Góry Izerskie to pasmo górskie w Sudetach Zachodnich na terenie Polski i Czech. Najwyższe wzniesienie Gór Izerskich to Wysoka Kopa – 1126 m n.p.m. Góry Izerskie tworzy szereg grzbietów górskich, z których najważniejsze po stronie polskiej to Grzbiet Kamienicki i Wysoki Grzbiet. Polana Jakuszycka.
Ostatni dzień mojej rowerowej eskapady pod znakiem #MTBkamper wita mnie słońcem, bezchmurnym niebem, a co najważniejsze ciepłem. Po wcześniejszych (Karkonosze, Izery) zimnych i deszczowych dniach, wreszcie moja garderoba adekwatna jest do warunków atmosferycznych. Góry Izerskie są sporym pasmem w Sudetach Zachodnich. Jak większość gór leżących na terenie naszego kraju nie mamy ich na wyłączność. Podobnie jak w przypadku Karkonoszy leżących tuż obok, dzielimy się nimi z Czechami. Izery nie są jakimiś wybujałymi górami, są stosunkowo niskie, a ich wierzchołki są plackowate. Wyróżniają się rozległymi torfowiskami, które przetrwały od tysiącleci oraz występowaniem kamieni szlachetnych. OBSZAR GÓR IZERSKICH Góry Izerskie są najdalej na zachód wysuniętą częścią polskich Sudetów. Dzielą się zasadniczo na dwie części, Grzbiet Kamienicki i Grzbiet Wysoki. Na północy Góry Izerskie przechodzą w Pogórze Izerskie, a na wschodzie łączą się z Kotliną Jeleniogórską, natomiast od południowego wschodu Przełęcz Szklarska, która oddziela je od Karkonoszy. Świeradów Zdrój Świeradów Zdrój jest niewielkim miastem położonym w sercu Gór Izerskich. Podobnie jak Szklarska Poręba jest to uzdrowisko, ze względu na występowanie wód mineralnych i specyficznego mikroklimatu. Bogactwo atrakcji turystycznych jest na tyle duże, że każdy znajdzie coś dla siebie. Jeśli wybierzesz się w tutejsze rejony, śmiało mogę powiedzieć: „Będzie Pan zadowolony” bez sarkazmu i uszczypliwości. Nie bez powodu Góry Izerskie nazywane są Rowerowym Rajem, bo to serio swego rodzaju raj. Powstał tutaj polsko – czeski projekt „Singletrek”. Stworzono wiele nowych ścieżek rowerowych po obu stronach granicy, w efekcie tego powstało 200 km malowniczych tras rowerowych o zróżnicowanym stopniu trudności. Dlatego niezależnie czy jeździsz na trekingu, gravelu, góralu czy enduro znajdziesz to czego potrzebujesz. Po polskiej stronie granicy sieć obejmuje 8 tras, natomiast po czeskiej znajdziesz słynny Singltrek pod Smrekiem. Izerski Park Ciemnego Nieba Izerski Park Ciemnego Nieba co to właściwie jest? Szczerze, to nie wiedziałam, że coś takiego istnieje. Uwielbiam patrzeć w niebo, wpatrywać się w gwiazdy, spadające Perseidy i bezkres nieba ograniczony horyzontem. Dlatego sama nazwa: Park Ciemnego Nieba wzbudziła we mnie spore zainteresowanie. W wielkim skrócie, Park Ciemnego Nieba to obszar terenu wyznaczony do ochrony przed zanieczyszczeniem światłem ciemności nocnej. Wgłębiłam się w temat i serio nie wiedziałam, że używanie nadmiernych ilości sztucznego światła ma tak destrukcyjny wpływ na naszą planetę. A dlaczego Izery? Jest to obszar słabo zaludniony, a okoliczne doliny górskich rzek osłaniają pobliskie górskie grzbiety. Dzięki temu dociera tu niewielka ilość światła ze zlokalizowanych w pobliżu miejscowości. Do tego jest to pierwsze tego typu przedsięwzięcie w naszym kraju oraz pierwszy na świecie transgraniczny park tego typu. Duma mnie rozpiera. Zachęcam do poszerzenia wiedzy w tym zakresie, bo to jest blog rowerowy, więc trzymajmy się rowerowych tematów i ciekawostkowych bonusików jak Park Ciemnego Nieba. Mapa Przebieg Trasy: Świeradów Zdrój – Stóg Izerski – Hala Izerska – Kopalnia Stanisław – Sępia Góra – Świeradów Zdrój Na Stóg Izerski „Coś poszło nie tak”, pewnie znasz hasełko, otwierasz jakąś stronę www czekasz, czekasz, kółeczko mieli i mieli, aż tu nagle komunikat przyozdobiony smutną buźką, albo chmurką z głębokimi wyrazami współczucia. Lubię to stwierdzenie, bo tłumaczy rzeczy niezrozumiałe. Dlatego dla przeciwników wspomagania się gondolą oświadczam, że coś poszło nie tak. W