Każde rozstanie jest inne. Różnimy się doświadczeniami, sytuacją życiową, planami na przyszłość, siłą związku, ale także poczuciem niezależności.
Temat: Poważny kryzys w związku. Czy to powód do rozstania? Witam serdecznie. Postanowiłem napisać, poradzić się na forum kobiet choć jestem facetem wybaczcie jeśli łamie to jakieś regulaminy i schematy W związku z Panią mojego serca jesteśmy od ponad roku, przeżyliśmy mnóstwo cudnych chwil i ona i ja naprawdę uznaliśmy to co między nami za coś nadzwyczajnego i nawet jeśli były problemy to ostatecznie miłość wygrywała i po kazdym nieporozumieniu wygrywaliśmy i byliśmy razem. Związek był ukrywany przed jej rodzicamiJest dużo młodsza ode mnie (ja 33 ona 19) ale absolutnie nam to nigdy nie przeszkadzało. Ja sam dużo czytałem po sieci o tego rodzaju związkach i wiem że "da się" . Oboje jesteśmy dość otwarci, lekko postrzeleni jednocześnie mało się widzimy, czasem raz na 2 tygodnie choć bardzo tęskniliśmy za sobą. Bardzo ją kocham i jestem osobnikiem zazdrosnym (ona też), wokół niej jest sporo facetów, którzy niejednokrotnie zwyczajnie się podwalają, są nawet kumple moi i jej, którzy próbują mieszać i psuć coś między nami, z zazdrości czy już sam nie wiem czego Czasem miałem jakieś podejrzenia, że coś dzieje się na boku ale okazywało się że mi się tylko coś wydawało i w końcu odpuściłem sobie robienie scen i zaufałem. Od miesiąca widzieliśmy się jeszcze mniej, kontakt jeszcze mniejszy widzieliśmy sie może z 2 ,3 razy, bardzo dużo tęsknoty. Zaczęło dochodzić do sytuacji kiedy nawet kontakt sms-owy, gg był sporadyczny, a to zapomniała telefonu, a to nie miałą czasu w szkole a to jeszcze inny powód. Sama przyznała się że jakiś facet za Nią łaził - zaniepokoiło mnie to bardzo. Długo gadaliśmy wieczorami - co dziwne, a może i nie, jestem spokojniejszy charakterem i mniej mówię a tutaj zaczęło być na odwrót, ja gadałem dużo, uwielbiałem te wieczorne rozmowy przez tel, trwały z godzinę czasem Opowiadanie itd. Ona często właśnie nie miała dużo do powiedzenia, "nic się dzieje", "a co mam ci jeszcze powiedzieć" itd... smutne to było ale chciałem przejść ponad tym i się nie przejmowałem choć czasem było felernego dnia popełniłem straszny błąd - mianowicie, uzyskałem dostęp do jej komunikatora na laptopie. Istotna jest tutaj sytuacja, nie przemyślałem głębiej tego co robię, działałem pod natchnieniem chwili. Dostęp polegał na tym że widziałem co pisze na komunikatorze bo przychodziło to do moją skrzynkę email. Naprawdę wierzcie mi, żałowałem już po 5 minutach że to zrobiłem. Poczułem się strasznie, otarło do mnie że jej ufam a że boję się że faceci wokół niej mogą ją wykorzystać albo dziwnie podchodzić (a wierzcie mi byli i są tacy). Chciałem to usunąć ale już nie miałem takiej możliwości dlatego postanowiłem przy 1 lepszej okazji jak tylko się będzie dało wywalić to gówno. Byłem strasznie na siebie denerwowany że po raz kolejny dałem sie ponieść przesłankom że nie pytałem w dwa dni i na maila przyszła rozmowa z koleżanką z której wynika że spotka sie z kimś od jakiegoś czasu. Mój świat runął i to dosłownie. Z roześmianego gadatliwego faceta stałem się warzywem, to co przeżyłem przez te 24 godziny było takim szokiem że całe moje otoczenie, praca, kumple zaczęli pytać co jest grane, jakby ktoś spuścił powietrze, z zagapienia się doprowadziłem nawet do kolizji drogowej - totalna załamka. Nie mogłem jej tego powiedzieć, bałem się, bo uzyskałem tą informację w sposób świński ale też nie potrafiłem sobie z tym całkowicie poradzić. Miałem gotowego do wysłania sms-a