swoje dzieci, tylko im pomóżcie. Zresztą poczytajcie sami o nawykowych zaparciach. wyślij odpowiedź Autor: Aneta Sarniak 11:05 Odp:mój synek 3,5 letni też popuszcza w majtki Hej. Mój synek ma 5 lat i od dwóch lat mamy problem z robieniem siusiu w majteczki. nie stosujcie kar bo to nie pomaga. Dziecko tego nie czuje że popuszcza w majteczki. Mieszkam w belgii i po roku problemu poszłam do lekarza. Przepisa dziecku tabletki których oczywiście mu nie dawalam , bo wydawało mi się że sama potrafię to rozwiązać przez właśnie nagradzanie czy kary. Problem nie ustąpił więc poszłam drugi raz do lekarza i kaazal mi cały dzień mierzyć ile mililitrow siku robi dziecko i ild pije. Okazało się że mój synek robi tylko po 50 ml siku a w wieku 5 lat powinien ok 150 ml. I zaczęłam dawać tabletki problem znikł na drugi dzień. Alegdy po dwóch miesiacavh odstawilam mu tabletki nie robił siku przez dwa trzy miesiące i teraz znowu zaczął więc wracam do tabletek. Pozdrawiam wyślij odpowiedź Autor: Dagmara 07:28 Odp:chcialam wam poradzic LAKTULOZE Witam. W końcu ktoś kto ma coś sensownego do przekazania. Bardzo dziękuję. Dała mi pani nadzieję. Od dziś zacznę podawać córce (5 lat) laktulozę i oby pomogło. wyślij odpowiedź Autor: Monia 07:32 Odp:Odp:mój synek 3,5 letni też popuszcza w majtki Jakie tabletki? Moja córka robi soku kilka razy dziennie, ale majtki są tylko wilgotne więc wiele też nie siusia za jednym razem. wyślij odpowiedź Autor: gaga 23:07 Odp:Do Ivy Mój syn był sadzany na nocnik mając 10m-cy i faktycznie były efekty. W wieku 2,5 lat (tylko spał w pampersie)zachorował i prze ponad 10 dni miał straszne biegunki. Przeżywał okropnie, że nie panuje na wypróżnianiem się, więc, żeby mu pomóc założyłam mu na ten czas pampersy. Od tego momentu koniec z załatwianiem się na nocnik. Za miesiąc kończy 3 lata, a siku i kupę robi do majtek, co wcale mu nie przeszkadza (może tak chodzić godzinami). Oczywiście gdy pytamy czy chce, mówi, że nie, a za moment zrobi. Parę razy dziennie zawoła, ale zawsze po fakcie, ewentualnie w trakcie i skończy na nocniku (nie ma czasu bo się bawi, czy ogląda bajkę, albo je posiłek). Były prośby, tłumaczenia, groźby i błagania, nagrody i kary, krzyki, wyśmiewanie, przykłady innych dzieci, czasem coś poskutkowało ale po paru godzinach wracał do swojej "normy". Nie wiem co robić dalej. Chcę pokazać, że są różne sytuacje i to nie zawsze jest nieudolność czy lenistwo matek jak Pani sugeruje i może się zdarzyć, że trzylatek się buntuje i nie chce korzystać z ubikacji czy nocnika mimo, że miał już to opanowane, bo wcześnie zaczął, może jednak za wcześnie? wyślij odpowiedź Autor: Aneta 11:42 Odp:Kuoa w majtkach już 1,5 roku Witam Mam taki sam problem z moim synkiem czy Pani poradziła sobie z tym problemem. Może mi pani coś poradzi podpowie. Byłabym bardzo wdzięczna Pozdrawiam wyślij odpowiedź Autor: Dagmara 15:40 Odp:mama skoro nie masz problemów ze swoim dzieckiem i masz idealną wiedzę na temat wychowywania dzieci, to co robisz na tym forum? potrzebujesz rady? pozdrawiam serdecznie idealną mamę:) wyślij odpowiedź Autor: Mama przedszkolaka 22:13 Brudne toalety Gdyby w przedszkolu ktoś chociaż co kilka godzin przetarłby deskę klozetową chusteczką wilgotną, które kupujemy i zanosimy tam po coś, to wiele dzieci nie brzydziłoby się korzystać z tych toalet! Osobiście sama nigdy bym się w nich nie załatwiła, są mokre, brudne i po prostu czuć moczem, chlorem. Dlatego wiele dzieci ma problem, bo w domu toalety są czyste, przynajmniej w naszym domu😉 wyślij odpowiedź Autor: Michaela i Jaga 12:57 Wiem. Mam takiego 30-miesięcznego smyka ♥. Wychowujemy go z 50-miesięcznym Dawidem i 