ciągu 8 min przeskoczyłam 5 km tj. 488 m w pionie. Ale za takie luksusy trzeba oczywiście zapłacić 40 zł. Jeśli jednak zdecydujesz się zdobyć wysokość siłą mięśni możesz podjechać zielonym szlakiem, jest to asfaltowy, wymagający podjazd z ładnymi widoczkami. Kolej gondolowa nie podwozi bezpośrednio na szczyt Stogu Izerskiego, wysiadka jest tuż przy Schronisku Na Stogu Izerskim. Na sam szczyt trzeba trochę dopchać, ok pół kilometra. Stóg Izerski 1107 m Widoki ze szczytu obejmują jedynie część północną, czyli Pogórze Izerskie, Świeradów Zdrój oraz Dolinę Kwisy. Ze Stogu Izerskiego wychodzą trzy szlaki, początkowo biegną łącznie: zielony na Smrk (1124 m żółty przez Śnieżne Jamy tzw. źródlisko rzeki Izery, są to dziesiątki małych źródełek, skąd rozpoczyna swój bieg rzeka Izera,czerwony (Główny Szlak Sudecki) do Polany Izerskiej. Trzykolorowy szlak nie jest taki prosty, natkniesz się tutaj na liczne głazy, które raczej trzeba ominąć. Początkowo jest płasko i siła grawitacji nie pomaga, później jest to techniczny zjazd w jagodowych krzaczkach. Przełęcz Łącznik 1066 m n. Dojeżdżam do przełęczy Łącznik, tutaj szlaki rozchodzą się w różnych kierunkach. Ja trzymam się czerwonego, ten fragment nazywany jest też Drogą Telefoniczną. Przyjemny szuterek trawersujący Łużec 1055m i Świeradowiec (1002 m Polana Izerska 963 m Docieram do Polany Izerskiej, to był idealny moment na przerwę. Poza tym wolę zjeść, wszystko co czekoladowe, póki zachowana jest konsystencja stała, nie powodująca oblepienia rąk i twarzy kolorem brązu. Polana jest dość rozległa i widokowa, ale nie radzę przedzierać się przez jej środek. Podobno jest podmokła i wątpię, że przejezdna. Niegdyś znajdowała się tu osada nazywana Osadą przemytników, później Drwali. Jedyne co pozostało, to pozostałości baraków dla robotników leśnych. Na pobliskim skrzyżowaniu, zmieniam kolor szlaku na niebieski, jest to też część trasy rowerowej Dolina Izery. Hala Izerska 840 m Po ok 3,5 km dojeżdżam do Hali Izerskiej, która nazywana jest też Łąką Izerską, bo teoretycznie hala to miejsce położone powyżej granicy lasu, gdzie wypasane są owce. Ze względu na położenie oraz inwersje temperatury, Hala Izerska to taki polski biegun zimna, nawet latem odnotowywane są temperatury poniżej zera. Nazywana była, a właściwie to nadal jest Małą Syberią. Osada Gross Iser Dawniej znajdowała się tutaj wieś, która świetnie funkcjonowała. Jeszcze przed rokiem 1945 były tu 43 domy, dwa schroniska, szkoła, kawiarnia, leśniczówka i remiza strażacka, a mieszkańcy utrzymywali się z hodowli bydła i owiec, z pracy w lesie, połowu ryb licznie występujących w strumieniach, a w późniejszych latach ze świadczenia usług turystycznych. Ale po wojnie mieszkańcy zostali wysiedleni, a w latach 60 tych reszta rozpadających się budynków zniszczona, gdyż Polskie Wojsko uczyniło w tym miejscu strzelnicę. Oczywiście po drodze było wiele wątków pobocznych, dlatego tu też zachęcam do skorzystania z innych źródeł. Chatka Górzystów Z dawnej osady pozostał tylko jeden budynek dawnej “nowej szkoły” z roku 1938, w którym obecnie mieści się schronisko turystyczne Chatka Górzystów. Podobno można zjeść tu pyszne naleśniki, ale ja zapchałam się wcześniej zjedzoną czekoladą. Przez Jagnięcy potok w kolorze Jacka Danielsa wybudowano mostek. A niesamowita przestrzeń Hali Izerskiej zdaje się nie mieć końca. Właściwie cały czas trzymam się niebieskiego szlaku. Jak tylko w bidonie zapanowała susza pojawił się potok. To naprawdę rowerowy raj. Torfowiska Doliny Izery W miejscach gdzie teren jest bardzo podmokły wybudowano drewniane kładki po których swobodnie można przejechać suchą oponą. Miejsce to skojarzyło mi się z wioską Kluki na pomorzu. Jeśli miałeś zaszczyt jechać trasą R10 wzdłuż wybrzeża Bałtyku, to pewnie znasz słynne bagna w Klukach. Mam to szczęście, że tutaj kładka jest przez cały podmokły teren, a nie dokąd starczyło pieniędzy na