od tym że wszytko wiem, pa żegnam, koniec itd, ale nie potrafiłem go wysłać. W jakiś sposób chciałem potwierdzić to co sie doweidziałem, dlatego wymyśliłem bzdurny pomysł, że ktoś przysyła mi sms-y z informacją że kogoś ma. Było to o tyle naturalne że wcześniej takie sms-y dostawałem. Ona wszystkiego sie wypierała. To co się dowiedziałem dawało mi w głowie jakieś prawo żeby kłamać że to sms-y od jakiegoś zazdrośnika . Dzień później postawiłem wszystko na jedną szalę i powiedziałem o tym co zrobiłem, przeprosiłem za podglądanie i napisałem co zrobić żeby to wyłączyć. Gdzieś w środku pomyślałem sobie, ze jak powiem jej jak jest to moze da spokój z tamtym ale nie potrafiłem już dłużej ukrywać faktu podłsuchiwania ani ściemniania o sms-ach. Niestety nie było możliwości w 4 oczy a nie przez tel i ostało sie gg. Wiem najgorsze z możliwych. powiedziałem jej o tym, oczywiście szok i konsternacja i powiedziała mi ona że wiedziała o tym że ja podłśuchiwałem i specjalnie kazała pisać koleżankom że kogoś ma żeby .... no właśnie żeby co? Powiedziała że to koniec, zawiodłem jej zaufanie itd. Podczas rozmowy przeprosiłem, powiedziałem że jestem gotowy żeby jakoś to przejść razem, że jeśli zdradziła - moge wybaczyć, jeśli spejalnie zryła mi beret - okłamując ze zdradza w sumie też ale ona zawzięła się i żałuję tego co zrobiłem, tych głupich 3 minut, których jednak już nie cofnę. Od niej usłyszałem grad wymówek, i że jest dumna że tak mi zrobiła (wersja że kazała pisać koleżankom o innym) i za to ani jednego przepraszam. Nie chciała mnie słuchać. W ten sam dzień wylądowałem u psychologa z wieloma pytaniami jak to jest w rozwiązywaniu poważnych konfliktów i można podsumować jej w zdaniu, że jak się ludzie naprawdę kochają to mogą sobie wybaczyć bardzo wiele. Ja wybaczyłem zdradę, już nie ważne jaką czy rzeczywistą czy spreparowaną(?), dla mnie było to to samo i chciałem rozmawiać walczyć o nas, wybaczyłem, ona się zacięła - powiedziała że związek buduje sie na zaufaniu że to tak jest dziś: koniec. Czegoś tak cudnego że brakuje już łez jak wspomni się te chwile. Nie wiem co mam ze sobą zrobić, nie mogę sie odnaleźć. Proszę napiszcie mi drogie Panie czy to co zrobiłem musi zakończyć się końcem, czy nie da sie uratować.
Sprawianie, że facet jest zazdrosny, nigdy nie jest dobrą rzeczą. Ale jeśli tego chcesz, oto 30 niecnych wskazówek, jak wzbudzić zazdrość u faceta i zwrócić jego uwagę. Od czasu do czasu może się zdarzyć, że wkurzysz się na faceta. Możesz go polubić, możesz się z nim spotykać lub zerwać z nim. Mężczyźni zazwyczaj przechodzą zawsze dłuższą drogę do zaangażowania niż kobiety. Po początkowym zafacynowaniu i zauroczeniu często się wycofują, a kobiety zawsze zastanawiają się o co chodzi i zaczynają obwiniać siebie. Czas więc najwyższy poznać 4 fazy męskiej miłości i wiedzieć, jak to wygląda od strony facetów. Mężczyźni nie zakochują się tak szybko jak kobiety. Dla płci pięknej niewiele trzeba, żeby zaczęła już planować przyszłość z nowo poznanym mężczyzną, widzieć ślub i gromadkę dzieci oczyma wyobraźni. U mężczyzn trwa to znacznie dłużej i składa się na 4 fazy. Jedne trwają dłużej lub krócej w zależności oczywiście od mężczyzny i jego doświadczeń. Pierwsza faza to pociąg fizyczny - mężczyzna zwraca uwagę na kobietę, a każdego pociąga co innego - może to być ciało, może twarz, może drobny detal, który go zainteresuje. Oczywiście w tej fazie pierwsze skrzypce gra wygląd. Druga faza to atrakcyjność emocjonalna. Mężczyzna czuje, że z kobietą zaczyna łączyć go wieź, która wykracza poza czysty pociąg