7-letnią Jagodą. Szymon miał 18 miesięcy. Z Jagódką wybierałyśmy dla niego nocnik. Uczyłyśmy i uczyłyśmy... Ale Szymek sikał w majtki. Wtedy Dawid usiadł na nocniku i sikał. Szymon swoje. Wkrótce kupiłam pieluchy. Zakładałam je Szymkowi. Później stosowałam kary i nagrody. Z karami wymyśliła (wtedy 6 letnia Jadzia). Później Jagoda skończyła lat 7. Za 3 tygodnie kończy Jaga 8 lat. Myślę że Szymek już nie będzie sikać. :). Pozdro Jagoda i Michalina Górskie. wyślij odpowiedź Autor: Kinga 15:29 Odp:mój synek 3,5 letni też popuszcza w majtki Witam!! Mam taki sam problem. Moja trzylatka woli sie bawić niz iść zrobić siku. W nocy nie ma problemu z sikaniem, tylko za dnia. Stosujemy kary i nagrody, ale wydaje mi się że ona ma tak silny charakter że ma to w nosie. WIe że rodzice pogadają, kara minie i dalej swoje. Już nie wiem jak do niej dotrzeć. Macie jakieś sposoby?? i po jakim czasie się to unormowało?? wyślij odpowiedź Autor: Zojka 19:45 Odp:mój synek 3,5 letni też popuszcza w majtki To nie silny charakter tylko opóźnienie w rozwoju. Dwulatki zgłaszaja potrzeby a fizjologiczne a trzylatka no cóz cos jest nie tak. wyślij odpowiedź Autor: Zadziwiona. 10:42 Znajdz swoj wlasny sposob, badz cierpliwa. Moje zdanie jest takie: najpierw do lekarza wykluczyc chorobe. Pozniej zmienic rodzaj zabawy. Dzieci sa tak pochloniete zabawa ze nie zwracaja uwagi na pecherz. Nawet gdy bardzo im sie chce, zaciskaja nozki i przemknie im przez mysl ze trzeba siku, to i tak do mozgu nie dociera jakie to ważne. Chwile potem jest juz po wszystkim i dziecku z tym zle. Pojawiaja sie leki i wstyd, a to tylko poglebia problem. Ja proponuje dac dziecku brzuszek do opieki. Niech dba, czy brzuszek chce jesc, czy brzuszek chce pic i czy brzuszek musi siku. Dziecko w formie zabawy bedzie czulo odpowiedzialnosc,ponadto nie bedzie utozsamiac sie z sytuacja, ze to od niego czegos sie wymaga i oczekuje. Dodatkowo proponuje uczynic z siusiania rytual. Wysadzamy o okreslonych porach. Rano, przed jedzeniem lub po, przed wyjsciem na spacer i po powrocie, itd. Kontrolujemy ilosc wypitych plynow. Nie idziemy z dzieckiem do sklepu jak krzyczy ze nie chce siku przed wyjsciem. Pojdziemy dopiero kiedy zrobi i to do no nocnika. Wzmacniamy tylko pozytywne zachowania. Ponadto przykro jest czytac wypowiedzi niektorych samozwanczych nauczycielek. Przedszkolanka to rowniez wychowawca grupy i taka funkcja jest nawet w liceum. Waszym zadaniem drogie panie jest wiec nie tylko nauczac ale i wychowywac. Tylko leniwy pedagog nie reaguje na problemy dziecka lub straszy konsekwencjami. Nie chce Ci sie pracowac? Chcesz wypisac dziecko z przedszkola? Żądam podstawy prawnej. Najlepiej umyc raczki i zostawic rodzicow z problemem, dokladajac nastepny. Taka sytuacja jest przeciez przejsciowa, a najszybciej ja zmienic gdy wspolpracuja wszyscy, rodzice pediatrzy i pedagodzy. Dziecku trzeba pomóc. Zycze wytrwalosci wszystkim mamom a na niekompetencje leniwych straszacych przedszkolanek zawsze mozna zlozyc skarge. wyślij odpowiedź Autor: ten sam problem 20:33 Odp:Odp:4-ro latek sika i czasami robi kupę w majtki Jak to przeczytałem na głos, to mój synek OSIKAL się ze szczęścia i śmiechu wyślij odpowiedź Autor: Paulina z Poznania 15:33 Odp:Odp:Zmiana brudnych majteczek w przedszkolu Oczywiście,że my rodzice nie wymagamy od nauczycieli aż takiego poświęcenia, bo jak sama Pani pisze to są od tego inni,mam wrażenie ,że w Pani mniemaniu "gorsi pracownicy" .Ok macie swoje zasady i nie po to kończycie studia by brudne majtki zmieniać. Chodzi tylko o podejście do dziecka,bo rodzice zostawiają swoje pociechy pod waszą opieką i oczekują ,że będą traktowane