budowę. Do niebieskiego szlaku dołącza jeszcze zielony od Rozdroża Izerskiego oraz czerwony Główny Szlak Sudecki. Na trasie często pojawiają się altany ze stacją naprawczą rowerów. O dziwo narzędzia nie są w jakimś opłakanym stanie, jak czasami widuję w pewnych miejscach. Uzupełniam kalorie, zbaczam nieco ze szlaków rowerowych i rozpoczynam podjazd w kierunku Izerskich Garbów. Kopalnia kwarcu „Stanisław” Kopalnia „Stanisław” to najwyżej położony ( na wysokości 1050 m kamieniołom w Polsce tzw. kopalnia odkrywkowa. Usytuowana jest na północno-wschodnim zboczu wzniesienia Izerskie Garby. Do niedawna była tu niezwykle okazała „żyła kwarcu„. Jak wiadomo na tereny przemysłowe jest zakaz wstępu, dlatego nie prowadzi tutaj żadna trasa rowerowa, ale nie sposób przeoczyć innego rodzaju oznakowań, które wprowadzą Cię w zakazaną strefę, która chyba do końca taka nie jest. Już po kilku metrach soczystego podjazdu szutrem białym jak śnieg, rozpościera się panorama na Pogórze Izerskie. Ja jak to ja, dopiero co robiłam przerwę, a tu jeż kolejna. W takich okolicznościach przyrody nie sposób nie zatrzymać się choć na chwilę. Na zboczach wyrobiska, są jeszcze rozpadające się pozostałości po przykopalnianych budynkach. Diabelski Kanion Kopalnie odkrywkowe jak nawa wskazuje są odkryte, dzięki czemu można zobaczyć głębokość wykopów. Piękne miejsce, ale niestety nie jest to twór przyrody. Podczas prac górniczych dokonano długiego na kilkaset metrów wcięcia w głąb skalnego masywu Izerskich Garbów. Powstało mocno wydłużone wyrobisko, istny kanion o stromych ścianach podzielonych tarasami. Doszły mnie słuchy, że nazywany jest też Diabelskim Kanionem, dlaczego nie wiem, ale jeśli w piekle są takie widoki, to ja poproszę. Jest to piękne miejsce jakby wklejone z innej krainy. Taki must see Gór Izerskich. Izerskie Garby 1084 m Zboczem stromego kanionu można dojechać na szczyt Izerskich Garbów. Drugą opcją jest podjazd czerwonym szlakiem od Przedniej Kopy, ale stamtąd też należy odbić poza szlak by dostać się na teren kopalni. Z Izerskich Garbów widoki jeszcze lepsze, nie dość, że pod stopami masz wielką diabelską dziurę, to jeszcze panoramę 360 na Karkonosze, Izery i Pogórze Izerskie. Oj warto! Wracam na trasę rowerową. Szerokimi szutrami dojeżdżam do Rozdroża pod Zawaliskiem, tam zaczyna się nieco bardziej wymagający fragment, adekwatny do mojego roweru, który drogi bez wybojów toleruje, ale za nimi średnio przepada. Rozdroże Izerskie 769 m 30 stopniowy upał daje daje ostro popalić, dlatego chwila przerwy w cieniu jest jak najbardziej wskazana. Rozdroże Izerskie można potraktować jako takie miejsce rozpoczęcia wycieczki. Jest tu duży parking, jak i rozejście szlaków we wszystkich możliwych kierunkach. Ja jednak podążam niebieskim szlakiem który jest kwiecistym szutrem w kierunku ostatniego punktu wycieczki. Sępia Góra 828 m Gdzieś po drodze zaliczam krótki wypych, ale wkrótce docieram na szczyt Sępiej Góry nazywanej Białym Kamieniem, ze względu na skały, które zawierają dużo białego kwarcu, a z daleka po prostu wydają się białe. Jest to wspaniały punkt widokowy pozwalający podziwiać Karkonosze, Pogórze Izerskie, Kotlinę Jeleniogórską oraz pasmo Gór Łużyckich. To poważne enduro Niebieski szlak z Sępiej Góry w kierunku Świeradowa, to już wyższa szkoła jazdy. Wiedziałam, że rower nie odwali za mnie całej roboty lecz muszę wykazać cię dużą chęcią współpracy z nim. Uznałam, że to jeszcze nie ten czas, ani nie to miejsce. Dalej jest już przejezdnie (dla mnie), kamienie znikają, a na ich miejscu pojawia się ulubiony rodzaj korzeni, nawet można się nieźle rozpędzić. Potem znów kamole, ale takie bardziej sympatyczne. Wkrótce las kończy się, a ja dziękuję tym niezwykłym górom za tak barwny dzień. Na koniec, na dobitkę pojazd do parkingu pod Gondolą. Kiedy dojechałam do samochodu, w głowie już pojawił się plan na kolejnego tripa. Podsumowanie stopień