fizyczny. Tu liczy się charakter i osobowość kobiety. Trzecia faza to umysłowe przyciąganie - w tym wypadku robi się już poważnie, a mężczyzna zaczyna zadawać sobie pytania o dalszy sens związku. Tu liczą się wspólne poglądy i wartości. Mężczyzna sprawdza, czy kobieta pasuje do niego, czy się z nim uzupełnia, czy nawzajem dają sobie wsparcie i czy tworzą udany związek. Czwarta faza to związek emocjonalny. Partnerzy znają swoje wady i zalety i akceptują się wzajemnie. W tej fazie on zaczyna myśleć o wspólnej przyszłości! Zobacz: Mężczyzna spod tego znaku zodiaku NIGDY cię nie zdradzi
Prześledźmy 5 etapów godzenia się ze stratą na przykładzie dwóch sytuacji: rozstania i utraty pracy. Etap 1. Zaprzeczenie to pierwszy etap, w którym nie dowierzamy temu co się stało. Jesteśmy w szoku i zwyczajnie wypieramy. Nie możemy uwierzyć w fakty, a jednocześnie karmimy się złudzeniami. Reakcje:
Byłam z moim Stasiem na spacerze w lesie i ubrudziłam sobie mocno ręce żywicą. Czym można to dobrze zmyć? Bo próbuję właśnie wodą z mydłem, ale widzę, że to tak średnio pomaga
Nauka płynąca z rozstania. Gdy miną już pierwsze chwile rozpaczy nadchodzi czas dla Ciebie. Musisz znowu siebie pokochać, uwierzyć w siebie. Musisz zrobić wszystko, aby odbudować swoje poczucie własnej wartości i dobrze się czuć sama ze sobą. To czas pracy nad sobą, tworzenia pozytywnego wyobrażenia na swój temat, co z kolei da
Rozstanie to zawsze trudny moment, a towarzyszące temu skrajne uczucia mogą powodować nawet stany depresyjne. Jak radzić sobie z rozstaniem? O rozstaniu mówi się, że przypomina trochę śmierć bliskiej osoby, ponieważ traci się kogoś, kto do tej pory był bardzo ważny. Z rozstaniem wiąże się wiele bólu i cierpienia, nierzadko ciężko jest poradzić sobie z tym samemu. Jakie są etapy rozstania?Zobacz także: Kompleks Elektry – na czym polega i skąd się bierze?Etapy rozstania – rozstanieRozstanie to trudny moment w życiu i wiąże się z nim wiele negatywnych emocji. Złamane serce bardzo boli i staje się przyczyną smutku, bezradności i rozpaczy. Przygnębienie, a wręcz upokorzenie może być tak duże, że dana osoba traci chęci do samo w sobie jest końcem pewnego rozdziału w życiu, ale też początkiem kolejnego. Często wymaga przeorganizowania życia i konieczności odnalezienia się w nowej rzeczywistości. Czasami życie bez tej drugiej osoby jest spokojniejsze, pozbawione ciągłych kłótni i awantur, co nie zmienia faktu, że złamane serce boli przez długi etapem po rozstaniu jest szok i niedowierzanie. Przecież to niemożliwe, aby coś, co wydawało się tak silne, nagle rozsypało się w drobny mak, a jednak stało się i następnym etapem, który się pojawia, jest to się zwykło mawiać, nadzieja umiera ostatnia i nawet jeśli tli się już tylko słabym płomieniem, staje się przyczyną kolejnych fal bólu. Szczególnie trudnym rodzajem rozstania jest rozwód. Małżeństwo jednak również może się rozpaść i zawsze towarzyszą temu skrajnie trudne od powodu rozstania trzeba pozwolić sobie na ból i go przepracować, inaczej kolejny związek również skończy się jest być osobą porzuconą, bowiem uczucie odrzucenia potęguje rozpacz i upokorzenie. Szok wynikający z tego może pchać do różnych czynów, których konsekwencje również będą opłakane. Pojawiająca się nagle samotność może powodować nawet zaburzenia natury psychologicznej takie jak a emocjeRozstaniu towarzyszą podobne emocje co śmierci bliskiej osoby. W pewien sposób ktoś, kto był nam bliski odchodzi z naszego życia już na zawsze i wiąże się to z licznymi zmianami. Rozpad relacji, na której do tej pory opierało