po ludzku. Bo proszę pani to są dzieci nie zwierzątka i pozostawianie ich samym sobie w takiej sytuacji świadczy o niekompetencji podejście może pozostawić ślad w psychice dziecka na takim podejściem ,może dla dobra dzieci powinna Pani zmienić zawód. wyślij odpowiedź Autor: mama 4,5latki 23:08 Odp:Kuoa w majtkach już 1,5 roku Nie jest Pani sama. Moja corka ma 4,5roku i od wrzesnia idzie do zerowki obowiazkowo bo tu gdzie mieszkamy tak jest. Mam nadzieje, ze problem minie u naszych dzieci zanim zacznal edukacje. wyślij odpowiedź Autor: mama 22:34 Odp:4-ro latek sika i czasami robi kupę w majtki Post bardzo stary,ale odpisze bo może komuś pomoże. Mam ten sam problem z synem (5 lat). W zeszłym roku zaczął brudzić majtki, a kilka miesięcy później doszło jeszcze posikiwanie. Lekarz dał nam skierowanie na usg brzucha i okazało się, że ma przewlekłe zaparcia. W życiu bym nie przypuszczała, ponieważ jak Boga kocham kupę robił codziennie i bez wysiłku i u lekarza zarzekałam się że na pewno nie ma żadnych zaparć. Zdanie zmieniłam gdy dostałam opis z usg "zbite masy kałowe wypełniające odbytnicę i okrężnicę do zagięcia śledzionowego. Diagnoza: zaparcia." Kuracja polegała na przyjmowaniu przez pół roku proszków typu Xenna junior + dieta bogata w błonnik. Teraz jak pilnuję żeby w domu po przedszkolu zjadł jeszcze jakieś owoce suszone (śliwki, morele), gruszki, jabłka to jest okay, ale jak mu odpuszczę kilka dni, to niestety problem u nas powraca. wyślij odpowiedź Autor: mama 22:44 4-ro latek sika i czasami robi kupę w majtki Zapomniałam jeszcze powyżej napisać, że ważne jest to aby dziecko przyjmowało dużo płynów. Wilgotny kał łatwiej się odrywa i przemieszcza i szybciej się jelita oczyszczą ze złogów. wyślij odpowiedź góra powrót
Eufemizmy na robienie kupy. 60 likes. Najwięksi specjaliści zebrali się do tworzenia tej strony w celu dzielenia się ze światem najci
Zaparcia u dzieci. Jak je rozpoznać?Młodsze maluchy nie zawsze potrafią zakomunikować rodzicom, że mają problemy z wypróżnianiem. Możesz podejrzewać, że twoje dziecko cierpi na zatwardzenie, jeśli zauważalnie rzadziej chodzi do toalety „za potrzebą”. Nie jest to jednak powód, by od razu pędzić do lekarzy. Powszechnie uważa się, że powodem do niepokoju powinny być zaparcia u dzieci utrzymujące się przynajmniej miesiąc. Niepokoić powinny cię następujące sygnały:dwukrotnie mniejsza częstotliwość oddawania stolca przez dziecko,bolesność wypróżnień, stolce o twardej konsystencji,stolce o zwiększonej objętości,epizody nietrzymania kału (u starszych dzieci).Jeśli podejrzenia co do wystąpienia zaparcia u dziecka towarzyszą co najmniej dwóm z powyższych sygnałów, zabierz malucha do lekarza, aby zdiagnozować przyczynę nie może zrobić kupy. Jak działać?Jeśli lekarz stwierdzi wystąpienie zaparcia u dziecka, działania lecznicze będą skupiały się na usunięciu zalegającego w jelicie kału. Popularnym sposobem na usuwanie zatwardzenia u maluchów jest syrop na zaparcia. W zależności od nasilenia problemu, lekarz może przepisać także czopki lub zalecić wykonywanie lewatywy. W przypadku każdego sposobu leczenia, poprawa pojawi się właściwie natychmiast – należy natomiast pamiętać, aby pełną kurację przeciw zatwardzeniu stosować przynajmniej przez kilka tygodni, aby zapobiegać nawrotom problemu.
Robienie kupy przychodzi mi łatwo, szczególnie kiedy jestem za granicą, a biegun północny jest. А я вынужден бегать , особенно если собираюсь в заграницу, вроде Северного Полюса. Odpowiedzi odpowiedział(a) o 09:20 1. weś stop eram czopek3zatkaj du.. korkiem. 0 0 Uważasz, że ktoś się myli? lub . 747 27 683 426 74 180 222 509

robienie kupy w szkole