trudności: mimo, że w większości trasa prowadzi przez same szutry, po drodze są enduro smaczki, tj zjazd ze Stogu Izerskiego, zielony z Rozdroża pod Zawaliskiem oraz niebieski z Sępiej 36 km jeśli jednak zdecydujesz się na podjazd na Stóg Izerski dodaj 5kmPrzewyższenia: 635 m up, jeśli jednak zdecydujesz się na podjazd na Stóg Izerski dodaj 488 mCzas: połowa dnia wystarczyOznaczenia szlaków: 10/10Najlepsze miejsce widokowe: trasa aż kipi od ładnych widoków, przestrzeni na łąkach i wszędobylskich panoram, ale mi najbardziej podobało się w kopalni StanisławNajlepszy zajazd: zielony szlak z Rozdroża pod Zawaliskiem 19-21.03.2015 Stoisko Izerskiego Parku Ciemnego Nieba pojawiło się na targach turystycznych Euroregion Tour 2015 w Jabloncu nad Nisą. W piątek 20. marca do południa na odwiedzajęcych czekała wyjątkowa atrakcja - obserwacje częściowego zaćmienia Słońca. Program targów dostępny jest na www.euroregiontour.cz. Góry IzerskieGóry Izerskie: Nieczynna kopalnia kwarcytu "Stanisław"Góry Izerskie ( czes. Jizerské hory, niem . Isergebirge) ( ) – góry na terenie Czech i Polski , część Sudetów Zachodnich . Od zachodu zamknięte Bramą Żytawską, od Karkonoszy oddzielone Przełęczą Szklarską . Tworzy je szereg grzbietów górskich o przebiegu północny zachód – południowy wschód; najważniejsze z nich to: w części polskiej: Grzbiet Kamienicki ( Kamienica – 974 m ), Wysoki Grzbiet ( Wysoka Kopa – 1126 m – najwyższe wzniesienie Gór Izerskich) oba grzbiety łączy wododział Kwisy i Małej Kamiennej Rozdroże Izerskie ; w części czeskiej: Střední Jizerský Hřeben (Jelení Stráň – 1018 m Vlašský Hřeben (Černý Vrch – 1024 m Desenský Hřeben i Hejnický Hřeben (Izera – 1122 m Izerskie są niezbyt wysokie, o łagodnych wierzchowinach (na skutek działania warunków atmosferycznych w okresie paleogenu – 70-35 mln lat temu – nastąpiło wietrzenie skał, powodując wyrównanie szczytowych partii gór).Spis treści1 Surowce mineralne2 Wody Wody mineralne3 Przyroda4 Miejscowości5 Atrakcje turystyczne6 Zobacz też7 Linki zewnętrzne GeologiaGóry Izerskie należą do jednostki zwanej blokiem karkonosko-izerskim , stanowiąc jego zachodnią część. Północną część tworzy metamorfik izerski , czyli masyw zbudowany ze starych przeobrażonych skał, otaczających łukiem młodsze granity karkonoskie , budujące znaczną część Karkonoszy i czeskich Gór Izerskich. Skały metamorficzne polskiej części gór to gnejsy , granitoidy i łupki łyszczykowe , ponadto leptynity i leukogranity , a także wkładki amfibolitów , powstałe głównie w dolnym paleozoiku w czasie orogenezy kaledońskiej . Wśród gnejsów na uwagę zasługuje gnejs oczkowy, charakterystyczne dla nich jasne oczko zbudowane głównie z kryształów kwarcu i skaleni w ciemnej jednolitej masie granitoidów wyróżniają się szczególnie tak zwane granity rumburskie lub izerskie, tkwiące w postaci wielkich soczew w łyszczykowe występują w kilku odmianach. Jedną z nich są hornfelsy , które występują w Wysokim Grzbiecie pasem o długości 6 km na wschód od Izerskich Garbów .Skały metamorfiku izerskiego pocięte są siecią żył kwarcowych . Jedna z nich eksploatowana jest w kopalni część Gór Izerskich, w tym prawie całą czeską ich część budują granity karkonoskie wieku karbońskiego .Po stronie czeskiej, na wschód od wsi Izerki znajduje się Bukowiec ( czes. Bukovec) – wzniesienie zbudowane z trzeciorzędowego bazaltu o wysokości 1005 m. Surowce mineralneZe skałami przeobrażeniowymi związane jest występowanie kamieni półszlachetnych, szlachetnych i cennych surowców mineralnych. Od średniowiecza Góry penetrowane były przez różnych miejscem występowania kamieni szlachetnych w polskiej części gór była dolina górnej Izery wokół osady Wielka Izera ( Hala Izerska ), gdzie znajdowano rubiny , szafiry oraz agaty Jednak najbardziej znane z eksploatacji było ujście Šafirovego potoku do Jizerki na Malej jizerskej louce. Znajdowano tam: amfibole , apatyty , diopsyty, tytanity , ametysty , awanturyny , chalcedony , chryzoprazy , kryształy górskie , granaty , cyrkony , turmaliny i czarne ilmenity , nazywane izerynami. Zapisy z 1845 r. świadczą, że izeryny były znacznym źródłem dochodu mieszkańców Jizerky i Gross-Iser (Wielka Izera). Kobiety i dzieci wybierały je z potoków i sprzedawały do Berlina i Drezna na wyrób biżuterii żałobnej. W dolinie Kamienicy oraz w okolicy góry Złotych Jam znajdowano samorodki złota .Na Rozdrożu Izerskim do dziś można znaleźć okazy kwarcu występującego w żyłach kwarcowych. Największa żyła kwarcu ciągnie się na przestrzeni 10 km. pasem o szerokości 10-80 m i jest eksploatowana w kopalni Stanisław. Granaty obficie pojawiają się w łupkach Kamienickiego Grzbietu, a turmaliny w zbudowanych z łupków grzebieniach Wysokiego Grzbietu. W całym paśmie Grzbietu Kamienickiego występują rudy cyny i ruda kobaltu wydobywane z przerwami od XV do XIX wieku . Spośród surowców skalnych największą popularnością cieszą się gnejsy wykorzystywane jako tłuczeń i materiał budowlany. W nieczynnych sztolniach na wschodnim zboczu czeskiej Rapickéj hory ponad Novym Městem pod Smrkem zimuje kilkaset nietoperzy. Wody Wody powierzchniowePrzez Góry Izerskie przebiega dział wodny oddzielający zlewisko morza Bałtyckiego i Północnego . Główną rzeką odwadniającą pasmo jest graniczna Izera ( czes. Jizera) wraz z licznymi dopływami ( Kamenice ) będąc prawym dopływem Łaby odprowadza wody do Morza Północnego . Ważniejsze rzeki polskiej części Gór Izerskich to Kamienica , Kamienna i Kwisa – dopływy Bobru , a po stronie czeskiej Smědá (Witka), Jeřice, Řasnice a Lomnice – dopływy Nysy Łużyckiej . Wszystkie one należą do dorzecza Odry . Wody mineralneW Górach Izerskich wody mineralne występują głównie w strefie uskokowej w rejonie Świeradowa – Czerniawy . Wody te należą do nisko mineralizowanych szczaw wodorowęglanowo-wapniowo-magnezowych z zawartością żelaza , fluoru oraz radonu .Po raz pierwszy lecznicze działanie wód, naukowo stwierdziła komisja powołana przez Hrabiego Schaffgotscha w 1739 roku, i wkrótce powstały tu pierwsze domy zdrojowe. PrzyrodaLiczne spłaszczenia wierzchowinowe, często o małym odpływie, przy danym klimacie sprzyjają rozwojowi torfowisk wysokogórskich z bogatymi, często unikatowymi roślinami. Obecnie po stronie polskiej istnieją tu dwa rezerwaty przyrodnicze: Torfowiska Doliny Izery i Krokusy w Górzyńcu . W czeskiej części Gór Izerskich do ochrony przyrody powołano CHKO Góry Izerskie. 4 listopada 2009 roku na terenie Gór Izerskich powołany został Izerski Park Ciemnego Nieba , jako pierwszy projekt tego typu w Polsce i Czechach, oraz jako pierwszy w Europie . Jest to jednocześnie pierwszy transgraniczny park ciemnego nieba na świecie. MiejscowościWokół Gór Izerskich położone są: Jakuszyce , Szklarska Poręba , Świeradów Zdrój , Nové Město pod Smrkem , Frýdlant , Liberec , Jablonec nad Nisou , Desná, Tanvald . Atrakcje turystyczneSzlaki biegów narciarskich Góry Izerskie – Rozdroże pod Cichą RówniąSzlaki spacerowe – Rozdroże pod Cichą RówniąCzeskie Góry Izerskie: Granitowa formacja Frýdlantské cimbuří górująca nad wsią Bílý PotokGóry Izerskie to także ciekawe tereny dla uprawiania turystyki pieszej, rowerowej, konnej i narciarstwa biegowego (na Polanie Jakuszyckiej odbywa się Bieg Piastów ).Znajdują się tu schroniska: Izerski Stóg Chatka Górzystów Schronisko Orle Chatka Robaczka Zobacz też Lista szczytów Gór Izerskich Linki zewnętrzne Zdjęcia Gór Izerskich Góry Izerskie ( Góry Izerskie ( Inne hasła zawierające informacje o "Góry Izerskie": Inne lekcje zawierające informacje o "Góry Izerskie":
Góry Izerskie: powstał Park Ciemnego Nieba. O tym się mówi. Dreamliner LOT-u wpadł w szczelinę prądu strumieniowego. Zawrotna prędkość