się życie danej osoby budzi oprócz smutku, także złość i wściekłość. Te silne emocje, kiedy nie zostaną odreagowane mogą prowadzić do agresji bądź przez wszystkie etapy rozstania to swojego rodzaju droga przez męką, na której końcu znajduje się jednak katharsis. Szczególnie trudne może okazać się zakończenie toksycznego związku, będzie ono bowiem wymagało niezwykle silnej woli i walki ze sobą, a nawet skorzystania z pomocy złości i przygnębienia, pojawiają się także takie uczucia jak poczucie krzywdy i porzucenia, chęć zemsty, pustka, lecz także dojmująca także: Poczucie własnej wartości – czym jest i jak je zbudować?Etapy rozstaniaPoszczególne etapy rozstania trzeba przejść, aby móc chociażby wejść w nowy związek i ułożyć sobie życie na nowo. Etap 1 – Szok Jest to faza, w której organizm i psychikę człowieka rozdziera pojawiająca się nagle fala bólu. Pojawiają się nieprzespane nocy, tendencje do analizowania brutalnej rzeczywistości i minionych wydarzeń oraz irracjonalne zachowania mogące mieć destrukcyjny w tej fazie pojawiają się problemy ze snem, brak apetytu, apatia a nawet ataki paniki. Pomimo złego stanu psychicznego, cały czas tli się nadzieja na powrót partnera. Etap 2 – Wyparcie Wyparcie to mechanizm obronny polegający na zaprzeczaniu rzeczywistości. Chroni on ludzką psychikę przed całkowitym rozpadem. Porzucenie jest trudne do zaakceptowania, a towarzyszące temu emocje są w stanie wywołać skrajnie zły stan zdrowotny z tego właśnie powodu psychika broni się, jak może, aby do tego nie jest to pomocne, jednak na długą metę mechanizm wyparcia może być prawdziwą kulą u nogi, ponieważ uniemożliwia on przepracowanie traumy i pójście do przodu. Etap 3 – złość Porzuceniu towarzyszy także złość. Jest to normalna reakcja na zachowanie drugiej strony. Pragnienie udowodnienia jej/jemu swojej wartości może prowadzić do ekstremalnie złych zachowań i decyzji. Potrzeba zemsty to najgorsza trucizna, która może zatruć życie obu stronom. Etap 4 – Spadek poczucia własnej wartości Obwinianie siebie za rozpad relacji jest jednym z częstych etapów po rozstaniu. Spadek samooceny i poczucie wstydu może być przyczyną bardziej istotne jest odreagowanie złości, a co za tym idzie negatywnych emocji za pomocą zdrowych sposobów takich jak np. aktywność fizyczna. Etap 5 – Akceptacja Akceptacja jest najbardziej bolesnym i najdłuższym etapem powracania do życiowej równowagi. Sklejanie roztrzaskanych kawałków swojej osobowości i powrót do równowagi życiowej może zająć sporo czasu, jednak z czasem człowiek ponownie zaczyna wierzyć w szczęście. Etap 6 – Odbudowa Kiedy rany się już zagoją, nadzieja całkowicie zgaśnie, a życiowe lekcje zostaną przyswojone, zraniona osoba zaczyna planować nowe życie i przestaje patrzeć wstecz. To czas, kiedy kształtują się nowe cele, marzenia, a rzeczywistość znowu zaczyna nabierać barw. Etap 7 – Zrozumienie Nie można pójść do przodu bez przebaczenia. Odpuszczenie win drugiej osobie, lecz także sobie jest podstawą w uzyskaniu katharsis i nakreśleniu swojej nowej się ze przeszłością wymaga dużej dozy odwagi, jednak perspektywa lepszego jutra warta jest tego, by chociaż spróbować podjąć całą tą także: Zaburzenia depresyjno – lękowe mogą być trudne w diagnozie. Czym się objawiają? Lifestyle Jak wyglądają etapy rozstania u faceta? Fazy po rozstaniu mężczyzny. Etap rozstania - zobacz jak wyglądają fazy żałoby po zerwaniu u faceta. Jak mężczyzna radzi sobie z pierwszym szokiem, gniewem, tęsknotą i samotnością po utracie związku? Porady jak wspierać i zrozumieć rozstającego się faceta.