Na świecie nocnego sztucznego światła przybywa w tempie około 10 proc. rocznie. Nadmiar światła szkodzi korzystającym z gwiezdnej nawigacji ptakom wędrownym, jak i człowiekowi produkującemu w nocy melatoninę, dzięki której "twardo" śpimy. Na szczęście powstają również oazy, które świadczą o potrzebie przebywania w ciemności. Uruchomiony niespełna trzy lata temu w Górach Izerskich pierwszy w Polsce Park Ciemnego Nieba w części znajduje się po polskiej, a po części po czeskiej stronie. Był również pierwszym tego typu parkiem w Europie i jedynym transgranicznym na świecie. Powstawanie tego typu parków jest zjawiskiem stosunkowo nowym. Jednym z pomysłodawców i architektów powstania Parku jest Sylwester Kołomański, astronom z Uniwersytetu Wrocławskiego, który wspólnymi siłami polskich i czeskich naukowców zrealizował ten pionierski projekt. - W parku chcemy zachować naturalną ciemność nocną. W dzisiejszych czasach, na skutek zanieczyszczenia światłem, ciemność ta zanika i miejsc takich jak Góry Izerskie jest coraz mniej. Chcemy również wytłumaczyć, dlaczego przyroda potrzebuje ciemności. Pokazując nocne niebo w pełnej okazałości wyjaśniamy, dlaczego w mieście nie ma takiego widoku. Na tym miejskim zobaczymy, co najwyżej, 500 gwiazd, a poza strefą sztucznego światła aż trzy tysiące. To element edukacji ekologicznej - opowiada astronom. I dodaje: - Zanieczyszczenie nieba światłem powoduje również uboczne skutki ekonomiczne. Dla oszczędności można by przygaszać oświetlenie ulic w porze najmniejszego ruchu albo montować fotokomórki na latarniach. Dlatego zachęcamy sąsiednie gminy, znajdujące się w pobliżu parku, aby montowały boczne osłony na ulicznych lampach tak, aby świeciły tylko w dół. To również jest forma oszczędności. Mierzenie ciemności Czy światło można nazwać śmieciem? Okazuje się, że tak. - Są dwie proste metody. Jedną z nich jest ramka 10 na 10 cm, która liczy ilość gwiazd na niebie. Jeżeli gwiazd w ramce, którą na wyciągnięcie ręki wysuniemy w stronę pochmurnego nieba jest około dwustu, to znaczy, że mamy do czynienia z bardzo czystym od światła, ciemnym niebem. W wielkim mieście, jak Warszawa czy Wrocław, gwiazd zobaczymy niewiele. I to jest najlepszy dowód na to, jak mocno jest zanieczyszczone światłem niebo - opowiada Arkadiusz Lipin, redaktor naczelny czasopisma "Góry Izerskie". Ciemne, czyli tak naprawdę rozgwieżdżone niebo, zawsze inspirowało, wzbudzało emocje. Być może z tego właśnie powodu twórcy Parku swoje dzieło nazywają pieszczotliwie astronomicznym ogrodem, w którym dzięki teleskopom, można oglądać Słońce, a w nocy podziwiać kratery Księżyca, Drogę Mleczną czy słynne pierścienie wokół Jowisza. Góry Izerskie chyba zawsze były wymarzonym miejscem na taką inicjatywę. Niebo nad nimi jest tylko dwa razy jaśniejsze od idealnie ciemnego - efekt doskonale widoczny na zdjęciach z kosmosu. To, że park tam powstał, jest zasługą specyficznej rzeźby tych gór oraz fakt, że są stosunkowo słabo zaludnione. To również świetna lokalizacja, bliskość Wrocławia i Jeleniej Góry. Jednak najważniejsze było to, że faktycznie pomysł wpisał się w zastaną ciemność. W porozumieniu z sąsiednimi gminami, twórcy Parku uzgodnili, że dobrze by było, aby lampy świeciły tylko w dół. Wszystko po to, aby nie zakłócać krainy ciemności i delektować się naturą. Zdaniem Adama Lipina, najwięcej ludzi do parku przyjeżdża z dużych miast: - Kusi przede wszystkim perspektywa popatrzenia przez teleskop. Jednak wielu patrzy na park jak na dziwactwo. Bo co to znaczy nie świecić? Przecież światło uważane jest za jedno z największych cywilizacyjnych zdobyczy, a teraz mamy je gasić? Tłumaczymy, żeby nie oświetlać fasad budynków, gdyż świeci się w kosmos i tak naprawdę marnuje się pieniądze i energię. To jest tak naprawdę całkowite przewartościowanie myślenia wielu ludzi. I ludziom nie mieści się to w głowach, ale fascynuje i przyjeżdżają - argumentuje. Chatka bez prądu Duży, niezamieszkany obszar. Zamknięty, prawie na końcu świata. Na nocnej mapie można zobaczyć, że teren jest jednym z niewielu ciemnych punktów Polski. Struktura masywu powoduje, że jest ciemno, a wierzchołki gór zasłaniają światła wielkich miast. W branży turystycznej schronisko "Chatka Górzystów" to miejsce kultowe, a Góry Izerskie to dziwny interior, w którym nie ma klimatycznego lata, a w lipcu zdarzają się mrozy. Dlatego miejsce przed laty było zwane "Małą Syberią". W izerskich ciemnościach jest jedną z niewielu "żarówek", do której dotrzeć nie jest łatwo. Aby zobaczyć coś, czego nie zobaczy się w żadnym innym miejscu w Europie. Jakby tego było mało, właściciele schroniska żyją niemal w zupełnych ciemnościach, zasilając chatkę agregatami. Kiedyś rejon tętnił życiem. Dzisiaj "Chatka Górzystów" jest pozostałością po dawnej, liczącej 50 domów niemieckiej wsi, którą polskie władze po II wojnie światowej wysiedlili, nigdy ponownie jej nie zasiedliwszy. Co prawda za komuny stacjonowały tam wojska ochrony pogranicza i podobno ocalała wyłącznie z tego powodu. Jak było naprawdę już nikt nie pamięta. Do lat 60-tych wieś nazywała się Wielka Izera i doprowadzono tam tylko prąd i telefon, gdyż Polacy nie potrafili sobie poradzić z cywilizacyjną schedą po Niemcach. Patrycja przyjechała do Chatki z Warszawy. Twierdzi, że pobyt w takim miejscu to prawdziwy balsam dla skołatanej miejskiej duszy: - Tutaj nie ma radia czy telewizji. Nie jest to miejsce dla osób lubiących luksus, gdyż za oświetlenie służą świeczki i latarki. W pokojach również jest bez światła i nie ma gniazdek z prądem, a w kominku trzeba samemu rozpalić ogień, a wcześniej porąbać drewno. Wszystko tutaj jest jakby z innej epoki, z innego czasu i muszę powiedzieć, że pobyt w takich warunkach robi niesamowite wrażenie. Zupełnie tak, jakby zatrzymał się czas. Dobrze, że istnieją takie miejsca. Przez chwilę zapomniałam o moim zwariowanym i szybkim miejskim życiu. Na szlaku wiodącym do "Chatki Górzystów" napotkamy na głazy symbolizujące planety. Jest astronomiczna ścieżka dydaktyczna, na której układ słoneczny przeskalowano miliard razy. Najciekawsze jednak jest to, że mimo możliwości doprowadzenia do chatki prądu, właściciele tego nie czynią. Być może jest to efekt popularności ekologicznej, nowoczesnej turystyki. To wszystko powoduje, że chętnych do odwiedzin nie brakuje i ludzie w ramach odpoczynku z całego kraju przyjeżdżają na obserwacje, aby nie tylko wędrować po górach, ale i patrzeć w gwiazdy po zmroku. Chatka raczej nie oferuje komfortu, a panujące w niej warunki są niemal spartańskie. - Z jednej strony można zapytać, co złego w tym, że mamy ciągotki do otaczania się światłem? Ale mnie bardziej interesuje dzisiaj doświadczenie ciemności. W ciemności inaczej słucha się odgłosów natury, wiatru, inna jest cisza. Dźwięk zamknięty w bryle wyobraźni nabiera kształtów. Miejsce jest fantastyczne i ma niesamowity klimat. Podobno, raz na jakiś czas, w parku spotykają się miłośnicy sensacji i UFO. Sympatycy cywilizacji pozaziemskiej w ciemności szukają światełka nadziei na pojawienie się Obcych - uśmiecha się Paweł, 28- letni informatyk, który przyjechał do Parku z Pomorza. (MT) Szlak Ciemnego Nieba #7 (GC77NDT) was created by Lokua, CopernicusHigh on 6/16/2017. It's a Micro size geocache, with difficulty of 1.5, terrain of 2.5. It's located in Dolnośląskie, Poland.Szlak Ciemnego Nieba Zapraszamy do zdobywania serii keszy pt. Szlak Ciemnego Nieba, której zadaniem jest przybliżenie idei ochrony środowiska Wyjątkowy film wyprodukowany na Uniwersytecie Wrocławskim. Ukazuje niecodzienne zdjęcia rozgwieżdżonego nieba nad Górami Izerskimi. Nigdzie w Polsce nie jest nocą tak ciemno jak właśnie w popularnych "Izerach" na Dolnym Śląsku. Właśnie tam wrocławska uczelnia utworzyła tzw. Park Ciemnego Nieba i stamtąd prowadzone są obserwacje drogi mlecznej oraz około 2000 gwiazd. Tylu ciał niebieskich nigdy nie zobaczymy na niebie nad Wrocławiem. Dlaczego? Wytłumaczenie jest proste - niebo nad Wrocławiem jest nawet 40 