Każdy ma własne sposoby na przetrwanie rozstania. Jedni zatapiają się w swojej pracy, inni napychają sobie twarze chipsami ziemniaczanymi (nie jestem lodziarzem), a jeszcze są ci porzuceni, którzy zwracają się do muzyki, by złagodzić ból. Każdy ma swoją piosenkę, kiedy czuje się przygnębiony. Wiesz, jedna piosenka, która wydaje się, że artysta napisał ją specjalnie dla ciebie? Jeśli próbujesz przejść przez etapy rozstania, oto pięć piosenek, które pomogą Ci zacząć. Muszę cię ostrzec, że te piosenki nie są przeznaczone do fazy “pokażę mojemu ex, czego mu brakuje”. Te piosenki to te, których słuchasz, gdy jedyne, czego chcesz, to zamknąć się w swoim pokoju z zaciągniętymi zasłonami i dać się pochłonąć emocjom. 1. „Po prostu nie sądzę, że cię pokonam” Colin Hay. Rana po zerwaniu jest jeszcze świeża. Jesteś nieszczęśliwy bez swojego byłego, ale nie chcesz, żeby wiedział, jak bardzo jesteś nieszczęśliwy i jak bardzo za nim tęsknisz. Zamknąłeś się przed resztą świata i nawet bez niego wciąż wszędzie znajdziesz fragmenty jego obecności – zapach na poduszce lub tę jedną piosenkę w radiu. W głębi duszy wiesz, że to już koniec i znajdziesz kogoś nowego, ale wiesz też, że nigdy nie pokochasz innego faceta tak, jak go kochałeś. 2. „For No One” The Beatles. Zerwania powodują ból fizyczny tak samo jak ból emocjonalny – „Twój dzień się kończy, boli Cię umysł”. Jesteś zła, bo on już cię nie potrzebuje, ale jeszcze bardziej złościsz się na siebie, bo nadal go potrzebujesz. Gdzie się podziała jego miłość do ciebie? Jak wszystko mogło się tak szybko zmienić? Czy to nie była miłość, która powinna trwać lata? „Te pięć piosenek jest idealnych dla pierwsza faza rozpadu.” 3. „Nic lepszego” przez pocztę. Ta piosenka reprezentuje tę część ciebie, która wciąż nie chce uwierzyć, że to koniec. Jesteś gotów „zablokować drzwi jak bramkarz pilnujący siatki”. Nie możesz zaakceptować, że odszedł, więc nadmiernie analizujesz każdą część swojego związku, zastanawiając się, jak możesz to naprawić i targować się z nim, aby zostać. Czujesz, jak związek prześlizguje się przez twoje palce, więc chwytasz się czegokolwiek, aby nie pozwolić mu odejść. 4. „Grawitacja” Sary Bareilles. Ach, relacja tam iz powrotem. Wszyscy tam byli. Wiesz, że nie jest dla ciebie dobry, ale jest w nim coś, co sprawia, że wracasz. Kiedy byłeś z nim, nie byłeś tak silny, jak myślałeś, że jesteś. Po prostu chcesz, aby twoje uczucia do niego odeszły, abyś mógł uwolnić się od jego zaklęcia, które powstrzymuje cię jak grawitacja. 5. „Obie strony” Joni Mitchell. Kiedy byłeś w związku, chodziłeś po chmurach. Hall & Oates grał wszędzie, gdzie byłeś, a ty miałeś trochę energii w swoim kroku. To było jak bajka z prawdziwego życia. Teraz, gdy związek się skończył, każdy krok przypomina spacerowanie po ruchomych piaskach i nie możesz już słuchać uduchowionych stylizacji Daryl Hall. Co się stało z chmurami i muzyką? Jesteś po drugiej stronie miłości, a akceptacja wdziera się do twojego serca. Zaczynasz sobie przypominać wszystkie rzeczy, których w nim nie lubiłeś. Czy naprawdę go kochałeś, czy to wszystko tylko złudzenie? Zdajesz sobie sprawę, że „spojrzałeś teraz na miłość z obu stron” i jest ci lepiej. Te pięć piosenek jest idealnych na pierwszą fazę rozpadu, kiedy nie wyobrażasz sobie, że przez to przejdziesz. Ale kiedy już dasz sobie wystarczająco dużo czasu, aby odpowiednio się wyleczyć, przejdź do wzmacniających pieśni o pisklęciu. W końcu po to są Alanis Morissette i Kelly Clarkson.
. 344 599 310 537 380 411 729 144

fazy rozstania u faceta