razy jaśniejsze niż właśnie nad Górami "Izerski Park Ciemnego Nieba" został zrealizowany w ramach kampanii promocyjnej Uniwersytetu Wrocławskiego "Dobrze wiedzieć|Good to know".Uniwersytet Wrocławski już w najbliższą sobotę zaprasza miłośników obserwacji gwiazd, mgławic i komet w Góry Izerskie. VIII Astronomiczny Dzień w Izerskim Parku Ciemnego Nieba i święto astronomii już 28 września. Oto program tego wyjątkowego dnia, przygotowany przez Uniwersytet Wrocławski (źródło: w sobotę w Stogu Izerskim ruszą teleskopowe obserwacje Słońca. Miejmy nadzieję, że pogoda dopisze!O zapraszamy na wykład Sylwestra Kołomańskiego "Astro Izery, czyli jak zmieścić Kosmos w Górach Izerskich". Dowiemy się z niego wszyswtkiego o projekcie Astro Izery. O tym, że dzięki niemu mozesz w Górach Izerskich zobaczyć Wszechświat z bliska. Na projekt bowiem składają się proste instrumenty astronomiczne (gnomon, zegar słoneczny), ścieżka planetarna, Izerski Park Ciemnego Nieba oraz imprezy astronomiczne. Gdzie znaleźć elementy astronomiczne w Górach Izerskich? Kiedy można posłuchać ciekawych wykładów i spojrzeć w niebo przez teleskop?I jak wygląda nowa wersja ścieżki planetarnej? O tym wszystkim podczas Tomasz Jakubowski opowie o "Fascynującym świecie meteorytów". Meteoryty to bowiem najstarsze skały, jakie możemy obserwować na lat fascynują naukowców i kolekcjonerów. Ukazują, jak wyglądały wczesne etapy formowania się Układu Słonecznego. Po wykładzie będzie można obejrzeć jak wygląda skała z Marsa i Księżyca, meteoryt Czelabińsk, jądro planetoidy (meteoryt żelazny) i chondryt węglisty (najstarsza materia w Układzie Słonecznym zawierająca nanodiamenty i materię organiczną).O Grzegorz Żakowicz i jego "Niespodzianki z nieba". Każdego dnia na Ziemię spadają obiekty zwane meteroidami. Upadek takiego obiektu jest widowiskowy, ale bywa też niebezpieczny. Zobacz zarejestrowane kolizje kosmicznych obiektów z Ziemią i ich skutki, począwszy od katastrofy tunguskiej, aż do widowiskowego bolidu nad Tomasz Mrozek z Instytutu Astronomicznego UWr wygłosi wykład "Od wielkiego Wybuchu do Gór Izerskich". Będzie to pasjonująca opowieść o ewelucji składu chemicznego Wszechświata, powstaniu Układu Słonecznego i planety Ziemi. Dowiemy się, dlaczego procesy zachodzące we wnętrzach gwiazd są niezwykle istotne z punktu widzenia powstawania życia takiego jakie my znamy i dlaczego jakaś gwiazda musiała umrzeć, żeby powstały Góry Izerskie. Wykład w sobotę 28 września w Stogu Izerskim o godzinie Martina Gembeca "Dzisiejsze niebo i (zbliżająca się?) kometa ISON. Nim zapadnie noc dowiemy się, co ciekawego zobaczymy dziś na niebie. Jakie planety i inne obiekty będziemy mogli podziwiać przez teleskopy? Jak rozwija się kometa ISON? Czy stanie się ona "wielką kometą 2013"?W godzinach odbędą się teleskopowe obserwacje obiektów na nocnym niebie, a obserwacjom tym będzie towarzyszył występ zespołu Galaxy Dust. OD nocne przejście ścieżką planetarną od Stogu Izerskiego do Orla. Dojście do Orla zajmie około 4-5 godzin marszu, wliczając w to przerwy na opowieści prowadzących wycieczkę. Trasa wędrówki poprowadzona jest drogami leśnymi od Stogu Izerskiego przez przełęcz Łącznik, Polanę Izerską, Halę Izerską do Orla. Trasa liczy 14 km przy sumie zejść 400 m i sumie podejśc 150 m. Na trasie nie występują strome podejścia i które po wędrówce chciałyby nocować w Orlu, powinny samodzielnie zarezerwować sobie nocleg w Stacji Turystycznej Orle Góry Izerskie i okolice. Kiedy w 2001 roku opuszczaliśmy rodzinne miasto Wrocław, naszym nowym miejscem na ziemi stały się okolice gór Izerskich. Na Pogórzu urzekło nas wszystko-dzika przyroda, piękne widoki, czyste powietrze. Zamieszkaliśmy w zabytkowym, regionalnym przysłupowym domu. Góry i Pogórze Izerskie, to tereny wciąż Nocne niebo nad Górami Izerskimi; fot Astro Izery, FB: ← Poprzednie . 579 334 466 773 305 102 517 725

park ciemnego nieba góry izerskie